Hej,
Rower trafił do mnie jakieś 15 lat temu z prostą kierownicą, manetkami SIS i przerzutką RX100 z tyłu w stanie kiepskim (korozja itp.) Z tego, co udało mi się wtedy wyszukać, jest to "Bianchi Rekord 910 shimano 600ex" - podobno sprzedawany tylko na rynku niemieckim - produkcja około 1985.
Trochę pojeździłem i potem trafił do piwnicy - pierwotny plan był na odbudowę w stanie oryginalnym z osprzętem Shimano 600 6207/6208. Większość części zdobyłem, ale ostatecznie projekt zamarł, bo miałem na czym jeździć, a i czasu zbytnio nie było... ;-)
Parę lat minęło, dzieci urosły i jeżdżą same, żona wykazała większe zainteresowanie rowerowaniem, więc powstał pomysł, żeby zrobić coś dla niej w stylu retro-gravel. Chciałem maksymalnie wykorzystać pozostałe oryginalne części, ale też bez nie wiadomo jakiej napinki/kosztów. No i wyszło tak:
- Rama: stal columbus "bianchi speciali" - zrobiłem wgięcia na dolnych widełkach żeby weszły opony 35mm, potem piaskowanie i malowanie proszkowe. Jeśli chodzi o celeste, to z palety RAL można wybrać zbyt zielony 6019 albo zbyt niebieski 6027. Do oryginalnego, niewypłowiałego koloru na rurze widelca bliżej było 6019 i taki wybrałem. Naklejki: repliki z netu.
- suport ITA - wymieniony na kartridż (oryginalny miał parę wżerów na bieżniach)
- stery: Shimano 600 6207 (org)
- korba: org. 6207 z nową zębatką Garbaruk narrow-wide 40z 130BCD
- sztyca: oryginalna 3t
- koło przód: oryginalne: piasta 6207 i obręcz Wolber Super Champion Alpine
- koło tył: oryginalna obręcz j.w. i szprychy przeplecione z piastą tiagra 4600 (oryginalna piasta była pod kasetę UG)
- kaseta: 9s, 11-34
- przerzutka tył: deore LX
- hamulce 6207 z nowymi klockami
- mostek ahead noname z adapterem do klasycznych sterów
- kierownica Ritchey Butano + owijka Fizik Bondcush classic
- klamki tektro rl-340
- manetka bar-end Sunrace 9s.
- siodełko: brązowe Ritchey classic (niestety wymienione bo nie podpasowało, a z brązowych nie ma wielkiego wyboru ;-))
- opony: Panaracer GravelKing SK 35mm (weszły "na styk")
- pancerze+linki nowe
Co do napędu 9s to głównymi powodami wyboru były koszty i pomysł żeby użyć jakiejś przerzutki "z epoki" z długim wózkiem. Nic się nie udało znaleźć, więc stanęło na trochę mniej retro deore lx
Rozstaw haków ramy został 125mm, 130mm piastę da się wsunąć - mam wrażenie, że z czasem co raz łatwiej
Blat 40 z kasetą 11-34 daje w przybliżeniu zakres korby kompakt z kasetą 13-28, więc wystarczający dla planowanego spokojnego użycia po szosach, wałach i leśnych drogach.
Wagowo wyszło ok 10,5kg.
(szukam jeszcze końcówki/redukcji do rzadkiej dziś przelotki pancerza, więc linka nie zarobiona )
Podsumowując było dużo radości podczas składania, a teraz też cieszy oko i fajnie, że nie rdzewieje dalej w piwnicy