13 odpowiedzi w tym temacie

[Belmon]

Witam,mam pewien problem ponieważ,bardzo ciężko mi się jeździ pod górkę przez przedni blat.

Moja tylna kaseta to Ultegra CS-6700 10s 11-25 natomiast korba to shimano 105 FC-5700 blaty 52-42. Drugi problem jaki miewam to bardzo cieżko wchodzi mi drugi blat przedni, wygląda to tak jakby na sile wchodził (przytrzymuje przerzutkę przednia i zanim wejdzie to mija z 5sec). Zastanawiam się nad wymianą przednich blatów na jakieś z grupy ultegra czy 52-39t bedzie dobrym rozwiązaniem na podjazdy? i w czym może leżeć problem z problemem wrzucania drugiego blatu z przodu, przerzutki ponoć były regulowane.

[ROZMIAR]

Weź sobie 52-36. A zmiana biegów może iść ciężko jeżeli coś jest nie wyregulowane, ale może masz blaty nie od kompletu. 

[Arni]

52/36 to semikompakt, a 52/42 to korba klasyczna. W domyśle kolega nie ma w niej rozstawu 110, a raczej 130 więc 52/36 nie wkręci

[Belmon]

temat do zamknięcia. Wymieniam cały napęd.

[rafal.dys]

Podepnę się, bo problem podobny mam, w sensie, że ciężko mi się kręci podjazdy
Mam ja korbę FSA 50x34 z kasetą HG500 11-32. Zastanawiam się nad zmianą małego blatu na 30 i wstawieniu kasety 11-34.
Wytłumaczcie mi, proszę, jak pięciolatkowi, co może pójść nie tak i dlaczego.

[tessio]

Jeśli mniejszy chcesz 30 to większy też musisz zmienić na mniejszy co jest bez sensu i lepiej kupić nową korbą z odpowiednią ilością zębów.

[rafal.dys]

Rozumiem, że wymiana samych blatów jest bez sensu, ale dlaczego nie mogę zostawić pięćdziesiątki?

[tessio]

Za duża różnica w ilości zębów między przednimi blatami.

[alterego]

Powinno być 16. O ile udaje się żyć różnicą 18, to 20 może być już gwoździem do trumny.

Najprościej - wymień na 46/30 skoro już potrzebujesz takich miękkich przełożeń.

[rafal.dys]

Udaje się żyć w sensie, że nie przeszkadza to kolarzowi, czy przerzutce? W zasadzie ta 50 mi pasuje. Może uszczegółowię: ten napęd mam w „grawelu” (Merida cyclocross 300 - wiem, v to nie grawel) i generalnie okolice 35km/h to nie są dla mnie nieosiągalne prędkości, a z górki to i pod 60 podchodzi. Problem dla mnie stwarzają podjazdy po piachu i tu by mi się przydało bardziej miękkie przełożenie. Asfalty do 7% jestem w stanie uciągnąć jeszcze na dużym blacie.
Sorry, że tak drążę, ale wzięło mnie na takie rozkminy i próbuję zrozumieć rowerowy napęd.

[alterego]

Trochę osób próbowało jeździć (jeździ) na 52/34. Opinie są, że działa.
Osobiście nie próbowałem.

O 50/30 nie słyszałem żeby funkcjonowało. Da się w ogóle coś takiego zbudować? Chodzi mi o układ śrub.
Teoretyzujac to myślę, że zrzucenie z dużego na mały skutkowało by spadnięciem łańcucha.

[rafal.dys]

FSA na trzy zestawy korb, każda z tym samym rozstawem śrub. Ale faktycznie, 30 jest łączone z 44.
To już coś wiem. Dzięki za zainteresowanie.

[shiler]

A może zamiast mieszać blatami, wrzuć kasetę z większym stopniowaniem. Ja ma napęd 2x11 z korbą 50/34 i kaseta 11-42. Na asfalcie nie brakuje, a jak ma być miękko to też jest. Minusem oczywiście są duże przeskoki na kasecie, ale da się z tym żyć. Oczywiście musisz mieć tylna przerzutkę która obsłuży tak dużą kasetę.

[rafal.dys]

Pomyślę, dzięki za podpowiedź. Przerzutka powinna ogarnąć taką kasetę.