update: Ta decathlońska piłeczka Aptonia mi się rozwaliła na skutek regularnego użytkowania przez ~rok.
Wibracyjne sporo wnoszą, ale lepiej unikać takich, które się rozkręcają na 2 połówki, bo gwinty/łączenia nie wytrzymują regularnego używania.
Ogólnie cała struktura nie wytrzymuje, bo gdzie indziej też popękała.
Więc dobrze jak jest gwarancja.
fun fact: Mimo wibracji nie wyleczyłem problemów z biodrami
Ciężki żywot amatora z siedzącą pracą i słomianym zapałem do ćwiczeń poza-treningowych.
Miesiąc temu w Kauflandzie była piłeczka Beurera, nad którą myślałem.
Niestety zasilanie 3xAAA, rozkręcana na połówki, i tak samo jak w Aptonii płytko osadzony przycisk, więc same czerwone flagi.
Ale: W Kauflandzie jest 3 lata gwar.
No nie wiem…
Będę jeszcze szukał wibracyjnej, niestety na rynku są albo chińskie za $25-$30, o których trwałość się boję,
albo jakieś markowe za 600zł, co jest solidną przesadą.
Szkoda, że nikt tego rzetelnie nie testuje, tylko internet to zalew g. wartych 5-ciu gwiazdek po miesiącu używania.
Albo jutubowych reviewsów, bo sponsor akurat podesłał badziew na "testy" (czyt. 3 użycia i odesłanie).
____________________________________________________________________________
Co do Blackrolla, nie zgodzę się z tym, że pianka jest jakoś super wytrzymała.
Znaczy może faktycznie Pro gładki się nieźle trzyma, ale na Pro Groove już widać trochę zużycia.
Blackrolla mam od roku, tylko po to, żeby mieć Boostera. Zwykłego wałka od nich – bez rdzenia – bym po prostu nie brał, bo imho nie wnosi nic niesamowitego w stos. do wałka za 3 dychy z allegro, a kosztuje 150zł.
Widziałem na olxie te piłki 8cm, albo duoballe 8cm, które wyglądały już bardzo nieciekawie.
Jeśli ktoś na prawdę chce poczuć różnicę, to niech sobie kupi wałek wibracyjny.
I tutaj Blackroll jest ok, bo można wymienić sam wałek, ale możliwe, że zajedziemy także rdzeń wibracyjny, już poza gwarancją.
Wyjątkiem jest Blackroll Slim, który jest ciekawy ze względu na mniejszą średnicę, ale rekompensuje to niewystarczającą (jak dla mnie) twardością. Ale i tak jak ktoś chce mocniejsze działanie na łydki i golenie (kolarze nie potrzebują), to Blackroll Micro, albo wałek kuchenny.
Pozostałych partii nóg rozmiarami mniejszymi niż Regular nie za bardzo da się rolować.
Może Slimem, ale jest to upierdliwe.
(Mam Blackrolle Pro, Pro Groove, i Slim.)