Bardzo niespodziewanie wpada nowy (stary) rower do garażu. Po sprzedaży treka i rozbrojeniu na części gianta zostałem z jednym rowerem i przy przedłużającej się w nieskończoność zimie właściwie nie było jak jeździć. W weekend wyłapałem fajną okazję czyli przełajówkę Focus Mares Cross. O ile się nie mylę jest to rower z 2007 roku choć ciężko mi znaleźć dokładnie informacje. Rama w barwach Salt/Magic Black - przyznaje, że bardzo spodobało mi się malowanie, mimo że tym razem wygląd nie był najważniejszy.
Rower na osprzęcie dość mieszanym:
Przerzutki: jakaś starsza 105'ka (chyba 5700)
Klamkomanetki: Tiagra
Korba: Truvativ (?) 53-39 (lol)
Hamulce: Tektro cantilever
Napęd 2x10 (kaseta 11-28)
Pedały: spd pd-m520
Siodło: Prologo Scratch Pro
Z innych ciekawostek - przedni wideł karbonowy oraz kierownica też z domieszką karbonu. Rower posiada dodatkowe klamki w górnym chwycie, muszę przyznać, że to całkiem wygodny bajer.
Opony w pierwszej kolejności do zmiany - siedzą tam jakieś noname'y za 30zł w rozmiarze 40mm.
Ogólnie rower w domyśle ma służyć do jazdy w złych warunkach, na okazjonalny szuter w lecie pewnie też go zabiorę. Ot - zimówka której nie szkoda
Nie odmówiłem sobie przetestowania mimo skrajnie fatalnych warunków (2 dni deszczu przy ujemnej temperaturze + sól + świeży śnieg). Idzie ładnie, będzie czym męczyć zimę
Pozwoliłem sobie założyć temat bo myślę, że się z nim polubię i będzie pole do rozbudowy.
Waga ze wszystkim: 11,05kg