Giro d'Italia.
#182
Posted 21 May 2011 - 20:47
pzdr
Trzymaj Koło - blog dla PRO amatorów
Wycieczki weekendowe i atrakcje turystyczne
#183
Posted 21 May 2011 - 21:31
A zachowanie kibiców było po prostu żałosne, choć nie można mieć do nich większych pretensji. To był raczej akt frustracji na widok formy swoich "nadmuchanych" gwiazdorów wymierzony w tego, kto im najdobitniej pokazuje ich miejsce w szeregu...
#184
Posted 21 May 2011 - 22:29
Contador nie ma rywali, wyścig nudny i przewidywalny, zero emocji, szopka z odwoływaniem czesći etapu, buczenie kibiców, brak jakiego kolwiek poświęcenia - ogólnie to powinno się buczeć na Giro.
Zastanawiam się jakby to wyglądało gdyby była cała czołówka, ale TdF zapowiada się podobnie jak rock temu czyli Albercik (o ile wystartuje, a raczej wystartuje) vs Schlecki. Oby tylko znó defekt nie decydował o wygranej wyścigu.
#185
Posted 21 May 2011 - 23:03
#186
Posted 22 May 2011 - 08:14
mr40164, scigales sie kiedys??? Pomimo zajmowanego miejsca, wiezie sie na kole nic nie robi a pozniej skacze. Przeczytaj wypowiedz Vincenzo co na temat postawy Contadora napisal. Tak jak wczoraj zachowal sie ladnie i dal wygrac Rujano tak dzis beznadziejnie. Jak juz chcial tak zrobic to na 5km jak strata do Antona byla 15 sek to mogl skoczyc i byloby bez gadania. A tak moim zdaniem pozostal zapach po tej akcji.
zapewnie Ty się ścigałeś, w jednej z największych etapówek i masz wielodniowe doświadczenia z jazdy w koszulce lidera? W peletonie istnieje niepisane prawo, że lider ustala reguły, m.in. dlatego, że to jego zespół wykonuje gro pracy. Contador pojechał perfekcyjnie taktycznie, a poza tym wejście Antona na podium było mu na rękę, bo uzyskał dodatkowy bufor, który może psuć szyki włochom.
ale w tym lepszym, wspaniałym świecie Contador powinien dociągnąć Nibalego do Antona i potem ryzykować stratę wyższej bonifikaty
#187
Posted 22 May 2011 - 08:36
#189
Posted 22 May 2011 - 08:46
Contador jest najlepszy i wygra Giro jedna noga ale czy jest sens robic to za wszelka cene? Moim zdaniem nie, jak dzien wczesniej wciagnal Rujano i dal mu wygrac tak i teraz mogl powychodzic na zmiany i najwyzej skoczyc. Takie jest moje zdanie, polecam przeczytac komentarz Nibaliego, ktory powiedzial dokladnie to samo. Wiec daleki od prawy nie jestem.
Rujano nie jest zagrożeniem w generalce, nawet teoretycznym, dlatego można bawić się w gesty. Ale jeśli dziś Contador złapie doła i przegra generalkę o te sekundowe różnice w bonifikacie, to co wtedy powiesz? A nawiązywanie do wypowiedzi sfrustrowanego Nibalego, zaraz po wjeździe na metę, to jak proszenie czterolatka o nie płakanie, po tym jak zabrało mu się ulubioną zabawkę.
#190
Posted 22 May 2011 - 10:19
to raczej nibali wykazał się brakiem profesjonalizmu. nie wiem na co on liczył. to jakby armstrong ciągnął ulricha pod górę. armstrongowi raczej chodziło o to aby go raczej zgubić. nie wiem o co ma pretensje włoch...niezrozumiałe to dla mnie po prostu
zgadzam się w 100%
Contador po prostu kontrolował swojego najgroźniejszego rywala - wpierw Scarponiego, później Nibalego. To Nibalemu zależało, żeby zgubić Scarponiego a jednocześnie nie stracić za dużo czasu do Antona. Contador pewnie powiedział coś w stylu "chcesz zgubić Scarpę to pracuj, mi na tym nie zależy".
Rujano pod Etnę też się wiózł i na zmiany nie wychodził, licząc na to że Albercik się wypruje na budowanie przewagi nad resztą GC a on to wykorzysta i zafiniszuje, ale się przeliczył. Drugiego dnia już zdecydował się na pracę w zamian za zwycięstwo etapowe.
W zeszłorocznym TdP kiedy Daniel Martin był liderem to sam musiał gonić jednego z uciekających zawodników, który był zagrożeniem w GC, pozostali faworyci siedzieli mu na kole.
#192
Posted 22 May 2011 - 18:17
Tak jak nie miało Euskaltel zwycięstw etapowych tak teraz worek się rozwiązał
Ładnie Scarponi, który dzięki temu awansował, szkoda że Niemiec się nie utrzymał, ale mam cichą nadzieję, że oszczędza siły przed czasówką - w końcu tam każdy jedzie na swoje konto
pzdr
Trzymaj Koło - blog dla PRO amatorów
Wycieczki weekendowe i atrakcje turystyczne
#195
Posted 23 May 2011 - 20:11
http://www.sport.pl/...nym_garazu.html szkoda tylko że redaktor nie wie jak contador ma na imie
"Będzie mi Ciebie brakować. Spoczywaj w pokoju" - napisał na twitterze obecny lider Giro d'Italia Alejandro Contador."
#200
Posted 24 May 2011 - 17:14
Wiedział na co się decyduje podpisując kontrakt i twierdzi, że taka sytuacja w jakiej jest teraz mu odpowiada bardziej niż w Miche.
Wyniki czasówki tak jak wyniki całego giro - 1 zawodnik - duża przerwa i gęsto reszta