Skocz do zawartości


Współpraca ze Strażą Miejską


59 odpowiedzi w tym temacie

#21 woody

woody
  • Użytkownik
  • 1415 postów
  • Skądłódź

Napisano 17 lipiec 2011 - 08:19

Jak nie reagują to przyklej takiemu kierowcy karego kutasa


Dołączona grafika

u2250y2014v3.gif


#22 jark

jark
  • Użytkownik
  • 276 postów
  • Skąd:)

Napisano 17 lipiec 2011 - 09:12

Policja ma na to wyłożone

Policja nie może mieć na to wyłożone to raz.
Dwa, złożyć doniesienie na policji na straż miejską, że ta nie reaguje ;-)

nie rozumiem tego pierwszego zdania
ale powtórzę .... zarówno policja jak i straż miejska, jest zobowiązana na tego typu wykroczenia reagować i nie ma tu zamienności
te dwie formacje, mają w tym zakresie, takie same (identyczne) uprawnienia
a wszelkie odsyłanie, jednych do drugich,
jest przejawem czystej spychologii

drugie zdanie
... policja, nie jest zwierzchnikiem straży miejskiej
więc wszelkie uskarżanie się na działania jednej formacji, do drugie
jest bezzasadne
skargę na (nie)działanie straży miejskiej, można złożyć do prezydenta miasta
to on, jest zwierzchnikiem tej formacji

to tylko tak, gwoli uściślenia
j. ;-)

#23 tresor

tresor
  • Użytkownik
  • 131 postów
  • Skądkrk

Napisano 17 lipiec 2011 - 09:13

z tym specjalnym przerysowaniem samochodu to nie przesadzajcie, nie bądźcie większe buraki niż ci z samochodów, lepiej już tą naklejkę, taką pociętą, żeby za jednym razem się nie dało jej oderwać :D

#24 wiki

wiki
  • Użytkownik
  • 2190 postów
  • SkądOzorków k/Łodzi

Napisano 17 lipiec 2011 - 09:35

jark czego tutaj nie rozumiesz ? ;-)
Na polski: tzn, że Policja nie może nie reagować, czyli zgłoszenie powinna przyjąć i podjąć "jakieś" działania.
tresor oczywiście, to było z lekkim przymrużeniem oka. Jak ktoś skorzysta z rady to nie moja broszka.

#25 Gosc_czonk86_*

Gosc_czonk86_*
  • Gość

Napisano 17 lipiec 2011 - 09:38

Nie jestem szeryfem, żeby rysować auto. Kiedyś w jeździe składałem lusterka takim burakom, aż do czasu jak w jednej skodzie złożyłem tak, że się szkło posypało. Teraz z takich działań to spuścić powietrze w dwóch kołach. Myślę, że jest to na legalu, bo co robię? Kradnę powietrze z jego koła, chyba nie jest jego. Nie robię też mu żadnej trwałej szkody. A fakt, że stoi na ścieżce przez kilka godzin jest większym utrudnieniem dla rowerzystów, niż to że się namęczy z tymi kołami. Ale to powietrze dopiero, jak sprawdzę ostatni sposób na współpracę z SM, czyli doniesienie im gotowych zdjęć i złożenie zawiadomienia. Gdy to nie zagra, to powietrze, bo już innej wersji nie widzę. Nalepka to koszta, nie mam zamiaru tego ponosić.

#26 jark

jark
  • Użytkownik
  • 276 postów
  • Skąd:)

Napisano 17 lipiec 2011 - 11:34

jark czego tutaj nie rozumiesz ? ;-)
Na polski: tzn, że Policja nie może nie reagować, czyli zgłoszenie powinna przyjąć i podjąć "jakieś" działania.

dzięki .... teraz rozumiem
;-)

właśnie tak powinno się to dziać, przyjąć zgłoszenie i podjąć jakieś działania,
a nie odsyłać gdzie indziej

j.

#27 Gosc_Rzysko_*

Gosc_Rzysko_*
  • Gość

Napisano 17 lipiec 2011 - 12:47

W jednym filmie to widziałem .... może by podziałało, oczywiście nie radze tego robić ... ale zadziałało by napewno ;)

Dzień dobry, telefon alarmowy.

PROSZĘ O POMOC JAKIŚ IDIOTA BIEGA Z BRONIĄ PO MIEŚCIE, JEDNĄ OSOBE JUŻ POSTRZELIŁ !!!

i dalej. wiadomo ;D

A tak serio to czy coś sie nie poje****ało w tym kraju ??
Policja pion Prewencji - zwalczanie przestępstw narkotyki itd.
Policja SZB - menele, dresy itd.
Policja pion Drogowy - BLOKADY NA KOŁA WYKROCZENIA DROGOWE !!!!!!!
straz miejska - pilnowanie obrad miasta albo won, ogólnie oni chyba są za głupi na policjantów za madrzy na ochroniazy :mrgreen: o albo pilnowanie przerw w szkołach a nie nauczyciel ma uczyć i robić za ciecia ... jeszcze troche i krawcowa pod sklepem z radarem do kontroli bedzie tiry zatrzymywać ... :mrgreen: tylko ze to nie jest śmieszne tylko PRAWDZIWE ... :roll:

polecam filmiki tego pana elegancko zgłasza na policje co robi strzaż miejska i nic dostał prawdopodobnie sprawe za zatakowanie drzwiami straznika miejskiego...


Poprostu wielkie cioty a policja wielkie odpowiedzialne, dzielne i konsekwętne osoby ...

Karny kutas fajny hahahahahahaha ! :mrgreen: :lol:

#28 Darkievicz

Darkievicz
  • Użytkownik
  • 145 postów
  • SkądUstroń

Napisano 17 lipiec 2011 - 13:08

Co wy macie za drogi rowerowe, że po nich szosą pomykacie? U mnie to jest wydzielony chodnik z krawężnikami i ciężko było by jechać mtb z jako taką szybkością.
Co do samych kierowców to niszczenie aut raczej odpada. Raz się uda drugi nie koniecznie. A koszty lakiernika są spore. Opon też bym nie ruszał w najgorszym przypadku można ponieść koszty odholowania + mandat.
Wlepki są fajne bo zmuszają do chwili zadumy podczas drapania. Tyle że przyklejanie tego na przednich i na bocznych szybach z przodu to jest głupota wlepiającego i zagrożenie dla otoczenia ze strony idioty który takiej nalepki nie zdrapie tylko pojedzie dalej.
Co do samej SM to jest to dziwne bo są miasta w których kilka patroli zajmuje się tylko blokadami na koła. Jadą sobie przez miasto i blokują hurtem. Wiadomo miejsc parkingowych mało a aut przybywa.

#29 Gosc_czonk86_*

Gosc_czonk86_*
  • Gość

Napisano 20 lipiec 2011 - 11:29

Współpraca ze strażą miejską tak się zakończyła, że wczoraj złożyłem na policji zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia i chyba teraz będę tak robił, aż ścieżka będzie przejezdna. Pewnie miałbym to w nosie, gdyby kierowcy lepiej traktowali rowerzystów na drodze.

#30 Gosc_KeNaJ_*

Gosc_KeNaJ_*
  • Gość

Napisano 20 lipiec 2011 - 12:27

jakbyś mógł opisz co dokładnie zanosiłeś i jak sprawa wyglądała. I oczywiście zdawaj relację z dalszego toku wydarzeń.

#31 Gosc_czonk86_*

Gosc_czonk86_*
  • Gość

Napisano 20 lipiec 2011 - 12:38

Jak już po 5. telefonie na SM zostałem olany, zacząłem pstrykać zdjęcia autom. Zrobiłem to w ten sposób, żeby było widać miejsce wraz ze znakiem, a potem auta i numery rejestracyjne. W między czasie zgłosiło się dwóch kierowców, jeden mnie zaczepił i był mocno nieprzyjemny, drugi twierdził, że to ja zaatakowałem pierwszego(stojąc tyłem :)) Reszcie zaparkowanych odpuściłem, tym dwóm postanowiłem nie odpuszczać. Wydrukowałem zdjęcia i poszedłem na komisariat. Dzielnicowy spisał protokół zawiadomienia o popełnieniu wykroczenia. Teraz kierowcy zostaną wezwani na komisariat i mogą przyjąć mandat, oczywiście będzie drożej niż stówka, bo już została uruchomiona cała machina, bądź też nie przyjąć i pójdzie sprawa do sądu. Jako osoba która złożyła zawiadomienia dowiem się jak się skończyła sprawa, czyli mandat, albo dostanę wezwanie do sądu. Pewnie potrwa to kilka tygodni, ale co się najeżdżą to Ci kierowcy na komisariat to ich. Nadal będę dzwonił na SM, ale też robił zdjęcia. Może z czasem skuszę się złożenie skargi na SM, że nie reaguje mimo telefonów ode mnie. Dodatkowo w najbliższym czasie idę porozmawiać o tej ścieżce z kolejnym radnym bo już z jednym rozmawiałem, ale miało to charakter dość nieformalny. Powoli też dorastam do tego, by podsunąć ten temat gazecie i być kopalnią wiedzy, jak wygląda ta sytuacja praktycznie.

#32 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 20 lipiec 2011 - 21:14

U mnie w okolicy powstała "ścieżka rowerowa".

Otóż w miejscowości letniskowej (zalew i kupa ośrodków wypoczynkowych) na długości jakichś 150m (słownie: stu pięćdziesięciu metrów !) wydzielono część wyasfaltowanego deptaka, malując białą farbą linie i znaki poziome oraz stawiając stosowne znaki pionowe. Ścieżka kończy się, a jakże z obu stron szlabanami-zaporami :shock: , aby na deptak nie wjeżdżały samochody.

W okresie letnio-wakacyjnym, w przepełnionej miejscowości, ten deptak jest tak zapełniony nieprzebranym tłumem wczasowiczów, że nawet linii i znaków nie widać, a o przejechaniu rowerem bez zatrzymywania się i podpierania się co 2 metry mowy nie ma. Gdyby ktoś jednak uparł się jechać rowerem po tej ścieżce, musiałby uważać na: niemowlęta w wózkach i na własnych nóżkach oraz ich mamusie, ludzi zajętych spożywaniem lodów, ludzi oglądających badziewie na straganach, trójkołowce z wypożyczalni prowadzone przez zwarzonych piwem młodych dżentelmenów (czy te pojazdy można podciągnąć pod rowery :?: ), tłumy lasek w strojach plażowych itd, itp.
Absolutnie nie mam nic do tych ludzi.

Mam natomiast do następujących osób:
1. projektanta tej ścieżki - powinien stracić uprawnienia do projektowanie takich rzeczy za to, że "wymyślił" coś takiego;
2. do "odpowiedniego" urzędu, że zatwierdzili tą głupotę - powinni wylecieć na zbitą mordę.
3. samorządowców, że wydali pieniądze na: projekt, pozwolenia z urzędu, farbę na linie i znaki, a także na imprę z okazji otwarcia "ścieżki rowerowej" - powinni zwrócić forsę z własnych kieszeni, wraz z należnymi odsetkami.

Ciekawe co by było, jakbym przesyłał do naszej straży miejskiej zdjęcia wczasowiczów nagminnie łażących po ścieżce rowerowej :mrgreen:

Tak się chciałem wyżalić na głupotę w wytyczaniu ścieżek rowerowych.

"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#33 Gosc_czonk86_*

Gosc_czonk86_*
  • Gość

Napisano 20 lipiec 2011 - 21:17

Mocno durna ścieżka. Jednak prawo jakie by nie było, musi być przestrzegane ;) 50zł dla miasta, za każdego skasowanego spacerowicza na ścieżce rowerowej :)

#34 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 20 lipiec 2011 - 21:50

A jakie macie zdanie na temat ustrojstwa zwanego ścieżką rowerową, powstałego przez wydzielenie części jezdni, chodnika, deptaka.

Nie lepiej i prościej poruszać się jako normalny uczestnik ruchu po jedni, poboczu np. poza miastem wydzielonym ?

Dla mnie ścieżka rowerowa ma sens, ale tylko w takim przypadku, gdy jest to droga tylko dla rowerów.

Widziałem tak zaprojektowane ścieżki np. w kilku miejscowościach w Niemczech. Jak raz w parku, jakimś cudem wszedłem na taką ścieżkę rowerową (znaków nie zauważyłem, bo się ich nie spodziewałem), to spierniczałem w podskokach jak nadjechała grupka rowerzystów pełnym gazem, bo mogli i mieli pełne prawo jechać pełnym gazem. Jak by na mnie wpadli, to sam bym był sobie winien.

Drugi przykład: miedzy miejscowościami, wzdłuż bocznych dróg, po obu stronach wiodły oddzielne: z jednej strony drogi - ścieżka rowerowa, która czasem biegła tuż obok jezdni, a czasem, w ciekawszych widokowo-przyrodniczych miejscach oddalała się od niej. Po drugiej stronie drogi - chodnik dla pieszych. Wiem, wiem - drogie rozwiązanie, ale pomarzyć można.

"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#35 Shnur

Shnur
  • Użytkownik
  • 11 postów
  • SkądGórny Śląsk

Napisano 20 lipiec 2011 - 21:53

W parku chorzowskim WPKiW Też jest ścieżka rowerowa. W jej części znajdującej się w "centrum" parku, zajmuje ona cały pas asfaltu, który jest oddzielony pasem zieleni, a po drugiej stronie 3 szersze paski dla pozbawionych kół ludzi pieszych. W tygodniu jest jeszcze w miarę, ale jak na weekend zjadą się ludzie to mało ich obchodzi, że 5 metrów obok mają piękny, szeroki pas do łażenia, i plątają się pod rowerami (a trzeba powiedzieć, że ruch rowerowy tam całkiem spory), mało tego! Plączą się tam mniejsze i większe dzieci z rodzicami, którzy mają to kompletnie gdzieś! Uważam, że za taką lekkomyślność powinny być odbierane prawa rodzicielskie. Efekt jest taki, że na odcinku najlepszego asfaltu trzeba zwalniać do 10 kilosów, żeby nie rozjechać kogoś.

#36 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 20 lipiec 2011 - 22:01

W tygodniu jest jeszcze w miarę, ale jak na weekend zjadą się ludzie to mało ich obchodzi, że 5 metrów obok mają piękny, szeroki pas do łażenia, i plątają się pod rowerami (a trzeba powiedzieć, że ruch rowerowy tam całkiem spory), mało tego! Plączą się tam mniejsze i większe dzieci z rodzicami, którzy mają to kompletnie gdzieś! Uważam, że za taką lekkomyślność powinny być odbierane prawa rodzicielskie.

uczyć, informować, edukować (od maleńkości), napominać - tzn. wydrzyj się na tych co ci lezą pod koła - niech spierniczają :mrgreen:

"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#37 tresor

tresor
  • Użytkownik
  • 131 postów
  • Skądkrk

Napisano 20 lipiec 2011 - 23:19

W okresie letnio-wakacyjnym, w przepełnionej miejscowości, ten deptak jest tak zapełniony nieprzebranym tłumem wczasowiczów, że nawet linii i znaków nie widać, a o przejechaniu rowerem bez zatrzymywania się i podpierania się co 2 metry mowy nie ma. Gdyby ktoś jednak uparł się jechać rowerem po tej ścieżce, musiałby uważać na: niemowlęta w wózkach i na własnych nóżkach oraz ich mamusie, ludzi zajętych spożywaniem lodów, ludzi oglądających badziewie na straganach, trójkołowce z wypożyczalni prowadzone przez zwarzonych piwem młodych dżentelmenów (czy te pojazdy można podciągnąć pod rowery :?: ), tłumy lasek w strojach plażowych itd, itp.
Absolutnie nie mam nic do tych ludzi.

jakbym czytał o ścieżce na bulwarach/Błoniach krakowskich w słoneczne niedzielne popołudnie.

#38 pafcio

pafcio
  • Użytkownik
  • 1343 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 21 lipiec 2011 - 00:02

Ja na jednej z przełajówek (tej, którą czasem poruszam się po ścieżkach) mam trąbkę na sprężone powietrze (AirZound ). Głośna. Bardzo. Skaczą na 2 metry :mrgreen: . Na auta też się przydaje - kiedyś np. samochód wymuszał na chama pierwszeństwo na rondzie - zatrąbiłem - spieprzał na pobocze zanim pomyślał co to :lol: .

#39 mickrz

mickrz
  • Użytkownik
  • 423 postów
  • SkądKatowice

Napisano 21 lipiec 2011 - 08:02

czonk86, teraz zauważyłem temat :) gratuluje samozaparcia. Aby podnieść skuteczności swojej akcji proponuje skontaktować się z Kimś na portalu "Polska na rowery" lub jakiegoś lokalnego dziennika. Gwarantuje Ci że zmienią do Ciebie i Twojej akcji podejście ;-)

Jeszcze trochę i w Katowicach będziesz jak jakiś superbohater :lol: - Przemieszcza się szybko, jest nieuchwytny i bezwzględny - to tak trochę z uśmiechem.

Popieram Cię w pełni, i jakoś mi się nie wydaje żeby SM miała tylko 2 patrole na Katowice, bo ich pełno łazi po mieście.

#40 Darkievicz

Darkievicz
  • Użytkownik
  • 145 postów
  • SkądUstroń

Napisano 21 lipiec 2011 - 10:02

A jakie macie zdanie na temat ustrojstwa zwanego ścieżką rowerową, powstałego przez wydzielenie części jezdni, chodnika, deptaka.

Nie korzystam z żadnej z w/w jadąc szosą. To ze względu na krawężniki i syf.
Tak jak ma to miejsce na poboczach dróg krajowych, na ścieżkach rowerowych jest zmiecione wszystko z ulicy.



Dodaj odpowiedź