Skocz do zawartości


Zdjęcie

[Do 8000Zł] Szosa - Carbon


183 odpowiedzi w tym temacie

#161 Chikushou

Chikushou
  • Użytkownik
  • 885 postów
  • SkądOstrów Wlkp.

Napisano 09 styczeń 2020 - 12:33

Hmm, żeby złożyć lub kupić nowe koła karbonowe ze stożkiem pod tarcze, to trzeba minimum liczyć ~4000 zł. Nie warto taniej praktycznie podchodzić do tematu. 



#162 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 09 styczeń 2020 - 12:37

Musisz liczyć lekko od 3,5k w górę. Chyba, że chcesz się ładować w ściganie kół z Chin. Jest sporo dyskusji na ten temat na forum.

#163 Kolunio

Kolunio
  • Użytkownik
  • 336 postów

Napisano 09 styczeń 2020 - 13:04

No ja myślę nad kołami Evanlite 50 ze szprychami Sapim CX Ray. Cena 3800

#164 cauchy

cauchy
  • Użytkownik
  • 2911 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 09 styczeń 2020 - 13:42

a ja już sobie daruję karbony, chyba że już naprawde nie będe miał na co kasy wydać, albo dostanę clx 32 w bardzo dobrej cenie :)



#165 Damios

Damios
  • Użytkownik
  • 163 postów

Napisano 09 styczeń 2020 - 13:58

To wydatek sporawy, bo ponad 50% tego co dałem za rower, także to już chyba na końcu samym modyfikacja do wprowadzenia, ale będę miał na uwadze chociażby za sam wygląd szosy na stożkach, a gadżety lubię  :D


Bielsko-Biała Cycling


#166 Born Ready

Born Ready
  • Użytkownik
  • 1429 postów

Napisano 09 styczeń 2020 - 15:24

chyba na końcu samym modyfikacja do wprowadzenia

To się nigdy nie kończy B) 


  • Bzyk lubi to

#167 Kolunio

Kolunio
  • Użytkownik
  • 336 postów

Napisano 09 styczeń 2020 - 15:26

To wydatek sporawy, bo ponad 50% tego co dałem za rower, także to już chyba na końcu samym modyfikacja do wprowadzenia, ale będę miał na uwadze chociażby za sam wygląd szosy na stożkach, a gadżety lubię :D

To powinno być na pierwszym miejscu

#168 Damios

Damios
  • Użytkownik
  • 163 postów

Napisano 09 styczeń 2020 - 15:32

Jest też funkcjonalność po za wyglądem, bardziej mi się pomiar mocy przyda.

Bielsko-Biała Cycling


#169 Kolunio

Kolunio
  • Użytkownik
  • 336 postów

Napisano 09 styczeń 2020 - 15:54

Tyż prawda. Ja akurat pomiar mam co prawda z wersji 105 5800 ale jest

#170 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2241 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 09 styczeń 2020 - 21:12

Uważam, że jeśli postępowalibyśmy tak, że najpierw chcielibyśmy eliminować schorzenia, a potem ustawiać rower, to w większości przypadku po prostu do drugiego etapu nigdy byśmy nie doszli.


Jak ktoś ma bardzo duże zaległości w pracy nad gibkością i generalnie w ogólnorozwojówce to jednak warto przed fittingiem z miesiąc nad sobą popracować. Nawet tak krótki okres może sporo poprawić jak zaczynamy od tzw. zera. Bo jak zaczniemy dopiero po fittingu to w zasadzie po miesiącu powinniśmy zrobić korektę ustawień.
  • Bzyk lubi to

#171 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 09 styczeń 2020 - 21:18

No nie sposób się nie zgodzić :). Tylko wymaga to trochę samozaparcia, ale dla chcącego...

#172 Damios

Damios
  • Użytkownik
  • 163 postów

Napisano 09 styczeń 2020 - 21:26

Jak ktoś ma bardzo duże zaległości w pracy nad gibkością i generalnie w ogólnorozwojówce to jednak warto przed fittingiem z miesiąc nad sobą popracować. Nawet tak krótki okres może sporo poprawić jak zaczynamy od tzw. zera. Bo jak zaczniemy dopiero po fittingu to w zasadzie po miesiącu powinniśmy zrobić korektę ustawień.

Ale też jest inna kwestia. W jaki sposób przeciętna osoba jest w stanie stwierdzić czy nadaje się na fitting czy jednak lepiej nad czymś popracować? Co może być tego wyznacznikiem? Czy może jednak właśnie pójście do specjalisty, otrzymanie konkretnych wskazówek czy nawet ćwiczeń jak w przypadku Bzyka nie będzie lepszym rozwiązaniem które pomoże dużo bardziej efektywnie wykorzystać ten czas na poprawę swojej mobilności?


Bielsko-Biała Cycling


#173 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 09 styczeń 2020 - 21:31

Patrząc pod tym kątem fitting ok. 400 zł, wizyta u fizjo ok. 100 zł. A ogarnięty fizjo też może zadać odpowiednie ćwiczenia. Oczywiście taki, który nie będzie trzymał wiedzy dla siebie, żebyś przyszedł na kolejne wizyty.

#174 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2241 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 09 styczeń 2020 - 21:35

Ja po prostu spróbowałem zrobić kilka podstawowych ćwiczeń z jogi. Przez pierwsze 2 tygodnie było dramatycznie po kolejnych dwóch sam się zdziwiłem nad postępem. I wtedy poszedłem na fitting :)

#175 Gosc_Nikt Ważny_*

Gosc_Nikt Ważny_*
  • Gość

Napisano 09 styczeń 2020 - 21:41

A tu nie chodzi czasem o jazdę na rowerze?



#176 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 09 styczeń 2020 - 21:44

Będziesz pospinany, to będziesz się męczył w pozycji areo, przy dłuższych treningach itd.

#177 Gosc_Nikt Ważny_*

Gosc_Nikt Ważny_*
  • Gość

Napisano 09 styczeń 2020 - 21:47

Tak tylko zapytałem, bo ja akurat z racji swojej profesji, rozciągam się od jakiś 30 lat. Nie sądziłem, że ma to związek z jazdą na rowerze... :)



#178 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 09 styczeń 2020 - 22:01

Zacytuję sam siebie z poprzedniej strony hehe.

W tej kwestii prócz ustawienia roweru dostałem zestaw ćwiczeń od fittera do poprawy postawy. I tym samym ze względu na słabą mobilność w stawie biodrowym nie pozwolił mi na wyjęcie podkładek pod mostkiem, bo po prostu bym się męczył. Dostałem natomiast wytyczne jak ją zwiększyć, rozciąganie mięśnia gruszkowatego itd. Po poprawie tej kwestii częściowo częściowo mostek poszedł w dół przy okazji ustawiania bloków w nowych butach kilka miesięcy później. Tak więc u mnie działania były prowadzone dwutorowo - ustawienie pozycji na rowerze pod aktualną sytuację + poprawa schorzeń.



#179 Paput

Paput
  • Użytkownik
  • 594 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 09 styczeń 2020 - 22:12

Każdy stawia przed sobą inne cele. Fitter na początku pyta, co chcemy osiągnąć. Czy fitting ma iść w kierunku wyciśnięcia z sylwetki maksymalnej wydajności, czy może chodzi nam o wygodę i unikanie przeciążeń. Potem oczywiście jest badanie i określenie naszych ograniczeń a nawet dysfunkcji. Oczywiście na tym etapie może on zauważyć potrzebę zasugerowania klientowi ewentualnej wizyty u lekarza, czy fizjoterapeuty. Przecież przychodząc na fitting, trudno nam oceniać samemu, czy powinniśmy udać się do lekarza, czy nie. Wydaje mi się, że jeśli ktoś odczuwa po treningu, czy podczas jazdy jakiś ból, to oczywisty sygnał, że może warto skonsultować to z lekarzem. Za to raczej mało prawdopodobne jest, abyśmy zauważyli jakieś niesymetrie. To już raczej zadanie dla fittera. Jeśli o mnie chodzi na szczęście okazało się że moje parametry są gdzieś w średniej. Mi w fittingu chodziło przede wszystkim o możliwie równe obciążenie na ręce i siedzenie. Oraz takie kąty stawów, aby nie dochodziło do niepotrzebnych przeciążeń. Innymi słowy, chciałem osiągnąć komfortową i przede wszystkim zdrową pozycję. Nie ścigam się i nie planuję, więc nie zależy mi na kilku,czy kilkunastu watach. Nie chciałem, aby po czasie okazało się że, np mam zniszczone kolana, bo miałem przez lata złą pozycję. Poza tym, zanim zdecydowałem się na konkretny rower, zrobili mi sizing dzięki czemu miałem pewność co do wyboru wielkości ramy, oraz wirtualnie usiąść na przyszłym rowerze i poczuć czy powinno być mi wygodnie. Zresztą i tak, fitting dostałem w cenie roweru, więc szkoda było by nie skorzystać. Tak czy inaczej, jestem zadowolony z roweru oraz pozycji. Jest bardzo wygodnie i przyjemność z jazdy ogromna.



#180 Gosc_Nikt Ważny_*

Gosc_Nikt Ważny_*
  • Gość

Napisano 09 styczeń 2020 - 22:15

Każdy stawia przed sobą inne cele. Fitter na początku pyta, co chcemy osiągnąć.

 

 No właśnie i to jest zdanie klucz... :)





Dodaj odpowiedź