33 replies to this topic

[Riccardo]

Witam, to mój pierwszy post na forum, trochę jeżdżę MTB. Mam mało czasu przed zmrokiem, więc kończy się tym, że kilometry góralem kręcę po asfalcie nocą :-D
Moje doświadczenie szosowe jest skromne, w dzieciństwie woziłem się Sprintem 2 (24"), potem Rometem Mistralem.
Teraz planuję kupić kolarkę, zastanawiam się nad 3 modelami:
Merida 903 na kompletnej Tiagrze
Corratec Dolomiti Tiagra, ale hamulce Tekro niestety nie podają modelu niby High-end, piasty zzyzx
Lapierre Audacio 400 TP na Tiagrze z patelnią trzyblatową
W Meridzie i Corratecu szansa na upust.
Przemyślenia moje jako laika:
1. Ramy Meridy i Lapierre wyglądają na bardziej przemyślane konstrukcje (prowadzenie linek).
2. Corratec i Lapierre bardziej miękkie przełożenia, co powinno mieć znaczenie w górach, po których planuje trochę pojeździć
3. Merida i Lapierre ma prawdopodobnie wydajniejsze hamulce, w kontekście bujania się po górkach tekro jakoś mnie nie przekonują i z tego co czytałem, nie będą lepsze niż SH.

Najbardziej podoba mi się Lapierre, ale czy jest sprzedawany w Warszawie lub okolicach?
Co sądzicie o moich typach?
Czy moje obawy o corrrateca hamulce, rama nie są nadmierne?
pozdrawiam
Ryszard

[Tom'ek]

Podaj linki do tych ofert, ceny, i ile wynoszą te upusty.

[Riccardo]

Co do ofert, to są upusty w sklepach stacjonarnych. Wyjściowa cena to 10% poniżej katalogowej, być może otwarta na dalsze zbijanie, z 3500-3600 robi się 3100-3200.
Rowery:
Merida 903
Corratec Dolomiti Tiagra
Lapierre Audacio 400 TP

[chamsin]

Nie wiem jak pozostale ale od miesiaca jestem szczesliwym posiadaczem meridy903 rowerek jest super prezentuje sie zajebiscie i ma kompletny osprzet tiagry wszystko chodzi super jestem zadowolony i moge go polecic

[Bartosz]

To jak by pytać - fiat czy mercedes...?

Popatrz na koła przede wszystkim, no i osprzęt, choć wszystkie chyba są na tiagrze.

Ale tak patrząc na szybko, to bym się nie zastanawiał i brał Lapierra

[patryk_60]

Dokłądnie Francus najlepszy z tego zestawienia. Merida w większości do rowerów dodaje badziewne koła nawet w tych wyższych modelach. Są tam gorsze koła niż u konkurencji. Te ramy też bez szału nic specjalnego. Ja bym brał Lapierra bez wachania.

[slaweko]

We wszystkich 3 rowerach od razu po zakupie koła do wymiany. Jeśi nie masz kasy na wymianę kół to bierz Meridę.

[Pacek]

mam meride 903 już 3 sezon...cóż można powiedziec sprzet jeździ świetnie ale ma swoje wady. Mianowicie lubi stukac. Mój sprzęt wydaje dziwne trzaski praktycznie od nowości. Początkowo się niemi przejmowałem, co ja nie robiłem z tym rowerem żeby się ich pozbyc ale w końcu machołem ręką, taka uroda tego sprzętu i narazie szczęśliwie dobijam do 5tys km i wszystko chodzi elekgancko.
JEszze jedna uwaga, kupują wszystko jedno którą z tych szosówek przyzwyczaj się że przez pierwsze dni możesz czuć straszny dyskomfort. Będzie ci się wydawało że sprzęt jest za duży, niewygodny i wogoóle załamka ale to tylko chwilowe jak już przywykniesz to nie bedizesz chcial siedziec na niczym innym

[Darkievicz]

Mam ten model LP i jak już wyżej koledzy pisali. Koła, siodełko i owijka do wymiany.
Rama bez zarzutów. Solidnie i sztywno. Nie ciekawie się przedstawia mocowanie koszyków, są nawiercone za nisko i bidony nie wchodzą do końca (przynajmniej moje) ale to mi nie przeszkadza bo mam pro koszyki za kilka zł z kosmicznego plastiku które trzymają miodzio.
Z Corratecem nie miałem do czynienia. Ale widelec karbonowy na "+" tylko ciekawe jak z jakością.
Natomiast meridy nie polecam. Szosę miał kolega i po pół roku wylądowała na alledrogo i nie ona jedna jak widać po ilości aukcji.

[slaweko]

Tak to już jest z tymi zakupami jak portfel cienki ;-)

[Darkievicz]

No niby tak ale ja jak brałem to patrzyłem tylko i wyłącznie na jakość ramy no i ewentualnie żeby grupa napędowa nie była za niska. Wiadomo, że resztę powolutku można wymieniać i nie jest to taki 'cios' finansowy jak przy złożeniu roweru na tej ramie z porównywalnymi gratami.
E: no i masz od razu model RTR (ready to ride) co dla niektórych jest mocną stroną.

[Riccardo]

Tak jak pisałem, to pierwsza kolarka od lat, głównie do samodzielnego połykania kilometrów wieczorem/nocą. trochę planuję pojeździć po górach, boje się, że Merida będzie miała za twarde przełożenia.
Co do Corrateca to bardziej martwiłem się hamulcami, ale widziałem test na BikeRadar gdzie twierdzą, że hamulce są bardziej efektywne niż Tiagrowe.
Kół w pierwszym sezonie nie będę zmieniał.
Co do meridy to z opisu wynika niż ma inne koła niż te na zdjęciu.
Gdyby LP miał sklep w Wawie lub okolicy to bym się skusił, bardzo mi się podoba.
Owijka na czym polega jej lichość? za twarda?
Siodełka to problem z wagą czy komfortem?
Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi ;-)

[meaculpa]

ciekawe jak wypada sram vs campa veloce bo jest coś takiego do kupienia: http://allegro.pl/co...1643375923.html

[wtd]

Quote

ciekawe jak wypada sram vs campa veloce bo jest coś takiego do kupienia: http://allegro.pl/co...1643375923.html

Przecież to jest 2Danger ze stary veloce i zamienionym setem corratec dolomiti - zmieniona sztyca i mostek.
NO i CENA troche zawyżona

Quote

Najbardziej podoba mi się Lapierre, ale czy jest sprzedawany w Warszawie lub okolicach?
Co sądzicie o moich typach?

Mi też sie podoba Lapierre.
Wszyscy trochę przesadzaję, że to, że tamto a tak naprawdę na pierwszy rower to każdy z nich jest wypasem.
Sam ma rame meridy z 2006 roku i złego słowa powiedzieć o niej nie mogę

[Rooney]

Ja bym brał Lapierre. A siodełka w Meridach to jest masakra. :-? Ja osobiście nie mogę na tym wysiedzieć i będę szukał jakiegoś nowego.

[wtd]

Quote

2 Danger to chyba nie jest, bo sprzedawali 2 dangery albo na Veloce z 3 blatami z przodu (chyba że ma najmnieszą zębatkę zdjętą ) albo na Chorusie z 2 blatami z przodu.

Mi się wydaje że siodło zdradza pochodzenie tego roweru