Jak jeździć rowerem szosowym w Polsce.. ?
#1082
Napisano 30 czerwiec 2014 - 11:22
Jedyny wyjątek widziałbym w przypadku dróg leśnych, ale te wystarczyłoby (w ramach obecnych przepisów) oznaczać jako szlaki, a nie DDR, i problem by zniknął.
Zapominasz jeszcze o odpowiedzialności za płynność ruchu i wygodę korzystania z drogi przez innych. Bynajmniej nie twierdzę przez to, że rowerzystę należy usunąć z drogi jaśnie państwu kierowcom, ale jeżeli już DDR jest wybudowana, to rowerzysta łaski nikomu nie robi, że z niej korzysta.biorac przez nich na siebie odpowiedzialnosc
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#1083
Napisano 30 czerwiec 2014 - 11:53
Zdaje sobie sprawe ze przepisy sa jakie sa i po zmianach probuja miec cos wspolnego ze zdrowym rozsadkiem. Moze przy nastepnej okazji cos sie jeszcze poprawi.
Absolutnie nie probuje byc arognacki - przeciwnie, mysle o bezpieczenstwie swoim i innych. I zgadzam sie w calej rozciaglosci - gdyby sciezki byly lepsze/przyjazniejsze, to wiecej ludzi uzywaloby rowerow i roslaby w ludziach swiadomosc, np zeby jezdzic prawa strona, spacerowac chodnikiem, albo zeby nie wyprowadzac psow na calej szerokosci.
Tak z ciekawosci zapytam czy dojezdzajac za miasto na "prawdziwy" trening, jedziecie samochodem z rowerem w uchwycie, zawsze po betonowej sciezce (jesli akurat nie jest namalowana na starym chodniku), czy macie inne sposoby bez lamania przepisow?
No i jesli akurat trasa, ktora jedziecie trening przebiega przez miejscowosc, gdzie poprowadzona jest sciezka wzdluz jezdni, to zwalniacie i wjezdzacie na sciezke, czy jedziecie dalej nie przerywajac?
#1084
Napisano 30 czerwiec 2014 - 11:56
Oczywiście każdy przypadek jest inny, ale wydaje mi się, że w tego typu sytuacjach jazda jezdnią jest po prostu bezpieczniejsza.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#1087
Napisano 30 lipiec 2014 - 11:53
Teraz sezon żniw więc trzeba uważać na rolników w kombajnach. Dzisiaj na treningu trzech wyprzedzałem i za każdym razem musiałem czekać aż pojedzie jakiś samochód bo oczywiście rowerowi to się nie ustępuje. Podejrzewam, że dwóch to mnie nawet nie widziało bo bez lusterek jechali. Zajmie taki całą drogę i się nie przejmuje. Do tego co miał lusterka machałem, ale nie zjechał. Jak było pół metra miejsca do wyprzedzania to też się nie pchałem bo strach pomyśleć co by ze mnie zostało jakby wtedy skręcił na pole. Lepiej poczekać aż zjedzie na pobocze ustępując jakiemuś samochodowi. Bądźcie ostrożni! Nie warto na siłę wyprzedzać! Taki mały apel do wszystkich szosowców
- mikroos lubi to
#1089
Napisano 31 lipiec 2014 - 07:46
czonk86Ustawa o ochronie danych osobowych nie zezwala na publikowanie zdjęć osób lub ich danych w tym tablic rejestracyjnych bez ich wiedzy i zgody.
Więc nie widzę takiej możliwości.
E: Po zamazaniu danych wrażliwych oczywiście można takie zdjęcia pokazać ale po co? Każdy z nas ma takie obrazki codziennie przed oczyma.
Mylisz sie. Mozesz robic zdjecia krajobrazu miejskiego i je publikowac , jesli dana osoba ( w tym funkcjonariusz ) nie sa dominujacym elementem tego krajobrazu . jedynym wyjatkiem sa nieoznakowane radiowozy, gdzie na WYRAZNE POLECENIE Policjanta, ktory sie wylegitymowal , masz obowiazek usunac takie zdjecie z nosnika cyfrowego, lub zniszczyc negatyw niezwlocznie po wywolaniu.
Zdjecia takei maja tzw licencje "editorial" i generalnie kazdy kto na nim jest moze ci "skoczyc". Mozesz je nawet sprzedac , ale tylko jako "editorial".
Inne zagadnienie to akcja pt : interwencja "sluzb" - tu co do zasady nie wolno fotografowac ( nikt nie "lyknie" tzw "krajobrazu" ) .
psy szczekaja, a karawana jedzie dalej.
porzadek jest domena prostych umyslow, tylko geniusz ogarnie chaos.
#1092
Napisano 04 sierpień 2014 - 08:43
#1093
Napisano 07 sierpień 2014 - 15:08
Publikuję swoją przykrą obserwację, może trafi do głównego zainteresowanego. Sam jeżdżę dużo i rowerem i autem, więc nie przyjmuję jednej strony, wiem tylko, że zasady ruchu drogowego są dla każdego takie same. Niestety nie każdy tak uważa, idąc ostatnio ulicą Domaniewską w Warszawie zapatrzyłem się na szosowego Treka, wiadomo niebrzydkie rowery. Jadąca nią osoba przejechała sobie przez najbliższe skrzyżowanie jak gdyby nigdy nic na czerwonym świetle. Ruch odbywał się normalnie, nie było żadnych przesłanek, żeby tak zrobić. Właściwie nie rozumiem tego zachowania, było wręcz IDIOTYCZNE.
Tego samego dnia jadąc autem, tym razem na Żoliborzu prawie zderzyłem się z innym rowerzystą. Wyjeżdżając z ulicy podporządkowanej czekałem na swoją okazję i kiedy zrobiło się trochę wolnego żeby wjechać, zauważyłem (na całe szczęście) rowerzyste, który postanowił wyprzedzić mnie prawą stroną i wjechać na pasy i odbiłem kierownicą. Nie wiem jak z wyprzedzaniem aut na rowerze prawą stroną (wydaje mi się że jest niedozwolone, ale może ktoś mnie oświeci:)) ale wjeżdżanie z jezdni na pasy rowerem, na pewno nie jest.
Każdemu się spieszy, ale na drodze trzeba myśleć, pozdrawiam
#1094
Napisano 08 sierpień 2014 - 10:52
Rowerzysta na czerwonym, dramat. Jeszcze nie zauważyłem, żeby ktoś się czepiał kierowców nie zatrzymujących się na czerwonym świetle ze strzałką do prawoskrętu, a poza nauką jazdy nie widziałem nikogo kto tak robi. Może to mało popularna opinia, ale są kraje gdzie z definicji jest przyzwolenie na "nieprzepisowe" zachowanie rowerzystów, gdyż z obserwacji wynika, że paradoksalnie przyczynia się to do zwiększenia bezpieczeństwa na drodze. Jeśli prowadząc samochód masz świadomość, że z każdej strony, w każdej chwili może wyjechać rowerzysta, za którego potrącenie będziesz odpowiadać, to masz oczy dookoła głowy i jedziesz tak, aby móc kontrolować sytuację.
Publikuję swoją przykrą obserwację, może trafi do głównego zainteresowanego. Sam jeżdżę dużo i rowerem i autem, więc nie przyjmuję jednej strony, wiem tylko, że zasady ruchu drogowego są dla każdego takie same. Niestety nie każdy tak uważa, idąc ostatnio ulicą Domaniewską w Warszawie zapatrzyłem się na szosowego Treka, wiadomo niebrzydkie rowery. Jadąca nią osoba przejechała sobie przez najbliższe skrzyżowanie jak gdyby nigdy nic na czerwonym świetle. Ruch odbywał się normalnie, nie było żadnych przesłanek, żeby tak zrobić. Właściwie nie rozumiem tego zachowania, było wręcz IDIOTYCZNE.
Tego samego dnia jadąc autem, tym razem na Żoliborzu prawie zderzyłem się z innym rowerzystą. Wyjeżdżając z ulicy podporządkowanej czekałem na swoją okazję i kiedy zrobiło się trochę wolnego żeby wjechać, zauważyłem (na całe szczęście) rowerzyste, który postanowił wyprzedzić mnie prawą stroną i wjechać na pasy i odbiłem kierownicą. Nie wiem jak z wyprzedzaniem aut na rowerze prawą stroną (wydaje mi się że jest niedozwolone, ale może ktoś mnie oświeci:)) ale wjeżdżanie z jezdni na pasy rowerem, na pewno nie jest.
Każdemu się spieszy, ale na drodze trzeba myśleć, pozdrawiam
#1095
Napisano 08 sierpień 2014 - 11:14
Oczywiście można przerzucać na kierowców odpowiedzialność za wszystkich, ale to jest żadne rozwiązanie - na dłuższą metę to tylko pogłębi problem, bo sprawi, że rowerzyści będą jeździli jeszcze gorzej.
Jeżeli idę na lodowisko, zakładam, że nie szarżuję tylko jadę przy bandzie, bo mogę zrobić sobie krzywdę, jeżeli będę jeździł jak wariat.
Jeżeli nie umiem jeszcze dobrze jeździć na nartach, zaczynam od oślej łączki, a nie jadę na najbardziej stromy zjazd w okolicy.
Dlaczego na drogach miałaby obowiązywać odwrotna logika?!
Zaznaczam: nie wybielam w ten sposób przewinień kierowców ani tym bardziej nie uważam, że nie powinni jeździć ostrożnie. Mało tego - uważam, że przepisy dotyczące m.in. pierwszeństwa, a także infrastruktura i oznakowanie dróg powinny dawać priorytet rowerzystom i transportowi zbiorowemu. Ale - litości! - nie można przerzucać na kierowców odpowiedzialności za ewidentną głupotę innych!
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#1096
Napisano 08 sierpień 2014 - 11:22
Rowerzysta na czerwonym, dramat. Jeszcze nie zauważyłem, żeby ktoś się czepiał kierowców nie zatrzymujących się na czerwonym świetle ze strzałką do prawoskrętu, a poza nauką jazdy nie widziałem nikogo kto tak robi. Może to mało popularna opinia, ale są kraje gdzie z definicji jest przyzwolenie na "nieprzepisowe" zachowanie rowerzystów, gdyż z obserwacji wynika, że paradoksalnie przyczynia się to do zwiększenia bezpieczeństwa na drodze. Jeśli prowadząc samochód masz świadomość, że z każdej strony, w każdej chwili może wyjechać rowerzysta, za którego potrącenie będziesz odpowiadać, to masz oczy dookoła głowy i jedziesz tak, aby móc kontrolować sytuację.
Nie wiem co ma do całej sytuacji strzałka do skrętu w prawo, ale ani w jednym ani w drugim opisanym przeze mnie przypadku nie miała ona żadngo znaczenia, bo w pierwszej rowerzysta pojechał sobie prosto, a w drugiej gdzie ja skręcałem w prawo nie było żadnych świateł. Widziałem dokładnie przejście dla pieszych i pojechałem bo nikt nie szedł, z tego co wiem nie muszę patrzeć w prawe lusterko czy mnie rowerzysta nieprawidłowo wyprzedza prawą stroną. Jestem dość dobrym kierowcą z dobrym refleksem i tylko dlatego rowerzysta nie narobił sobie niepotrzebnych kosztów.
Masz rację co do zatrzymywania się na zielonych strzałkach, niestety wiele osób to bagatelizuje, tak jak na stopach.
#1097
Napisano 08 sierpień 2014 - 11:25
yetiunio>
Doskonale Cię rozumiem, też obserwuję czasem takich mistrzów. Uznają że skoro są na treningu to nie muszą, czy wręcz nie mogą się stosować do takich bzdurnych zachowań...
Tak jak by byli na torze, na wyścigu z wyłączonym ruchem miejskim. Najczęściej jednak obserwuje takie zachowania w przypadku "miejskich sportowców"...
#1098
Napisano 08 sierpień 2014 - 11:29
Tak jak by byli na torze, na wyścigu z wyłączonym ruchem miejskim. Najczęściej jednak obserwuje takie zachowania w przypadku "miejskich sportowców"...
Co bardzo czesto (nie bede ryzykowal twierdzenia ze czesciej) tyczy sie takze kierowcow. Powszechnie znany przyklad: Frog
#1099
Napisano 08 sierpień 2014 - 11:31
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#1100
Napisano 08 sierpień 2014 - 11:51
Akurat rowerzysta ma pełne prawo wyprzedzić was z prawej strony ale nie na skrzyżowaniu
Cytat:
Od nowelizacji Kodeksu Drogowego w 2011 roku rowerzysta ma prawo wyprzedzać inne pojazdy z prawej strony.
Do 2011 roku kierujący rowerem nie mogli legalnie wyprzedzać stojących i wolno jadących samochodów w korku. Obecnie jest to legalne. Pamiętajmy jednak, że i w tym przypadku obowiązują nas pewne ograniczenia.
Wyprzedzać innych pojazdów nie wolno:
- na skrzyżowaniach
- na przejściach dla pieszych/rowerów
- po prawej stronie pojazdu, jeśli on sygnalizuje skręt w prawo
- po lewej stronie pojazdu, jeśli on sygnalizuje skręt w lewo
Tak to wygląda w innych cywilizowanych krajach
http://player.vimeo....video/102576638
HDJ ROCKER PLATE - Platforma pod trenażer
https://rockerplate.pl - Shimano i Continental + Kolarskie motywy dla etui na telefon