Skocz do zawartości


Zdjęcie

stara bianchi


14 odpowiedzi w tym temacie

#1 Hrehor

Hrehor
  • Użytkownik
  • 503 postów
  • SkądKraków

Napisano 20 sierpień 2011 - 23:39

http://allegro.pl/sz...1775027359.html


Jak myslicie? Gość ma na aukcjach jeszcze te ramy z widelcami, na których są wytłoczone oznaczenia bianchi. Ciężki kloc, ale nie chce mi się wierzyć że tak tanio by szło.

#2 outoftimeman

outoftimeman
  • Użytkownik
  • 873 postów
  • SkądPruszków

Napisano 21 sierpień 2011 - 00:07

Ani one nowe, ani to bianchi.

#3 Hrehor

Hrehor
  • Użytkownik
  • 503 postów
  • SkądKraków

Napisano 21 sierpień 2011 - 00:13

no ie mówię że to nowe itp itd, ale to jest jak na mój gust bezczelne. Jak to tłoczenie na widelcu jeszcze zobaczyłem to już grubo się zdziwiłem...

#4 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4683 postów
  • SkądKraków

Napisano 21 sierpień 2011 - 21:09

Bianchi ??? świeżo malowane ?? moze prosto z fabryki :lol: ta z linka ??? ludzie to uwierzą nwet że Batman żyje w Zakopanem

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#5 wiktor24

wiktor24
  • Użytkownik
  • 1727 postów
  • SkądDolnośląskie

Napisano 21 sierpień 2011 - 21:25

Bianchi czy też nie- poszły wszystkie. Malowanie jest, że tak powiem- brzydkie.
2700 gramów? Ciekawe kto je kupił, ale sądząc po hakach to nie ostrokolowi napaleńcy żeby pojeździć tydzień do Starbucksa ;-)

#6 outoftimeman

outoftimeman
  • Użytkownik
  • 873 postów
  • SkądPruszków

Napisano 21 sierpień 2011 - 21:31

Malowanie jest paskudne po prostu :lol:
A co do ostrokołowych hipsterów to za tanie były te ramy :lol:

#7 Gosc_kubapie_*

Gosc_kubapie_*
  • Gość

Napisano 21 sierpień 2011 - 22:17

http://allegro.pl/sz...1778697515.html
Jeszcze zostały z widelcem gdyby któryś się skusił :D

#8 Hrehor

Hrehor
  • Użytkownik
  • 503 postów
  • SkądKraków

Napisano 21 sierpień 2011 - 22:33

waga jest przerażająca. nawet moja stara szosa ma mniejszą wagę. robienie tak ludzi w balona powinno być karalne.

#9 woody

woody
  • Użytkownik
  • 1415 postów
  • Skądłódź

Napisano 22 sierpień 2011 - 06:29

Ja wziąłem jedną z widelcem. Bedzie singiel na zime. Mam gdzieś czy bianchi czy co innego będzie piach będzie sól będe jeździł :)

u2250y2014v3.gif


#10 Hrehor

Hrehor
  • Użytkownik
  • 503 postów
  • SkądKraków

Napisano 22 sierpień 2011 - 08:37

Jak dostaniesz to opisz sprawunek :P

#11 woody

woody
  • Użytkownik
  • 1415 postów
  • Skądłódź

Napisano 04 wrzesień 2011 - 20:07

a więc tak problem z zalożeniem misek kluczem bez młotka się nie obyło. Problem z wkręceniem suportu ( na pewno juz się go nie da odkręcić) i ostanie zamalowany gwint tylnej przerzutki trzeba przegwintowac .......

u2250y2014v3.gif


#12 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 27 luty 2012 - 18:34

Ja też kupiłem tą ramę. Za tą cenę (129 PLN z widelcem) nie spodziewałem się cudów, kupiłem z ciekawości i żeby mieć do czego przykręcić stare części. Rama kowadło (2570 g), ale widelec zaskakująco lekki (660 g), wygląda na produkt Columbusa, na rurze sterowej jest nawet jego logo (ten gołąbek). Potwierdzam to co pisze woody - gwint w haku zamalowany, gwintowanie niezbędne, mufa suportu też wymagała przeczyszczenia. Mój egzemplarz miał także lekko obitą główkę ramy (minimalnie zagniecioną u góry, tak jakby komuś upadła na twardą powierzchnię), ale parę stuknięć młotkiem i pobijakiem i naprostowane (ach, ta stal). Ponieważ mam stalowego górala Bianchi (bardo go lubię), zwróciłem uwagę na pewien szczegół - rura dolna jest lekko spłaszczona przy łączeniu z suportem, tak jak w tym góralu, więc może to jednak Bianchi.

Ponieważ ostatnie parę lat na szosie spędziłem na aluminium, chciałem przypomnieć sobie jak zachowuje się stalowa rama i przykręciłem najpierw te lepsze części i koła. Całą jesień przejeździłem na tym zestawie. Nic nie pękło. Komfort jazdy średni, trochę tępa, czuć, że rurki mają grube ścianki i słabo tłumią. Ale po wjechaniu w większą dziurę jednak poddaje się jakby bardziej niż aluminium, rower nie podskakuje i łatwiej go opanować (porównuję do Accenta Via Montana, czyli do taniej ramy alu). Dosyć sztywna w sprincie, ale 1200 g różnicy względem Via Montana + widelec carbon jednak się czuje. Wyrafinowanej stalowej konstrukcji na mufach na pewno nie zastąpi, ale całkiem przyzwoita. Ja nie czuję się oszukany. Szkoda, że nie ma otworów na bagażnik i błotniki, bo byłaby fajną bazą do szosówki na turystyczne wypady lub jako rower komunikacyjny.

Ci, co kupili może się wypowiedzą po paru miesiącach użytkowania?

#13 woody

woody
  • Użytkownik
  • 1415 postów
  • Skądłódź

Napisano 27 luty 2012 - 20:28

No ja coś koło 1300km na niej zrobiłem. Ogólnie jak się wszystko zgrało do kupy to gra i buczy. Na zimę nic lepszego nie potrzeba no poza tym,że mogłoby nie być problemu z gwintami

u2250y2014v3.gif


#14 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 20 lipiec 2016 - 16:13

Tak wygląda mój obecny rower na tej ramie:

DSCF1855J_aprnpeh.jpg

DSCF1856J_aprnpee.jpg

Powiem szczerze, że nie żałuję ani jednej wydanej na tą ramę złotówki.

Aktualnie lekko dowartościowana tylną 105-ką (z głównej szosówki, która dostała kupionego okazyjnie Dura Ace-a 7800), stalowym (i stylowym) mostkiem Procraft (120mm, ma być jednak sportowo)  i ciężkimi, ale sztywnymi stożkami na obręczach Remerx pod nyple wewnętrzne.

W ogóle to coraz bardziej podoba mi się taka hybryda, czyli szosa z prostą kierownicą (i koniecznie z rogami). Rower taki jest tylko minimalnie wolniejszy od szosówki z barankiem. W moim przypadku średnie prędkości w porównaniu z szosą na ramie Jamis Sattelite (11kg vs 8.7kg ) są niższe o około 1 km/h. Łapiąc za końce rogów da się uzyskać całkiem aerodynamiczną pozycję, a podczas spokojniejszej jazdy czy po mieście zdecydowanie lepszy komfort, widoczność i kontrola nad rowerem (hamowanie, zmiana biegów).

Nie wiem co się ze mną dzieje, ale ze wszystkich rowerów, jakie mam (jest ich już z pięć, chyba ;-) ), szosówka z barankiem jest tym, na który chyba najmniej chętnie wsiadam. Czasem nawet wolę przejechać typowo szosową trasę na góralu na kapciach 2.4 cala i mam z tego większy fun, niż na faworyzowanej jeszcze niedawno szosie, która kojarzy mi się głównie z bólem pleców, zadzieraniem głowy i innymi problemami. Widzę to wyraźnie po osiąganych na poszczególnych rowerach rocznych przebiegach. W tym roku na głównej szosówce mam tylko 870 km. 

 

P.S. 

I niech się schowają wszystkie karbonowe widelce. Komfort tłumienia drgań przez lekki stalowy widelec o delikatnych ramionach jest nie do podrobienia. Ten specyficzny odgłos, jaki towarzyszy przejeżdżaniu przez drobne wyrwy w asfalcie sprawia, że czasem świadomie wybieram tor jazdy tak, aby było ich jak najwięcej. A koło przecież na wysokim aluminiowym stożku, zwykłych szprychach 2 mm i dość wąskiej oponie Hutchinson Atom 23 mm. 



#15 Mac

Mac
  • Użytkownik
  • 418 postów
  • SkądPuławy

Napisano 20 lipiec 2016 - 21:09

Nie wiem co się ze mną dzieje, ale ze wszystkich rowerów, jakie mam (jest ich już z pięć, chyba ;-) ), szosówka z barankiem jest tym, na który chyba najmniej chętnie wsiadam. Czasem nawet wolę przejechać typowo szosową trasę na góralu na kapciach 2.4 cala i mam z tego większy fun, niż na faworyzowanej jeszcze niedawno szosie, która kojarzy mi się głównie z bólem pleców, zadzieraniem głowy i innymi problemami. Widzę to wyraźnie po osiąganych na poszczególnych rowerach rocznych przebiegach. W tym roku na głównej szosówce mam tylko 870 km. 
 

Hmm to chyba nie bardzo coś Ci Twoja szosówka leży.Może masz pozycję lub sam rower niedostosowany pod siebie? Albo po prostu nie lubisz tej pozycji w szosówkach? Wg mnie baranek to najwygodniejsza kierownica w rowerach rekreacyjnych i sportowych ( z pominięciem typowych miejskich czy holenderskich ;))  Mnogość chwytów i położenia jakie możesz na baranku przyjąć oraz ułożenie nadgarstków zblizone do fizjologicznego naturalnego powoduje, że przy dobrze dobranym rowerze nie ma się czego przyczepić.

A propos stali wiadomo,że dobrze tłumi. Szczególnie dobrze zrobiona.Widelec stalowy jest naprawdę godny polecenia do zastosowań szczególnie rekreacyjnych, gdy nie chodzi o wagę.





Dodaj odpowiedź