Litości. Wątek ma w założeniu służyć dzieleniu się informacjami, jak złagodzić dolegliwości czy problemy związane z obostrzeniami epidemicznymi dla osób jeżdżących na szosie, a w istocie cały czas jest to gadka o polityce, lecą do tego bluzgi. Przecież to czysty trolling.
Jazda W Czasach Dżumy I Cholery
#1902
Napisano 06 listopad 2020 - 12:38
A jak jest teraz z rowerową jazdą do Czech (jakaś pętla pol/czeska czy nawet pieszą turystyką na pograniczu)ogólnie poruszaniem się po Czechach .Tam są jakieś konkretniejsze obostrzenia niż u nas co do przemieszczania się,wychodzenia z domu ale jak rower to w sytuacji kiedy można zachować dystans to chyba maski nie obowiązują choć to akurat najmniejszy problem ......
Od poniedziałku będzie zakaz https://podroze.onet...polakow/yf8n8kd czyli teraz ostatnia szansa prawd.
#1903
Napisano 06 listopad 2020 - 13:28
Nie ustaliliśmy najważniejszego: spisek napisali Żydzi, jaszczury czy tym razem masoni?
to chyba całkiem jasne, ze jaszczury przecież jest na to pełno badań, artykułów i filmów nawet bez żółtych napisów tą kwestię bym zostawił jako rozstrzygniętą.
Ja nie wiem dlaczego tutaj jest tyle stron, dla mnie jak i wielu znajomych ten sezon skończy się rekordową ilością przejechanych na szosie kilometrów. W tym momencie mam ponad 7000 (wiem, że są tutaj osoby co mają o wiele więcej jednak dla mnie to jest dużo bo tylko raz miałem 5kk) co świadczy o tym, że pomimo zakazów nakazów i braku tlenu we krwi od noszenie maseczki dało się jeździć bez (większych) problemów.
#1906
Napisano 06 listopad 2020 - 16:26
też mam w tym roku rekordową liczbę godzin w siodle ... na km nie ma co patrzeć , związane jest to glównie z telepracą i brakiem marnotrawienia czasu na dojazd do i z pracy
To potwierdza słusznośc lockdownu.
Dzięki niemu ludzie zaczęli o siebie bardziej dbać, nie myślą o pieniądzach tylko o możliwości wykorzystania masy czasu którego nie mieli.
- Robert74 i lukaszzsch lubią to
#1907
Napisano 06 listopad 2020 - 16:30
"Popyt zewnętrzny odpowiadał w minionych 11 latach za dwie trzecie wzrostu wytwarzanej w Polsce wartości dodanej. To oznacza, że popyt wewnętrzny – w tym konsumpcyjny – nie był głównym motorem rozwoju gospodarki, jak się powszechnie uważa. Co więcej, w związku ze starzeniem się ludności jego rola będzie prawdopodobnie malała."
https://www.rp.pl/Go...konsumpcja.html
By była jasność.
Nie jestem zwolennikiem lockdownu.
Gdyby szukać prostych recept to wyszłoby, że wprowadzenie chińskiego komunizmu, "wielkiego brata", zamknięcie granic i likwidacja ubezpieczeń społecznych załatwi temat.
No właśnie Dari jesteś w tej wąskiej grupie oświeconych (znasz scenariusz i rozkazy) i nie chcesz się dzielić tą wiedzą.
I jest jasność, bo nie napisałem że jesteśmy niezależni. Jedna trzecia to jednak 33 procent, więc masa obrotu, pieniędzy i miejsc pracy.
#1908
Napisano 06 listopad 2020 - 16:33
To potwierdza słusznośc lockdownu.
Dzięki niemu ludzie zaczęli o siebie bardziej dbać, nie myślą o pieniądzach tylko o możliwości wykorzystania masy czasu którego nie mieli.
Jeżeli to ironia, to bym zrozumiał, ale jeżeli piszesz serio, to musiałbym użyć paru bardzo brzydkich słów aby wyrazić sprzeciw.
#1909 Gosc_Kuba__H_*
Napisano 06 listopad 2020 - 18:15
To potwierdza słusznośc lockdownu.
Dzięki niemu ludzie zaczęli o siebie bardziej dbać, nie myślą o pieniądzach tylko o możliwości wykorzystania masy czasu którego nie mieli.
No tak bo skoro mam 3 h dojazdu do pracy w te i spowrotem ... to teraz mogłem go poświęcić dla rodziny, raczej nie wynikało to z tego że poświęcałem go niewiadomo ile więcej na trening ... bo mówimy o raptem około 50-60 h więcej w skali roku.
#1910
Napisano 06 listopad 2020 - 19:25
To jeden z niewielu plusów tej sytuacji.
#1911
Napisano 06 listopad 2020 - 19:29
Jeżeli to ironia, to bym zrozumiał, ale jeżeli piszesz serio, to musiałbym użyć paru bardzo brzydkich słów aby wyrazić sprzeciw.
Oczywiście że ironia. Choć praktycznie w każdej albo prawie każdej sytuacji można znaleźć pozytywny aspekt i taki uwzględniam. Dla wielu ludzi niemożność pracy stała się dramatem, nie dlatego że nagle zaczęli walczyć o przetrwanie. Nagle musieli znaleźć inny obiekt zainteresowan. Pewnie było to dramatycznie trudne.
#1912 Gosc_Kuba__H_*
Napisano 06 listopad 2020 - 19:49
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
#1913
Napisano 06 listopad 2020 - 23:50
Nowość:
„13a. Do dnia 29 listopada 2020 r. ustanawia się zakaz organizowania i przeprowadzania wydarzeń sporto-
wych lub współzawodnictwa sportowego polegających na biegach lub jeździe na rowerze, z wyjątkiem organizowa-
nych przez polski związek sportowy lub pozostających w bezpośrednim związku z prawami wyłącznymi polskiego
związku sportowego, o których mowa w art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 2010 r. o sporcie.”;
No to co - założywszy interpretację absurdalną (ale nie niemożliwą w obecnej rzeczywistości..) - jeździmy tylko pojedynczo lub w bardzo dużym oddaleniu? Dwóch sportowo ubranych rowerzystów w strojach "klubowych" może być podejrzanych o nielegalne zorganizowanie i przeprowadzenie współzawodnictwa sportowego i to niezależnie czy na drodze publicznej, gruntowej w parku i w lesie?
Z kolei pojawienie się kilku rowerzystów z strojach sportowych w odstępie kilku minut może sugerować zorganizowane współzawodnictwo w jeździe na czas - w sumie też zabronione.
No chyba, że chodzi o pomieszczenia zamknięte - ale już się pogubiłem - jest gdzieś pełny tekst rozporządzenia zawierający wszystkie zmiany? (to się chyba nazywa "jednolity")
#1914
Napisano 07 listopad 2020 - 07:59
Prawda czy nie, trudno stwierdzić choćby dlatego że język ten jest mi obcy, więc pozostaje uznać że tłumaczenie jest zrobione rzetelnie.
Wnioski niech każdy wyciągnie sam.
#1916
Napisano 07 listopad 2020 - 09:04
https://fb.watch/1B-JuVHEzD/
Prawda czy nie, trudno stwierdzić choćby dlatego że język ten jest mi obcy, więc pozostaje uznać że tłumaczenie jest zrobione rzetelnie.
Wnioski niech każdy wyciągnie sam.
5:52min -Borat
#1918
Napisano 07 listopad 2020 - 11:54
Nowość:
„13a. Do dnia 29 listopada 2020 r. ustanawia się zakaz organizowania i przeprowadzania wydarzeń sporto-
wych lub współzawodnictwa sportowego polegających na biegach lub jeździe na rowerze, z wyjątkiem organizowa-
nych przez polski związek sportowy lub pozostających w bezpośrednim związku z prawami wyłącznymi polskiego
związku sportowego, o których mowa w art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 2010 r. o sporcie.”;
To bat na działające nadal kluby sportowe, które wpadły na pomysł organizowania współzawodnictwa w ramach prowadzonych zajęć.
To wprowadzili zakaz z wyjątkiem organizowanych przez polski związek sportowy i cyk, siłownie zamknięte ;-)
#edit:
albo i otwarte, bo będą robić teraz na wiośle zajęcia ew. jakieś inne maszyny z wyjątkiem bieżni i rowerków +.+
#1920
Napisano 07 listopad 2020 - 12:03
https://fb.watch/1B-JuVHEzD/
Prawda czy nie, trudno stwierdzić choćby dlatego że język ten jest mi obcy, więc pozostaje uznać że tłumaczenie jest zrobione rzetelnie.
Wnioski niech każdy wyciągnie sam.
tobo.
Litości....
Film o teście polanym sokiem też wrzucisz?
https://fakenews.pl/...-kongu-to-zart/
- vuc lubi to