Napisano 10 styczeń 2021 - 18:00
Ja bym proponowal zalozyc oba modele i pobawic sie zapieciami. Ja mam pierwsze Wire i kiedys mialem w domu Shot 1. Zapiecie w Wire bardziej mi odpowiadalo. Szczegolnie gorne pokretlo dawalo wiekszy zakres regulacji, moglem latwiej dociagnac zapiecie. W Shot musialem krecic mocniej pokretlem. Poza zapieciem byly to identyczne buty, ta sama podeszwa.
Plusem w tych nowszych wersjach jest odejscie od barokowego wzornictwa.
Shot 2 maja nowa podeszwe, Wire 2 caly czas ta sama, ktora byla stosowana przez wiele lat. Mocowanie blokow w tej nowej ma wiekszy zakres regulacji. Mi podobala sie opcja w tej starszej podeszwie, zamykanie przedniego wentu.
Poza tym nie wiem czy jest to ta sama podeszwa (material), tylko z nowym wzornictwem i zmienionym wietrzeniem.
Jak materialy i jakosc wykonania sa caly czas na tym samym poziomie, to buty na dlugie lata, czasami za dlugie.
Rowniez ich specyficzny, dla niektorych tak samo dzialajacy jak BOA.., system zapiecia, jak dla mnie jest gorszy wlasnie od BOA. Ale jak komus te buty pasuja, to mozna z tym zyc, bez wiekszego stresu.