Witam
ostatnio coraz wiecej przegladam rowerow i takze czytam fora i zastanawiam sie nad tematem jak bardzo wplyw ma geometria roweru na przyjemnosc z jazdy?
Moze opiszecie swoje doswiadczenia np przejscie z endurance czyli w teorii z wygodnej szosy na bardziej plaska i wyscigowa?
Jak to sie przeklada na komfort jazdy i wyniki? powiedzmy dla osoby ktora celuje w jazde ze srednia predkoscia 30 km/h? czy endurance faktycznie wymaga wiecej energii i ciezej sie jezdzi ale za to bardziej komfortowo? sam mam szose z raczej klasycza geometria ale musze zmienic z powodu tego ze jest za mala i naprawde mam metlik w glowie a ze chcialbym wydac do 3 tysiecy - co uwazam za duza kwote jak na zakup roweru to chcialbym to zrobic madrze. Jak mowie interesuja mnie przejazdzki po 50-80km ale i moze dluzsze od czasu do czasu - apetyt rosnie w miare jedzenia - moze chcialbym kiedys wystartowac ale tylko dla wlasnej satysfakcji w jakims amatorskim wyscigu bo to napewno fajny sposob na spedzenie czasu i odskocznia od zwyklej jazdy:)
Nie ukrywm ze pytam rowniez bo np pojawila sie opcja kupna takiego roweru jak w linku:
https://katalog.bike.../41816/ride_300
i widac wizualnie juz ze jest on dosc wysoki, zastanawiam sie czy nie jest on na tyle kompromisem pomiedzy wygoda a szosa ze nie pozwoli na szybsze jezdzenie ale jestem amatorem a teraz w czasie jaki mamy nie ma szans podjechac nawet do jakiegos decathlonu i przymierzyc jakis rower czy porozmawiac w sklepie i na zywo poogladac:)
Pozdrawiam serdecznie