9 odpowiedzi w tym temacie

[LuckyLuk]

Hej, mam pytanie - czy ktoś z was obklejał rower folią? Ciekawi mnie, czy można by zrobić własny design i obkleić podobnie jak to się robi z samochodami. Aktualnie mam rower czarno - czarny (połysk - mat) i trochę to nudno wygląda. Chciałbym coś w stylu roweru Carapaze ze złotem  

Dziękuję 

[bonobo]

Mam kilka fragmentów oklejonych przezroczystą folią, której nie widać.

 

Niestety mój rower ma lakier błyszczący i kilka jazd w mokrych warunkach oraz piasek zmatowiły kilka fragmentów ramy. Montaż jest banalny.

 

Oczywiście możesz to zrobić sam, ale wcześniej musiałbyś sobie wyciąć odpowiednie szablony z zakupionego arkusza folii. Wydaje się proste, ale w praktyce to bardzo drobiazgowa i czasochłonna praca. Kup sobie arkusz folii i popróbuj, jak nie wyjdzie, to odkleisz. U mnie w przypadku przezroczystej folii drobne niedociągnięcia są zupełnie niewidoczne, ale przekonałem się, że wycięcie idealnych fragmentów, pasujących do wszystkich zaokrągleń, to nie jest łatwy temat. Sam robiłem to raczej na szybko na zasadzie pierwszej próby i z założeniem, że odkleję tę folię, poprawię elementy i nakleję na gotowo, już lepiej.

[mikroos]

Nie jestem pewny, czy przy tak ciasnych łukach jak na ramie rowerowej uda Ci się nałożyć folię.

 

BTW dlaczego nie lakiernik i klasyczne malowanie?

[LuckyLuk]

Rower jest nowy, folię zawsze można odlepić. Z ciekawości, orientujesz się, ile może koszotwać lakierowanie? Obstawiam, że folia będzie chyba tańszym rozwiązaniem.  

[bonobo]

Jeżeli chcesz mieć rower profesjonalnie oklejony, to raczej koszt będzie podobny. A żeby okleić te wszystkie załamania, łuki, to w mojej ocenie trzeba powierzyć zadanie profesjonalistom. Najpewniej konieczne byłoby nakładanie folii tak, jak na samochodach, z podgrzewaniem. 

 

Lakierowanie: zapytaj tu

https://www.facebook.../dreamworkers71

 

 

 

 

[artho]

Można wszystko jak najbardziej. Jeżeli zależy Ci na zmianie/rozbudowie wyglądu roweru to użyć możesz dokładnie tych samych cienkich folii, które używane są z samochodami. Przyda się ostry nożyk, filc, rakla i oczywiście jakiś odtłuszczacz, płyn aplikacyjny no i wiadomo, opalarka (suszarką szkoda zachodu).

 

Łuki, załamania przy cienkich foliach dekoracyjnych to nie problem, na pewno to ogarniesz mając narzędzia jak wyżej. Sporo trudniej pracuje się z foliami zabezpieczającymi bo są grubsze, tam już naciąganie, dopasowywanie jest trudniejsze, próbowałem i finalnie koncepcja się zmieniła na zabezpieczenie jedynie miejsc narażonych na otarcia itd. Całkiem niedrogie a przyjemne w użyciu folie produkuje np. 3M, znajoma nimi dorzucała w dwóch samochodach sporo dekoracji (felgi jak i plastiki wnętrza), trzymają się dobrze, nakładanie było proste. Chińskie no-namy odradza.

[LuckyLuk]

ja bym to najchętniej zlecił firmie, łącznie z designem. A jak się ma opalanie tej folii na ramie karbonowej? Nie dojcie do uszkodzenia od ciepła?

[bonobo]

Oklejane supersamochody zazwyczaj mają elementy karbonowe i nic się nie dzieje. To nie jest przypalanie, tylko ogrzewanie folii. Skoro ona się nie topi, to karbonowi na pewno też ciepło nie zaszkodzi. Ale musi to robić ktoś doświadczony. 

 

Ja mam również folię zabezpieczającą i to jest zupełnie inny temat.

 

Googluj i szukaj firmy, która robi takie rzeczy.

[mikroos]

Kompozyty węglowe są wygrzewane w temperaturze ok. 150 stopni, więc powietrze z suszarki im niestraszne.

 

Co do opalarki natomiast: nawet nie wiesz dokładnie, jaką temperaturę uzyskasz, i właśnie dlatego profesjonalne oklejanie lepiej zostawić profesjonaliście

[artho]

Zgaduję, że LuckyLukowi chodzi nawet nie tyle o karbon co w pierwszej kolejności o lakier pod nim, ale zasada nadal ta sama co z samochodami. Z suszarką też da radę, tylko czasem trzeba więcej cierpliwości do niej .