Ależ cały czas rozmawiamy o Treku, a konkretniej można by to zatytułować "Rowery a premium", bądź "Premium pośród marek rowerowych" a to wciąż temat wychodzący po prostu z nowej Emondy, choć równie dobrze mógłby się rozwinąć w sąsiednim (?) wątku o nowej Madonie itd.
Nie da się ukryć - Trek robi bardzo dobre rowery, których wiele (pośród marek popularnych) śmiało można stawiać na jakimś podium. Niektóre technologie i rozwiązania pewnie nawet wprowadza sporo szybciej od konkurencji (ot choćby te poukrywane okablowanie już kilka lat w Madone, ze 2 lata w Domane, teraz i w Emondzie), czy fajny pomysł z systemem Blendr, który działa także w tańszych modelach (no bo u konkurencji przy zintegrowanych kokpitach nieraz mamy podobne ale to dopiero w rowerach z drogiej półki). Podobnie widziałem, że do siodełek system mocowania, tak lampki jak i podsiodłówki. Robią też do kompletu fajne akcesoria - swojej Ion 200 RT prędko nie zamienię na inną lampkę. Miło z kołami karbonowymi, mamy dwa lata na zjedzenie przez psa czy inny polski krawężnik ścieżki rowerowej czy co tam i dostaniemy nowe (wiem, kilka marek też to ma). Widziałem, że niektórzy chwalili opony Bontragera - "takie Continentale co nie zbierają śmieci z drogi" itd. Mają też swoje rozwiązania w które inwestują, jak choćby isospeed-y - nie jeździłem ale opinie słyszałem dobre. Dla mnie Trek z Bontragerem to taka "kompletna" marka po prostu.
Natomiast robienie z Treka na siłę marki premium kompletnie nie ma sensu - niech się broni sama, jak powyżej - mnie przekonują takie detale niemniej niech dla każdego z nas indywidualnie - wygra najlepszy .