A mi chodziło w tamtym zdaniu o to, że nie ma rozstrzału np. 100W między pomiarami. Byłem ciekawy, czy coś takiego może wystąpić. Jak widzę, że na podjeździe ktoś wjechał w podobnym czasie przy 145W (nie mówiąc o gościu, który wygenerował kilkadziesiąt W), a mój pomiar pokazywał średnie 350W, to coś nie halo z którymś pomiarem.
Estymacja raz, bardziej po pomiarze tętna czasem widać oszustów . Często pewnie nawet nieświadomych tego, że z elektrycznym MTB za 5000zł trochę oszukują innych.