A czy ktoś próbował KOOLSTOPy Dual Compound RE357?
Mam koolstopy w MTB również Dual Compound od naprawdę długiego czasu i uważam je za świetne klocki, nie niszczą obręczy tak jak oryginalne Shimanowskie, które miałem wraz z v-brake XT, nie szumią tak głośno podczas hamowania jakby szlifowały obręcz, jednak zastanawiam się jak mają się do polecanych swissstopów?
W deszczu nie jeżdżę ale bywa czasami, że mnie złapie w trasie, więc wówczas hamowanie i świadomość jak w kość dostają obręcze przyprawiało mnie o ciary.
W ogóle zastanawia mnie fakt, że o ile dawniej było w różnych sklepach sporo klocków koolstop tak obecnie do szosy znalazłem tylko w jednym.