Przymierzam się do kupna którychś z tych klamek. Z tego co udało mi się dowiedzieć to jedynymi różnicami między nimi są materiały, z których są wykonane a co za tym idzie waga (różnica raczej nieistotna-Red 280g,Force 304g,Rival 320g) i cena. W przypadku ceny różnica jest już bardziej znacząca i rośnie o 300 pln. Czy tak jest faktycznie czy coś przeoczyłem bo jeżeli nie to wybór wydaje się oczywisty wyłączając aspekty snobistyczne ?
Klamki Sram - Red,Force,Rival
Started By
tcp
, 31 maj 2011 06:47
37 odpowiedzi w tym temacie
#3
tcp
-
- Użytkownik
- 501 postów
- SkądZ nienacka
Napisano 31 maj 2011 - 07:52
Dzięki. Masz rację, nie zwróciłem uwagi na to :
"DoubleTap® with ZeroLossTM on the front" przy force i rival.
link .
Pytanie na ile pomocna jest ta funkcja biorąc pod uwagę, że jej realny koszt to 600 pln bo kupowanie klamek force wydaje mi się najmniej sensowne więc pozostają rival lub red.
"DoubleTap® with ZeroLossTM on the front" przy force i rival.
link .
Pytanie na ile pomocna jest ta funkcja biorąc pod uwagę, że jej realny koszt to 600 pln bo kupowanie klamek force wydaje mi się najmniej sensowne więc pozostają rival lub red.
#4
Prozor
-
- Moderator
-
- 8632 postów
- SkądSulęcin
Napisano 31 maj 2011 - 10:24
Mam Rivala - tył bez ZL i szczerze mówiąc ostatnio zastanawiałem się jak by wyglądała zmiana przełożeń z ZL na tyle. Manetki chodzą bardzo lekko, zrzucenie przełożenia to niewielkie dotknięcie manetki, wrzucenie wyżej ruch palcem niewiele dalej i niewiele więcej siły (aczkolwiek jeden paluszek, to aż nadto). Nie mogę porównać manetki tylnej przerzutki z ZL więc mogę jedynie się domyślać, że cała różnica w ZL polega na wyeliminowaniu minimalnego ruchu "jałowego" (kilka mm), zanim zębatki zaczną zaskakiwać. Mi ten niewielki luz nie przeszkadza, a czasami zdaje się, że nawet jest pomocny. No ale to subiektywne wrażenie... Pewno dla zawodników Pro luz wiąże się ze stratą kilku setnych sekundy, dla mnie akurat to pikuś ;-) .
Jednak warto, żeby wypowiedział się ktoś, kto używa manetek Red'a i ma porównanie do niższych grup srama...
Jednak warto, żeby wypowiedział się ktoś, kto używa manetek Red'a i ma porównanie do niższych grup srama...
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#5
Malik
-
- Administrator
-
- 2523 postów
- SkądZielona Góra
Napisano 01 czerwiec 2011 - 21:43
Gdybyś nie założył tego tematu i gdyby nie prozor to nadal bym nie wiedział co to je to zero loss ;-)
Jeździłem chwilę na redzie, jeżdżę w przełaju na rivalu i większych różnic nie zauważyłem.
Sam z własnej i nieprzymuszonej woli w red'a bym się nie pchał o ile nie miałbym nadmiaru gotówki ;-)
Rival to też świetny sprzęt, który działa precyzyjnie i tak jak należy, a na dodatek waży mniej niż najlżejsze sprzęty konkurencji.
Jeździłem chwilę na redzie, jeżdżę w przełaju na rivalu i większych różnic nie zauważyłem.
Sam z własnej i nieprzymuszonej woli w red'a bym się nie pchał o ile nie miałbym nadmiaru gotówki ;-)
Rival to też świetny sprzęt, który działa precyzyjnie i tak jak należy, a na dodatek waży mniej niż najlżejsze sprzęty konkurencji.
#6
tcp
-
- Użytkownik
- 501 postów
- SkądZ nienacka
Napisano 02 czerwiec 2011 - 06:38
Marketingowa ściema powoduje, że nigdy nie jesteśmy pewni co ile jest warte dopóki sami nie spróbujemy. Na szczęście jest jeszcze coś takiego jak forum gdzie możemy swoje doświadczenia wymienić i nie dać się wpuszczać w maliny. Dzięki za pomoc. Zamówiłem Rival'a.
#10
rafalwspin
-
- Użytkownik
- 118 postów
- SkądUK
#12
Moras
-
- Użytkownik
- 49 postów
- SkądOtwock
Napisano 03 czerwiec 2011 - 09:37
Ze strony sram, hasło exact actuation: "When we launched our road technology from scratch we reapplied our MTB proven SRAM 1:1 actuation ratio (shifter cable travel : derailleur movement) for 10 speed rear shifting. EA helps to simplify/stabilize the uneasy act of balancing rear derailleur hanger design, tight cog spacing and exact cable tension. The result: the easiest index shifting system to set up and it stays that way."
A co do działania, to stety/niestety, ale rivala trzeba bardzo precyzyjnie wyregulować, tak żeby chodził tak jak nam odpowiada, w przeciwnym wypadku jego działanie jest mocno średnie.
A co do działania, to stety/niestety, ale rivala trzeba bardzo precyzyjnie wyregulować, tak żeby chodził tak jak nam odpowiada, w przeciwnym wypadku jego działanie jest mocno średnie.
#13
Prozor
-
- Moderator
-
- 8632 postów
- SkądSulęcin
Napisano 03 czerwiec 2011 - 10:17
Każdą przerzutkę trzeba precyzyjnie wyregulować. Obojętnie czy to jest Sram, Shimano, Campa, czy inny producent. Tyle tylko, że sramowski EA jest łatwiejszy w wyregulowaniu od shimanowskiego systemu (w przypadku wyciągnięcia linki o np. 1mm dla sh jest to tak jakby linka wyciągnęła się x2 tyle), zresztą Shimano w nowych grupach MTB (Dyna-Sys) zmienił ciąg linki, bo precyzyjne wyregulowanie (i praca) dziesięcio rzędowego napędu w dotychczasowym standardzie MTB było problematyczne.
Zasada działania manetki - jedno kliknięcie to zrzucenie na mniejszą zębatkę, dwa i więcej wrzucenie większej(ch). Teraz zauważ - klikasz manetką raz i przerzutka nie ma prawa się przesunąć w dół, bo co będzie, jeśli jednak przesuniesz tą dźwignię trochę dalej, żeby jednak wrzucić większą zębatkę kasety? Praktycznie przerzutka przesuwa się dopiero wtedy, gdy dźwignię się odpuszcza. Stąd ta zwłoka. Przy przełączaniu na wyższe zębatki jest jak w Shimano - naciskając dźwignię dalej naciągasz linkę i w trakcie naciągania przesuwasz przerzutkę, po każdym kliku wchodzi o jedną zębatkę wyżej.
Cytat
Miałem okazję zrobić kilka rundek na rowerze z Rivalem. W porównaniu do starej tiagry lekkie rozczarowanie. Klikam manetką, przerzutka się przesuwa i mija chwila zanim łańcuch się ruszy. Czy force też tak ma, a może to kwestia kasety?
Zasada działania manetki - jedno kliknięcie to zrzucenie na mniejszą zębatkę, dwa i więcej wrzucenie większej(ch). Teraz zauważ - klikasz manetką raz i przerzutka nie ma prawa się przesunąć w dół, bo co będzie, jeśli jednak przesuniesz tą dźwignię trochę dalej, żeby jednak wrzucić większą zębatkę kasety? Praktycznie przerzutka przesuwa się dopiero wtedy, gdy dźwignię się odpuszcza. Stąd ta zwłoka. Przy przełączaniu na wyższe zębatki jest jak w Shimano - naciskając dźwignię dalej naciągasz linkę i w trakcie naciągania przesuwasz przerzutkę, po każdym kliku wchodzi o jedną zębatkę wyżej.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#14
Malik
-
- Administrator
-
- 2523 postów
- SkądZielona Góra
Napisano 03 czerwiec 2011 - 11:13
Cytat
Miałem okazję zrobić kilka rundek na rowerze z Rivalem. W porównaniu do starej tiagry lekkie rozczarowanie. Klikam manetką, przerzutka się przesuwa i mija chwila zanim łańcuch się ruszy. Czy force też tak ma, a może to kwestia kasety?
Jeśli coś źle chodzi to nie jest to wina manetek tylko złej regulacji, zafajdanych pancerzy, źle dociętych pancerzy itd.
Nie ma czegoś takiego, że coś źle działa bo nie jest to najwyższej grupy.
U mnie wszystko działa perfekcyjnie mimo napędu kombinowanego.
Manetki - Rival
Przerzutka - Rival
Kaseta - 105
Łańcuch - Record
Korba - Race Face Cadence CX
Na dodatek jak widać używam rivala w przełajówce, którą latam w wymagającym terenie.
#15
ziele477
-
- Użytkownik
- 192 postów
- SkądWrocław
#18
mikroos
-
- Użytkownik
- 8658 postów
- SkądSzczecin
#20
haligówka
-
- Moderator
-
- 853 postów
- SkądRzeszów/Kraków
Napisano 06 czerwiec 2014 - 12:11
kilka setnych sekundy straty przy zmianie? Przecież też trzeba wiedzieć kiedy dokładnie zrzucić lub wrzucić bieg, a to zalezy od profilu lub/i prędkości. Więc tak naprawdę to ma znikome znaczenie, lub nawet żadne. Tylko jest ten komfort, że od razu Ci się zmieni przełożenie. Sam jeżdżę na Rivalu drugi sezon po przesiadce z niszowej grupy Shimano. I jestem mega zadowolony !
Dodaj odpowiedź
