4 wygrany etap przez Ineos ....
Piąty
A rower piękny, to fakt, ale wolę w czarnym malowaniu.
Napisano 20 październik 2020 - 11:52
Istnieje jeszcze szansa, że zmienił się sam wirus na tyle, że korona na która Gaviria zachorował chyba w marcu, a korona teraz jest inna dla układu immunologicznego.
Canyon Aeroad CF SLX
Specialized Amira 2014 - sprzedany
Napisano 20 październik 2020 - 12:14
Tak, ma być 18 etapów podobno.
https://racecenter.lavuelta.es/en/18
Canyon Aeroad CF SLX
Specialized Amira 2014 - sprzedany
Napisano 20 październik 2020 - 18:46
Froome już 11 minut w plecy, odpuścił po pierwszym etapie. Jestem ciekawy, czy stać go na jakieś szarpnięcie i pomoc Carapazowi w pewnym momencie. W ogóle zacząłem się zastanawiać, czy dojedzie do końca wyścigu...
Ogólnie zrobił świetny deal, podpisując kontrakt z Israel tak szybko
Napisano 20 październik 2020 - 20:25
Ineos nie ma szczęścia do liderów w tym roku. TdF, Giro i Vuelta. Dobry czas żeby reszta się pokazała. Giro rewelacja i mam nadzieję, że Vuelta będzie podobna. Świetnie się ogląda jak chłopak walczy o utrzymanie koszulki lidera. Może mu być ciężko w górach, ale serce do walki ma i walczy dzielnie. Wydaje mi się, że Majka jedzie już na maksa i jeżeli ktoś rusza z kontrą jest już ciężko podgonić, chociaż trzyma się blisko i teraz góry konkretne zaczynają.
projektowanie wnętrz www.wlodarski.org aranżacje rezydencji i apartamentów
Napisano 20 październik 2020 - 20:28
Napisano 21 październik 2020 - 07:33
Świetnie się ogląda jak chłopak walczy o utrzymanie koszulki lidera. Może mu być ciężko w górach, ale serce do walki ma i walczy dzielnie. .............i teraz góry konkretne zaczynają.
O ile Almeida to nie nowy Indurain to tak myślę, że od dziś zaczną się jego ( na początku)minutowe straty .Coś jak kiedyś ca.Voekler, jeszcze wcześniej Heulot który jako lider na tdf też się strasznie zaginał ale w końcu musiał zejść z roweru już nie pamiętam na jakiej górce.
Alaphilipe jakoś sobie radził w ubiegłorocznym tdf, a ten Portugalczyk też wydaje się, że potencjał ma sporo większy od tych 2 wyżej wymienionych raczej uciekinierów.
W sumie to dziś pierwszy naprawdę górski etap z konkretnymi podjazdami a nie tylko sprint na ostatnią górę , zobaczymy.