L-karnityna...
Started By
gazela93
, 29 Mar 2008 14:20
32 replies to this topic
#6
Posted 31 March 2008 - 22:29
L-karnityna NORMALNIE wystepuje w organiżmie...
Pomaga w odchudzaniu popzrez transport tłuszczu do komórek (tak w ogromnym skrócie i uproszczeniu).. takzę to nei tylko po to by spalić tłuszcz, ale też na zabicie GŁODU czy DODATKOWĄ porcje energii...
Ja sobie jachwalę
Nawet jeśli to tylko efekt PLACEBO :-P
L-karnityna + odp. trening + dietka daje efekt ;-)
Pomaga w odchudzaniu popzrez transport tłuszczu do komórek (tak w ogromnym skrócie i uproszczeniu).. takzę to nei tylko po to by spalić tłuszcz, ale też na zabicie GŁODU czy DODATKOWĄ porcje energii...
Ja sobie jachwalę
Nawet jeśli to tylko efekt PLACEBO :-P
L-karnityna + odp. trening + dietka daje efekt ;-)
#11
Posted 01 April 2008 - 11:00
co do dystansu to dwoma trasami biegam, jedna ma ok. 6km a druga ok.10 a co do tempa to tutaj ci dokładnie nie powiem bo po prostu nigdy nie mierzyłem, jednakże staram się rozłożyć tak siły żeby całość przebiec w jednakowym tempie, więc wychodzi zazwyczaj taki średnio szybki trucht. A jeśli chodzi o wagę to zgubiłem przez ten okres biegania niecałe 3 kg ciałka i ważę teraz w granicach 74-75 kg przy wzroście 176cm.
A tak na marginesie to zbaczamy z tematu, nie sądzice?? ;-)
A tak na marginesie to zbaczamy z tematu, nie sądzice?? ;-)
#12
Gosc_michaelk_*
Posted 01 April 2008 - 11:29
moje wahania masy ciala sa bardzo duze
kiedys jak nie moglem jezdzic na rowerze i sie bardzo objadalem slodyczami i amerykanskim jedzeniem to wazylem 88kg, wystarczyl jeden sezon i masa spadla do 77kg
moje minimum to 74-75 kg i mysle ze to moja najlepsza masa przy 185cm wzrostu
teraz tez ostatnio malo trenowalem (nauka cale dnie) i waze okolo 83kg, ale teraz mam wiecej czasu i mam zamiar codziennie byc na rowerze i mysle ze w lipcu juz bede mial wage mniejsza o te 6kg.
co do tematu l-karnityny to rzeczywiście jest to naturalny skladnik naszego organizmu niezbedny do metabolizmu i regulacji gospodarki hormonalnej organizmu (jedno sie wiaze z drugim). jest to skladnik pokarmow takich jak nabial czy mieso. ja nie jadam miesa dlatego nadrabiam nabialem, no i kiedys l-karnityna w tabletkach. wlasnie to jest wytlumaczenie dlaczego osoby ktore sie glodza (odchudzaja poprzez niejedzenie) nie chudna, a jak chudna to tylko na chwile, zeby pozniej jeszcze bardziej przytyc, po prosty rozregulowywuja metabolizm organizmu i obnizaja ilosc l-karnityny w miesniach
kiedys jak nie moglem jezdzic na rowerze i sie bardzo objadalem slodyczami i amerykanskim jedzeniem to wazylem 88kg, wystarczyl jeden sezon i masa spadla do 77kg
moje minimum to 74-75 kg i mysle ze to moja najlepsza masa przy 185cm wzrostu
teraz tez ostatnio malo trenowalem (nauka cale dnie) i waze okolo 83kg, ale teraz mam wiecej czasu i mam zamiar codziennie byc na rowerze i mysle ze w lipcu juz bede mial wage mniejsza o te 6kg.
co do tematu l-karnityny to rzeczywiście jest to naturalny skladnik naszego organizmu niezbedny do metabolizmu i regulacji gospodarki hormonalnej organizmu (jedno sie wiaze z drugim). jest to skladnik pokarmow takich jak nabial czy mieso. ja nie jadam miesa dlatego nadrabiam nabialem, no i kiedys l-karnityna w tabletkach. wlasnie to jest wytlumaczenie dlaczego osoby ktore sie glodza (odchudzaja poprzez niejedzenie) nie chudna, a jak chudna to tylko na chwile, zeby pozniej jeszcze bardziej przytyc, po prosty rozregulowywuja metabolizm organizmu i obnizaja ilosc l-karnityny w miesniach
#13
Posted 22 June 2008 - 23:02
Witam :!:
Postanowiłem wziąc sie troche za brzuszek. Obecnie ważę 100kg. Na płaskim terenie i na zjazdach OK, ale cięzkie podjazdy z balastem wchodza naprawde cięzko.
Spasłem sie 15kg jak miałem prawie 2letnią przerwe z powodu kontuzji kolana.
I ni cholery nie moge zrzucić bebna. W nogach juz prawie nie mam galarety, tylko mułki twarde jak kamien :mrgreen:
Otóż po konsultacjach z kolegami z siłowni kupiłem Lkarnityne i HMB. Łykam to od 3 dni, ćwicze brzuszki itd, dzisiaj wyszedłem na rower. I nie wiem czy to zasługa karnityny ale jechało mi sie znacznie lepiej.
Na początek pod wiatr, cięzko. Potem podjazdy - 300 metrowe 10procentówki, było ich 8 sztuk. Potem wracałem, miałem mocny wiatr z boku. Cholerne zmęczenie, ledwo trzymałem 28-30. Nagle czuje ze coraz lepiej sie śmiga, zarzuciłem cięzszy blat, 36-38 szło do samego domu, a wiało cały czas ostro.
Normalnie przy takim spompowaniu sie to bym sie tłukł resztkami sił do domu. Zobaczymy jak bedzie mi sie jeździć na 100-150km, mam nadzieje ze ten specyfik to nie ściema. Ciąg dalszy nastapi :mrgreen:
Postanowiłem wziąc sie troche za brzuszek. Obecnie ważę 100kg. Na płaskim terenie i na zjazdach OK, ale cięzkie podjazdy z balastem wchodza naprawde cięzko.
Spasłem sie 15kg jak miałem prawie 2letnią przerwe z powodu kontuzji kolana.
I ni cholery nie moge zrzucić bebna. W nogach juz prawie nie mam galarety, tylko mułki twarde jak kamien :mrgreen:
Otóż po konsultacjach z kolegami z siłowni kupiłem Lkarnityne i HMB. Łykam to od 3 dni, ćwicze brzuszki itd, dzisiaj wyszedłem na rower. I nie wiem czy to zasługa karnityny ale jechało mi sie znacznie lepiej.
Na początek pod wiatr, cięzko. Potem podjazdy - 300 metrowe 10procentówki, było ich 8 sztuk. Potem wracałem, miałem mocny wiatr z boku. Cholerne zmęczenie, ledwo trzymałem 28-30. Nagle czuje ze coraz lepiej sie śmiga, zarzuciłem cięzszy blat, 36-38 szło do samego domu, a wiało cały czas ostro.
Normalnie przy takim spompowaniu sie to bym sie tłukł resztkami sił do domu. Zobaczymy jak bedzie mi sie jeździć na 100-150km, mam nadzieje ze ten specyfik to nie ściema. Ciąg dalszy nastapi :mrgreen:
#16
Posted 15 May 2009 - 20:12
tyle tego jest ... a którą byscie polecili, albo moze jakąś inna czy moze inne ... źródełko ;-)
L-karnityna na Allegro
L-karnityna na Allegro
#18
Posted 15 May 2009 - 21:07
jaaacie .... Ty lepiej zimnioki , jakie kluchy i inne obzarstwo uprawiaj, a nie mysl o L-karnitynie ... + ofkorz trening ;-)
57kg i 176 wzrostu, a Ty myslisz o odchudzaniu ?!
W Twoim wieku organizm zwykle nie potrzebuje "wspomagania" w spalaniu tłuszczu ...
A ja ze swoim age'm niestety chyba muszę ...
57kg i 176 wzrostu, a Ty myslisz o odchudzaniu ?!
W Twoim wieku organizm zwykle nie potrzebuje "wspomagania" w spalaniu tłuszczu ...
A ja ze swoim age'm niestety chyba muszę ...


