Witam.
Szukam nowych kół pod obręcze szczękowe, głównie na płaski teren (80%). Zastanawiam się na w/w kołami:
Campagnolo Shamal Mille C17
i
Evanlite Black 50
W konfiguracji z "lepszymi" szprychami aero i klockami cenowo jest podobnie.
Co do mnie przemawia do Evanlite? 50 mm stożek super wygląda!
Natomiast Campy? Mam od ponad 2 sezonów Campagnolo scirocco 35 i złego słowa nie mogę powiedzieć, poza tym że wydaje mi się, że nieco straciły na sztywności, ale to pewnie kwestia serwisowania. Poza tym jest to Włoskie rękodzieło, marka znana na świecie od lat w przeciwieństwie do polskich kółek.
Jeżdżę głównie rekreacyjnie, od czasu do czasu jakiś maraton z 1 - 2 w ciągu roku, ale także dla frajdy bardziej niż wyników, chociaż z większymi ambicjami.
Z góry dzięki za sugestie.


