2 odpowiedzi w tym temacie

[AdamPay1]

Witajcie Ponownie,

 

Ostatnio pięknie mi pomogliście, więc tym razem też się z tym zwracam.
Planuję nowe ( tanie ) koło na tył. O ile na płaskim radzę sobie nieźle, to mam problem z podjazdami, więc celuję w lekki setup, żeby sobie pomóc.

 

Piasta: ARC 002 186g 

Obręcz Pacenti 427g

Nyple aluminiowe ~8g

 

Więc generalnie będzie dosyć mało sztywna obręcz i tutaj pojawia się pytanie - jakie szprychy i zaplot? Kusi mnie słoneczko po stronie bez napędu, 2x po stronie z napędem i Sapimy Lasery. Tylko pytanie, czy nie będzie to przesada w stronę niskiej masy i nie lepiej jakieś niecieniowane szprychy i zaplot 3x?

 

Ważę 75kg, typowo rekreacyjna jazda 100% po szosie, nic wielkiego. Niska masa koła ma być tylko pomocą przy podjazdach.

 

Pomysły na zaplot według Was?

[mareksabik]

Jeśli coś z najwyższej półki to polecam szprychy Pillar Wing. W porównaniu do Sapim CX Ray czy DT Swiss Aero są sztywniejsze na boki, mają dodatkowo wzmocnione główki, tam gdzie szprycha pęka najczęściej. Po napędowej 2 krzyże + słoneczko po nienapędowej są ok, chociaż ja bym dał dwa krzyże po obu stronach (może z 3-5g ciężej). 3x bez sensu, jeśli rozmawiamy o 24 szprychach

[Shmitt]

W moich kołach mam szprychy wing 22/21 , koła na 20h, 24h przy wadze 67 kg. zaplot w przednim kole na jeden krzyż , w tylnym na dwa krzyże. odpowienio zaplecione oraz naciagniete spokojnie dadzą uzytkownikowi oczekiwana sztywność boczną.. Waga znowu aż taka nie jest istotna przy naszej badź co badź jeździe rekreacyjnej:)