40 replies to this topic

[Arek74]

Witam,

 

Przymierzam się do zakupu nowego roweru z modnej ostatnio kategorii endurance czy też all-road ;-). Przeglądając kilka pozycji zauważyłem że producenci pakują tam obecnie kasety z największą koronką 34T i to nawet czasami z kompaktową korbą 50/34T. Obecnie w rowerze mam korbę 52/36 z kasetą 11-28T i  tak się zastanawiam czy zmieniać tą kasetę z tyłu od razu przy zakupie na 28T albo 30T czy może te kasety 34T to mają jakiś głębszy sens ? Wg Was do napędu 11s z korbą 50/34T jaka był by optymalna kaseta (rejony polski południowej) ?

 

Pozdrawiam,

 

[alterego]

Sam najlepiej wiesz gdzie jeździsz.
Zadaj sobie pytanie jak często używasz 36-28?
Ile jest w Polsce podjazdów, które wymagają 34-34? Zależy jak na to patrzeć, ale chyba żadnego.
Taką kasetę warto trzymać na jakiś wyjazd, gdzie przewyższenie się tak nawarstwia, że brak możliwości lżejszej jazdy będzie oznaczało dalszą wspinaczkę z buta.

[mikroos]

Dobra kaseta to taka, jaka odpowiada Twoim potrzebom.

[cauchy]

zależy tylko od tego jaką masz nogę

dla mnie na góry optimum to 50/34 i kaseta 11-32, i jeżdżąc tak mieszczę się w około środkowej części stawki segmentów na stravie na Podhalu, przy czym z 32 korzystam raczej sporadycznie. Więc jak najbardziej rozumiem, że dla kogoś 28 będzie wystarczające, a 32 będzie za mało. Segment all-road raczej kierowany jest do ludzi którzy nie liczą watów, nie trenują, a bardziej ich interesuje exploracja, jazda z obciążeniem plecakiem czy torbą podsiodłową, dwoma litrowymi bidonami, więc 34 jest uzasadnione. 

[manfred]

Ile jest w Polsce podjazdów, które wymagają 34-34? Zależy jak na to patrzeć, ale chyba żadnego.
 

No powiem Ci że w Małopolsce znajdę kilkanaście. No chyba że z Ciebie taki KOŃ to tak ale ja do takich nie należę i wspomagam się często 1-1

[Arek74]

W sumie porównałem jeszcze stopniowanie kasety 11-28T z kasetą 11-34T i środek, a więc te przełożenia na których jeździ się najwięcej, czyli 15-25T w obu kasetach są identyczne. Traci się koronkę 12 i 14T a zyskuję 30 i 34T. Tak więc może nie jest to jakieś najgorsze rozwiązanie ... W sumie tak z praktyki to najbardziej pasowała by mi kaseta 12-30T albo 12-28T ale takich to chyba nie sprzedają ?

[alterego]

No powiem Ci że w Małopolsce znajdę kilkanaście. No chyba że z Ciebie taki KOŃ to tak ale ja do takich nie należę i wspomagam się często 1-1

 

Napisałem dlatego, że zależy jak na to patrzeć.

Trochę po Małopolsce jeżdżę i 36-30 nigdy nie brakło. Na Słowacji również. 

Do konia mi daleko, tym bardziej z racji wagi pod górę.

Jak rozumiem nie rozważamy tutaj kasety na wypad raz na X, tylko do codziennej jazdy w "okolicy".

Poza tym kaseta jest na tyle prostym elementem w wymianie, że warto mieć chociaż dwie w zależności od tego gdzie się jedzie.

Na co dzień w szosie mam 52/36 - 12-25 i doceniam gęstość (zawsze wpada 500-700m w górę na 100km). Jak wiem, że będą dłuższe przewyższenia to 11-30.

Jeśli cel to dalszy wyjazd i góry, to dodatkowo blat 34 zabieram ze sobą.

Całe piękno tego wszystkiego polega na tym, że zmian dokonuje się w kilka-kilkanaście minut i rower jest gotowy na całkiem inne ukształtowanie terenu.

[Marcin321]

Dla napędów 11r ważne jest aby mieć przerzutkę ze średnim wózkiem, wtedy zamontujesz kasety od 11-28 do 11-34. Przekładka to moment, a dostajesz dobrane do terenu stopniowanie.

Druga opcja to krótki wózek i kasety od 11-25 do 11-30 jak dobrze pamiętam.

W napędach 12r już dylemat mniejszy bo jest jedna długość wózka przerzutki i zamontujesz dowolną dostępną kasetę szosową.

[cauchy]

ja mam krótki wózek, obsługuje 32, ale tylko z 50/34 i to już jest na granicy-granicy

[artho]

Wszystko jest kwestią wagi jeźdźca i systemu i Twojego poziomu wytrenowania.

 

Bez danych rozmowa ślepego z głuchym, a z danymi to przecież sam sobie dość dobrze policzysz

[Patrysbgc]

Zwróć też uwagę na kadencję z jaką lubisz jeździć. Ja generalnie jeżdżę na wysokiej i dla mnie 34/32 w moim TCR to przy  przy takich 12-14% już się robi przymało i muszę przepychać siłowo korbę czego po prostu nie lubię.

[Arek74]

Jak będzie możliwość zamiany przy zakupie to wymienię tą kasetę na 11-30T, a jak nie to zostanie 11-34T. Wymieniać już po zakupie zważywszy na dostępność i ceny kaset 11s to obecnie nie bardzo się opłaca. Chyba że ktoś ma nową kasetę i chciałby się zamienić to na priv.

 

Z innej strony to ciekawie jak ewoluuje obecne kolarstwo Pierwszy rower który kupiłem miał korbę 53-39 i kasetę 12-26. Obecny ma korby 52-36 i kasetę 11-28. Teraz czeka mnie chyba "kobieca" korba 50-34 i kaseta 11-34 :-) Aż strach pomyśleć co wymyślą za kilka lat, pewnie kasety z MTB z koronkami 40t czy 50t z tyłu :-)

 

Pozdrawiam.

[alterego]

Ewoluowało, bo nauka poszła do przodu i nikt już nie uważa, że jazda męska to ciągle ugniatanie kapusty.
Coś, co kiedyś było "normalną" kadencją łapie się dziś do treningu na niskiej kadencji.
O ile się nie mylę to obecnie u pro średnia kadencja to zazwyczaj coś w widłach 90-100.

[mikroos]

Nauka od dawna mówiła, że wyższa kadencja jest korzystniejsza. Już za czasów Armstronga mówiono, że lepiej kręcić miękko.

 

To, że była presja na twarde przełożenia, to raczej kwestia buzujących hormonów u niespełnionych amatorów

[ogreczek]

11-34 - do użytku cały czas, to trochę przesada. Stopniowanie jest takie sobie, chyba że ktoś faktycznie cały czas jeździ w wysokich górach. Na taką Przehybę można wyjechać na kompakcie i 11-32, a jak ktoś ma troszkę silniejszą nogę i jest lekki to i na 11-28 da radę. 

[artho]

Dawno nie używałem, ale odkopałem dwa przydatne linki, do których dorzucasz trzeci, czyli Twój power curve.

 

https://www.gear-calculator.com

 

http://www.kreuzotte...lish/espeed.htm

 

I teraz sprawa łatwa, masz 52/36 + 11-28, więc przy kadencji 80 na 36 i 28 Twoja prędkość wyniesie 13.7. Dane wrzucasz do drugiego, ważysz np. 80kg, rower z napojami powiedzmy około 8kg, dorzucasz te 10% nachylenia, kasujesz waty a wrzucasz z prawej to 13.7 i masz wynik: 364W. Teraz zaglądasz do swojego power curve i sprawdzasz ile czasu utrzymasz takie 364W zanim Cię odetnie (a jak Cię odetnie na nieco większym wzniosie to będzie łyso) i porównujesz to teraz z wybraną przez siebie górką, wobec której masz niecne plany.

 

Oczywiście warto trochę więcej danych sobie przeanalizować, niektórzy po prostu lubią mielić kapuchę, mnie tam natomiast kadencja 50 umiarkowanie się podoba, ale co kto lubi. Z drugiej strony w gravelu gdy mnie odcina z drugiej strony (czyli na zjazdach, blat i 11 zębów mało) już przy niecałych 50km/h to też potrafi być nieco irytujące. Nie mylić z odcinaniem przy wspinaczce.

[cauchy]

Tak z ciekawosci popatrzyłem na nowe kasety Shimano i… są tylko 2 11-30 i 11-34. Forget about 28, 25..

[KMQ]

11-28 tez jest
Korba z 53/39 jest 54/40 stad te zmiany