Skocz do zawartości


Jak godnie rozpocząć kolejny sezon?


31 odpowiedzi w tym temacie

#21 Virenque

Virenque
  • Moderator
  • 1536 postów
  • SkądPoznań

Napisano 22 sierpień 2011 - 19:06

To wszystko zależy jakie masz cele, ale w takim sporcie jak kolarstwo trening ma sens jak trwa przynajmniej 1,5 - 2 godziny i więcej.
Takie dojazdy do pracy niestety nie wiele miały wspólnego z trenowaniem, dlatego jak najbardziej obecna wersja jest dużo lepsza niż to co opisałeś wcześniej.
pzdr

#22 drakon

drakon
  • Użytkownik
  • 50 postów
  • SkądParczew

Napisano 21 luty 2012 - 12:23

Jestem amatorem, moim głównym celem jest przejechanie kilku wyścigów z cyklu ROAD MARATON. Rozumiem że już powinienem odkurzyć rower znaleźć cieplejsze ubranie i w razie suchej szosy ruszać i zaczynać robić bazę ? ;> :roll:

#23 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1761 postów
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Napisano 21 luty 2012 - 12:34

drakon, bazę to powinieneś robić od grudnia, a teraz być w trakcie jej kończenia ;) Zaraz się zrobi na tyle ciepło,że będzie zcas najwyzszy wyciągnąć rower na powietrze i tam robić bardziej specjalistyczne treningi, do których właśnie budowana przez okres zimowy baza będzie potrzebna.

#24 drakon

drakon
  • Użytkownik
  • 50 postów
  • SkądParczew

Napisano 21 luty 2012 - 13:11

5 postów wyżej wicklowman pisze o bazie robionej w marcu i kwietniu.
Ja nie jeżdżę w zimie gdyż nie sprawia mi to absolutnie przyjemności, a trenażera nie posiadam, jedynie rowerek stacjonarny. ;)
Z Twojej wypowiedzi wywnioskować można że już przespałem sezon bo nie jeździłem od grudnia.. ;-)

#25 Virenque

Virenque
  • Moderator
  • 1536 postów
  • SkądPoznań

Napisano 21 luty 2012 - 13:27

Travisb nie przesadzaj, bazę w grudniu to się robi jak się chce wygrywać w kwietniu. Ale już luty i marzec to nabijanie kilometrów żeby zbudować podwaliny pod kolejne ćwiczenia, tym razem już specjalistyczne.
Ja w grudniu i styczniu pracowałem głównie nad siłą i teraz przyszedł czas na bazę.
pzdr

#26 wiki

wiki
  • Użytkownik
  • 2190 postów
  • SkądOzorków k/Łodzi

Napisano 21 luty 2012 - 13:42

drakon trzy razy tak... :-P
Grudzień, styczeń i luty to siłownia/mtb/ogólnorozwojówka/basen. Marzec i kwiecień to nabijanie kilometrów czyli baza. Druga sprawa to, że w Polsce klimat mamy kapryśny i z pogodą jest różnie w marcu i kwietniu, co za tym idzie, różnie z tą bazą bywa. Tylko, że wszyscy są w podobnej sytuacji...to nie jest tak, że Ty tej bazy nie zrobisz wcale, a koleś mieszkający na drugim krańcu kraju wykona plan 100%...

Z innej beczki: jak nie robiłeś nic lub robiłeś niewiele w miesiącach grudzień, styczeń i luty to zrobienie bazy będzie miało znacznie gorszy efekt...może być tak, że forma przyjdzie późno lub nawet nie przyjdzie wcale.

#27 drakon

drakon
  • Użytkownik
  • 50 postów
  • SkądParczew

Napisano 21 luty 2012 - 14:14

to że wysoko postawiliście sobie poprzeczkę i ciężko pracowaliście nie znaczy że trzeba tak zniechęcać leniwszych. ;-) W tamtym sezonie przejechałem łącznie 2 tys km, 2 lata temu coś koło 800km. Zaczynałem jeździć w maju- jak już było na prawdę ciepło.

Gdy teraz mam ambicje na jakiś trening i myślę o nim już w lutym (!) jest to dla mnie postęp, a czytam z waszych klawiatur słowa rzucane w moim kierunku, że bez sensu, że za późno, że nic nie robiłem :mrgreen: poradźcie mi tak jak komuś bez doświadczenia a nie stawiacie wymagania jakie stawia się w pełni profesjonalnym kolażom :shock:

#28 wiki

wiki
  • Użytkownik
  • 2190 postów
  • SkądOzorków k/Łodzi

Napisano 21 luty 2012 - 14:35

drakon nie wziąłeś sobie czasami zbytnio do serca ? To co napisałem, napisałem na swoim przykładzie. Tak to powinno wyglądać u mnie i jeszcze dziesiątki na tym forum pewnie stwierdzi, ze starają się robić "podobnie".
Na pocieszenie: grudzień, styczeń, luty nie robiłem nic (prawie). Z bazą będzie ciężko...sezon 2012 skreśliłem. Będę jeździć ale nie liczę na nic kompletnie, liczę na "przetrzymanie". Nie załamuję rąk, broni nie składam, będzie sezon 2013...lepszy może.

Co do twoich ambicji to dobrze, że je masz. Trenuj, staraj się zrobić jak najwięcej km w marcu i w kwietniu przede wszystkim (weź pod uwagę możliwości czasowe, stopień "wytrenowania" itp)...później przyjdzie wiosna, dalej lato, złap systematykę i będzie dobrze. To tak w skrócie, bardziej fachowych rad Ci nie dam bo nie jestem alfą i omegą, ciężko jest komuś coś doradzić...tym bardziej jak się kogoś zna tylko "wirtualnie".

#29 Virenque

Virenque
  • Moderator
  • 1536 postów
  • SkądPoznań

Napisano 21 luty 2012 - 14:42

Drakon i jeszcze jedna ważna uwaga, nie przetrenuj się. Żebyś czasem nie zaczął nagle kręcić po kilka godzin dziennie bez przerw regeneracyjnych...
pzdr

#30 wiki

wiki
  • Użytkownik
  • 2190 postów
  • SkądOzorków k/Łodzi

Napisano 21 luty 2012 - 14:45

Drakon i jeszcze jedna ważna uwaga, nie przetrenuj się. Żebyś czasem nie zaczął nagle kręcić po kilka godzin dziennie bez przerw regeneracyjnych...
pzdr


Dokładnie. Możesz się załatwić do tego stopnia, że przejdzie Ci ochota na rower Drakon. Z głową, ma być przyjemność i ma być fun...no i ma być efekt ;-)

#31 drakon

drakon
  • Użytkownik
  • 50 postów
  • SkądParczew

Napisano 21 luty 2012 - 14:55

Ok, dzięki, wiem, w tamtym roku tak zakończyłem sezon w sierpniu :D

#32 Gosc_Castor Troy_*

Gosc_Castor Troy_*
  • Gość

Napisano 21 luty 2012 - 22:24

Cześć,

Znam parę takich osób, które w kwietniu żygają już rowerem bo pedalują po tych piwnicach już 4 miesiące...


Bardzo dobra i celna uwaga. Ja zrobiłem DOKŁADNIE taki błąd w cyklu przygotowania do sezonu 2010 czyli 2 lata temu. Całą zimę od początku grudnia do końca marca 2010 przejechałem na stacjonarce i to w najgorszy sposób, bo bez wiedzy i totalnie sam. Z nadejściem kwietnia 2010 od patrzenia na rower miałem wstrząsy i mroczki w oczach... Zajechałem się i tyle.

Nie popełnij tego błędu Młody i bierz do serca dobre rady kolegów. Dobrze radzą! Wszystko z umiarem i wyczuciem. Nic na siłę.

P.S. W razie czego służę pomocą z bazy własnych doświadczeń.



Dodaj odpowiedź