9 odpowiedzi w tym temacie

[big75]

Jak to jest z zakupami/gwarancją  w ''Outlet'' cokolwiek to znaczy.

 

Kupiłem niecałe 2 lata temu zegarek Suunto Trainer Wrist HR....kosztował ca 800 pln, byłem przekonany że kupuję pełnowartościowy sprzęt z pełną gwarancją itd.

 

Wczoraj sam z siebie pasek odkleił/odkleił   od wyświetlacza. Według strony Suunto na takie uszkodzenie jest 24 miesiące gwarancji.

 

Zacząłem grzebać tam na stronie, są formularze ,wypełnia się  dane, potem wysyłka do Pragi ....i tu pierwszy Trick. Numer seryjny początkowe 2 cyfry jak się okazuje to jest rok produkcji .....i mam 16 czyli 2016. 

Zegarek kupiłem w 2018 sklep Ząbkowice Śląskie.....jak się okazuje oni tytułują się Outletem  i że mogą mieć krótsze gwarancje.

 

(Aukcja allegro- stara już w archiwum , jest tam info że sprzęt nowy , orginalnie zapakowany , o gwarancji nic nie jest napisane .....może wtedy coś było bo jak są nowe aukcje to jest automatem infoo gwarancji  teraz nie mam do tego dostępu)

 

Kobieta z tego sklepu twierdzi oczywiście że oni są Outletem i '' mają wszystko w .....'' mogę ewentualnie bezpośrednio u producenta czyli Suunto.

Tylko co ja mam reklamować jak produkcja 2016 chyba, że ta data sprzedaży w 2018 jest  dla nich istotna.

 

(  można to samemu skleić ale chciałbym wiedzieć czy rzeczywiście nie ma szans na to żeby to oni  naprawili) 

[Dejw]

Napiszę krótko - rękojmia.
Poczytaj sobie o tym i z tego skorzystaj. A na przyszłość unikaj takich sprzedawców.

[mikroos]

Outlet czy nie, jest sprzedawcą detalicznym. Jeżeli towar jest wadliwy, masz normalną niezgodność z umową, która daje prawo do złożenia reklamacji.

 

Jedynym wyjątkiem od powyższego byłoby, gdyby opis produktu zawierał wyraźną wzmiankę o uszkodzeniu - w tym przypadku nie możesz tego problemu reklamować, bo byłeś o nim poinformowany przed zakupem. W każdym innym przypadku fakt, że towar pochodzi z outletu czy regeneracji, w żaden sposób nie ogranicza Twoich praw.

[big75]

No tak trochę rozumiem....ale to co  teraz......... miałbym zadzwonić( albo od razu im odesłać)  do sklepu powiedzieć żę towar jest wadliwy i....że mają go naprawic/wymienić w ramach Rękojmi.

 

A jak odpowiedzą, że nie naprawią bo np. nie mają takich możliwości,albo uważają że nie mają takiego obowiązku  to co wtedy ...pozostaje sądzić się z nimi ? 

 

( jak wcześniej rozmawiałem z tą kobietą to o to jej mniej więcej chodziło- że sprzedają różne rzeczy nie tylko zegarki i nie naprawiają ich....oni Outlet )

 

 

Tak w ogóle to ona twierdziła że jak pasek odłączy się od obudowy to nie podlega gwarancji ( ale do rękojmi do chyba nie ma związku ....jak coś zepsute to rękojmia działa ...tak rozumiem) ....ale nawet w tym raczej nie ma racji 

 

 

bo https://www.suunto.c...nty-precyzyjne/

 

tam tekst ''Wydłużyliśmy 24-miesięczną gwarancję na Suunto Spartan Trainer, jeśli pasek zegarka odłączy się od obudowy. Te konkretne naprawy są wykonywane w autoryzowanych centrach serwisowych Suunto w ramach gwarancji''

 

 

(Ja sobie zadzwonie do Suuunto bo akurat numer w końcu znalazłem )

 

 

 

 

[bonobo]

1. Zrób zdjęcia, wyślij im te zdjęcia z mailem, w którym wyjaśnisz istotę wady i zażądaj wymiany albo naprawy. Zapytaj gdzie dostarczyć zegarek do naprawy i jaką drogą (kurierem, osobiście, itd.) choć nie ma to większego znaczenia. Udokumentuj dla siebie dokładnie uszkodzenie, bo gdy oddasz zegarek, to możesz już go więcej nie zobaczyć. 

 

2. To co Ci mówią to zwykły bełkot, uchylanie się od odpowiedzialności. 

 

3. gwarancja producenta a rękojmia sprzedawcy to zupełnie dwie inne sprawy. Ty wybierasz, którą idziesz drogą. 

 

4. pod kątem liczenia terminów istotne znaczenie ma data zakupu (w zasadzie wydania), a nie data produkcji.

 

Gdybyś miał problem z ogarnięciem tego pod kątem prawnym, pisz na PW. Mogę pomóc. 

 

 

[big75]

Dzięki za pomoc i info o tej rękojmi

 

 

Na szczęśćie po kontakcie z Suunto Polska już się wyjaśniło  . Ten pasek to jakaś wada fabryczna , mogę śmiało wysyłać według formuarza do serwisu do Pragi ....nawet jakby Gwarancja dawno minęła to i tak to bezpłatnie naprawią.

 

 

[mikroos]

Fajnie, że sprawa się wyjaśniła. Tylko dla uzupełnienia:

 

A jak odpowiedzą, że nie naprawią bo np. nie mają takich możliwości,albo uważają że nie mają takiego obowiązku  to co wtedy ...pozostaje sądzić się z nimi ?

Obowiązek jak najbardziej mają. Jeżeli twierdzą, że nie, stosowne organy szybko ich przekonają

 

Natomiast jeżeli powiedzą, że nie są w stanie naprawić, wówczas mają obowiązek zwrócić Tobie pieniądze lub zaproponować inną formę rekompensaty, na którą możesz (ale nie musisz) przystać, jak np. wymianę na odpowiednik z aktualnej oferty.

[Paput]

Super, że naprawią. A na przyszłość, w podobnych sytuacjach poinformuj sklep o wadzie i rządaj naprawy lub wymiany nie telefonicznie, a mailowo lub na piśmie. Po odmowie poinformuj, że zgłaszasz sprawę do inspekcji handlowej. Ustal lokalną inspekcję i wyślij do nich kopię dokumentacji zakupu, regulamin zakupów ze strony sprzedawcy(pamiętaj, że regulamin może być nie zgodny z prawem) i korespondencję ze sklepem. Inspekcja poinformuje Ciebie i sklep, o wszczęciu wyjaśnienia sprawy. W tym momencie 90% sklepów odzywa się do klienta z informacją, że przyznają rację klientowi. Nie chcą smrodu. W najgorszym wypadku, dowiesz się od inspekcji, że sklep ma rację. Nic nie tracisz. Kiedyś to przerabiałem z największym chyba sklepem rowerowym (wysyłkowym) w Polsce z Bydgoszczy... Trochę trwało, ale jak tylko dostałem korespondencję z inspekcji o wszczęciu wyjaśnienia, sklep się do mnie odezwał i zrobili wszystko co chciałem... Oczywiście miałem rację, a sprzedawca liczył, że się ugnę i będą do przodu.

[Dejw]

Ostatnio też się szarpałem z CentrumRowerowym... Po 4 miesiącach batalii zwrócili pieniądze za połamany rower (pękła rama), którego nie mogli naprawić.

[big75]

Nawet jakoś szybko poszło-wysłałem do Pragi w poniedziałek dziś już mam naprawiony zegarek