1981 replies to this topic

[Born Ready]

💔

Ależ finisz, niesamowicie poszli we dwóch. Ciekawe, ile kosztował MvdP ten atak solo kilka km wcześniej. Czuję niedosyt

[bonobo]

Pięknie się to oglądało. Girmay budzi we mnie wielką sympatię i wspaniale się stało, że wytrzymał i pokonał MVDP na ostatnich metrach w tym długim sprincie. Uwielbiam gdy takie kocury dokopują wielkim gwiazdorom

 

Za to MVDP jak na wielkiego kolarza przystało pokazał super gesty uznania dla Girmaya. 

[Born Ready]

Cel osiągnięty, wygrał etap i może się wycofać

 

Pojawiły się informacje, że niestety dziś nie stanie na starcie. Szkoda, ale widać że chłopak młody i świętowanie na podium też musi poćwiczyć  

 

 

Klasa. 

[JohnDoePL]

 Szkoda, ale widać że chłopak młody i świętowanie na podium też musi poćwiczyć

 

MvdP po pierwszym wygranym etapie miał całkiem podobny przypadek...

Widać, że wstrząśnięte nie mieszane. Ale wygrał ładnie i fajne zachowanie Mathieu (nie wali w kierę jak niektórzy   - może dlatego, że już ma doświadczenia z kiepską kierownicą )

[bonobo]

Zaraz się skończy tak, że korkowane napoje bąbelkowe zejdą z dekoracji jak dziewczyny jakiś czas temu  

[Born Ready]

MvdP po pierwszym wygranym etapie miał całkiem podobny przypadek...

Tak. Jak widać, Girmay również w tej kategorii chciał być lepszy. 

 

I wygrał. 

[cauchy]

eeee

serio chciałem żeby Gaviria wreszcie wygrał

pamiętam jak w 2018 czy 19 był taki okres że nie było na niego mocnych, myślałem wtedy, że to następca Sagana

[and38L]

Mogli by chociaż, ci co stoją na scenie podpowiedzieć, jak otwierać butelkę. Chłopak młody, emocje itp... Po co oni tam są, w dodatkach w tych szmatach na gębie, jak debile....(!)

[sirkozi]

Ponoć problem był w tym, że organizatorzy poluzowali wcześniej korek i chłop się tego nie spodziewał. Podobnie jak van der Poel na pierwszym etapie.

[Born Ready]

Aż się prosi, żeby jakaś ekipa dała czadu na tym podjeździe i pozrywała sprinterów. Może Jumbo? Alpecin?

 

Z drugiej strony jutro pagórki, mało komu może zależeć na orce i selekcji już dziś. 

[Chikushou]

Z tymi szampanami to naprawdę nie ma żartów  . W zeszłym roku podczas "Szosowego drużynowego wyścigu na czas Amatorów" w Krzywiniu miałem okazje stać na pudle i też dostałem "ruskiego szampana" do otwarcia. Konkurencja tak samo jak i sam start w zawodach pod presją czasu - efekt taki ze rozciąłem sobie dosyć mocno palec o aluminiowy koszyczek zabezpieczający korek ... na szczęście skończyło się bez szwów, ale nie mogłem zatamować krwawienia przez dobre 20 minut.

[Born Ready]

So close

[Born Ready]

[cauchy]

nie dość, że bieda-margerita to jeszcze dali mu ją wielkości dwóch jego łap, chyba na przystawkę 

[Born Ready]

Oj ciepło mi się teraz zrobiło, jak podcięło koło MvdP przed barierką. 

 

Ciśnij Mathieu, może się uda!

[Born Ready]

Przykro strzelił w sumie niespodziewanie. 

 

Niewiele brakło do szczytu i dzień dzika byłby udany na maksa. Ugotowany, ale walczył pięknie sam ze sobą do samego końca. 

[cauchy]

chyba jakiś wyjątkowy złośliwiec wymyślił finish na dzisiejszej trasie - ostatnie 50m po zakręcie 90st, już prawie na płaskim 

[cauchy]

jedno pytanie do znawców - Ineosi jadą na jednym tym samym modelu, w każdym wyścigu?

 

EDIT, a to niespodzianka Hindley

[EvoPL]

Dramatyczne jest to Giro jeżeli chodzi o GC. Topowa trójka ma na spółkę jedno (!!!) zwycięstwo etapowe. 

[bonobo]

jedno pytanie do znawców - Ineosi jadą na jednym tym samym modelu, w każdym wyścigu?

tak. F12 mieli jeszcze w wersji x-light, ale w F już ten wariant nie występuje.