Giro d'Italia.
#226 Gosc_Vivi_*
Posted 26 May 2011 - 15:53
Ja natomiast zwróciłem uwagę, że Contador nie lubi zrzucać z duzego blatu póki to nie jest absolutnie konieczne. Pare razy (na różnych etapach) było zbliżenie jak jedzie na maksymalnym skosie łańcucha czyli coś w stylu 53-29. Wózek przerzutki praktycznie już wyprostowany miał... Ale, nie nam oceniać
Druga zastanawiająca rzecz to ten nawyk na czasówkach, że zsuwa tyłek z siodła przez kilka ruchów i potem poprawia. Choć w porównaniu z zeszłorocznym TdF to trochę ograniczył.
To pewnie dlatego, że jak wrzuci na mniejszą tarczę z przodu łątwo mu się kręci i ma "więcej" sił. Też tak w górach robiłem
#232
Posted 27 May 2011 - 16:15
Co by nie mówić o Alberto ale facet ma gest i mało kto potrafił by sie na to zdobyć!
dokładnie, to naprawdę był jeden z najpiękniejszych gestów jakie widziałem w kolarstwie, w ten sposób zyskuje się wielu przyjaciół w peletonie i nie tylko.
Z ust mi to wyjąłeś, to było naprawdę wzruszające...
#233
Posted 27 May 2011 - 18:22
#234
Posted 27 May 2011 - 19:26
#237
Posted 27 May 2011 - 23:28
Zawsze skapuje.Ciekawe, kiedy coś skapnie tym chłopakom z SaxoBanku, którzy dziś go obstawiali.