Jednak szukając obecnie roweru z powiedzmy średniej wyższej półki cenowej ~20k chyba można by oczekiwać, że jednak schowane kable będą raczej oczywistością?
No nie, jeszcze nadal to nie jest oczywistość i dopiero pierwsze kilka właśnie tych marek, które nieco więcej inwestują w R&D to wprowadziło. Ba, przecież nowy Tarmac jedynie w topowym modelu - SL7 - wprowadził w 2020 roku wewnętrzne prowadzenie linek, zaczyna się koło tych 25k, niemniej osoby celujące w niższą półkę nie mają w przypadku Speca takiego wyboru. Dlatego właśnie Merida mnie (na plus!) zaskoczyła, choć ta bardziej mi się kojarzy z Canyonem. W sumie Giant w kilku aero też ma już jakieś 2 lata? Ale prawda, w tym roku tychże marek wreszcie przybyło więcej.
Poczekamy jeszcze dwa-trzy lata i w Decathlonie będą ukryte kable .