1981 replies to this topic

[cauchy]

mi swego czasu mocno zaimponował Benoot, konkretnie na Strade Bianche 2018, w tych paskudnych warunkach, gdy co jakiś czas dawał znaki żeby go zmienić w grupce, ale ani Aert ani Bardet ani nikt więcej nie miał na to ochoty, aż wreszcie powiedział "a *uj z wami, jadę sam" i wygrał no kozak. Szkoda że nie ma zbyt wiele sukcesów na koncie. 

[Jarek.b]

Nibali i długo nic ;-)

Płaskie etapy to są jakieś popierdółki a już fascynacji ludźmi, którzy ścigają się po bagnach to w ogóle nie rozumiem. Oni nawet pedałować z gracją nie potrafią, zresztą Sagan też gniecie kapustę.

[cauchy]

"z gracją"      

jakoś nigdy nie patrzyłem na to w ten sposób w kolarstwie, choć np. w tenisie mało kto może dorównać Federerowi finezją poruszania się na korcie, albo naszej Radwanskiej

 

 

[alterego]

Skuteczność jest najważniejsza. Jak patrzę na Froomiego to aż się krzywie, a rezultaty znane

[alterego]

Dubel.

[Jarek.b]

To było z przymrużeniem oka i przygryzieniem języka ;-) Co do Froom'a i jego krzywizny - pełna zgoda.

W tenisie wiadomo, lepiej oglądać Agnieszkę niż Serenę. W dodatku czasami te stękania i jęki... dawniej tego było mniej, chyba że McEnroe się wk...ł ;-) 

[cauchy]

już 3 raz Demare wysiudał Sagana

to już 4ty etap z 2 miejscem dla Peto, ale musi być wk... 

[admsk]

Michael Matthews z negatywnym wynikiem testu na COVID-19 po opuszczeniu Giro d’Italia



Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

[cauchy]

Caleb Ewan niezmiennie mnie zdumiewa, ile mocy w tych krótkich nóżkach

[tadzikpl]

Male nozki to ma Pozzovivo. Widzac go za kolega z druzyny przypomnialem sobie twierdzenie Talesa..

[nick]

Walory estetyczne się liczą, i tu imponował mi zawsze Alberto. Natomiast finezja Radwańskiej przypomina mi grę w " kucanego berka"    pozdr

[big75]

Ineos 3 wygrany etap .... z G założę się ze miliby tylko ogoloną czasówkę prze Gannę. 

tyle, że za wygraną w całym wyścigu lekko by wszystkie je oddali z nawiązką

[Born Ready]

Ineos 3 wygrany etap .... z G założę się ze miliby tylko ogoloną czasówkę prze Gannę. 

Inne priorytety, nie ma co porównywać. 

 

Padun gonił bez licznika, więc nie kalkulował ciekawe są takie smaczki, że po zmianie roweru licznik założył dopiero przed samą metą. 

[marcin.]

Jak doszedł na 10s to potem go odcięło, przesadził, postawił wszystko na jedną kartę, widać było jak nagle spadła mu kadencja i ledwo przepychał korby. Dzisiaj zapowiada się kolejny nudny etap, choć końcówka mam nadzieję dostarczy nieco więcej emocji niż wczoraj. Czekam na niedzielę.

[Born Ready]

Etap na oko zapowiadał się tak sobie, a Quick-Step fajnie rozkręcił w końcówce i mało brakowało żeby Almeida wygrał trzymam kciuki za chłopaka, bo jedzie dzielnie. Pomocnicy się stawili, miał trzech w obstawie do samego końca, a jeszcze jeden jechał za plecami z Saganen. Dobrze się oglądało tę końcówkę po pracy.

[Born Ready]

Oj ciekawie będzie się jutro oglądało obronę Almeidy, niech mocno pilnuje Keldermana i jakoś powinno pójść. 

 

Świetny dziś Majka, dobra jazda. Mam nadzieję, że jutro za to nie beknie, bo pozycja wyjściowa jest dobra. Od tej pierwszej czasówki zakładam, że gdyby jechał w lepszych warunkach, to miałby z pół minuty mniej - taki wynik już teraz dawałby mu trzecie miejsce. Oby w finalnym rozrachunku ten pierwszy etap nie miał dużego znaczenia.