Ultegra, Dura-Ace, Force, Red, Chorus, Record, Super Record to wszystko są grupy, które działają bezbłędnie. Dobrze wyregulowane zmieniaja przełożenie w ułamku sekundy.
Nie wierzę, żeby ktoś mógł im zarzucić cokolwiek jeśli chodzi o precyzję działania.
To, że 90-kilka % szosowców w polsce ma coś nie tak w ustawieniu przerzutek nie należy do te dyskusji.
Więc Dura-Ace Di2 nie działa lepiej, a nawet jeśli to dla mnie jest to po prostu nieodczuwalne. Na upartego można dostrzec różnicę, ale myślę, że jest to głównie kwestia nieproporcjonalnej siły nacisku do efektu tzn. normalnie żeby wrzucić na blat trzeba coś tą klamkę nacisnąć przy elektonice jest to muśnięcie. Choć ja się bardziej skłaniam ku efektowi placebo.
Co do Ultegry Di2 działa gorzej. Jak dla mnie najgorzej z wypisanych na górze grup mechanicznych.
Owszem napęd Shimano działa najciszej, ale to nie ma nic do Di2 bo łańcuch, korba i kaseta to elementy mechaniczne takie same w grupach bez elektroniki.
Więc gdzie zalety elektroniki?
- niezawodność?
Wymieniana jako zaleta, ale na czym ma niby polegać zawodność mechanicznego osprzętu? Ja jeżdżę 6 lat i mój osprzęt jakoś nigdy mnie nie zawódł...
Widziałem pare rozsypanych klamkomanetek z tłumaczeniem, że "się popsuło", ale jak mówię jeździłem i na Shimano i na Campie i na Sramie i nigdy niczego nie zepsułem i nie widzę, żadnego powodu żeby miało się to psuć samo. A zdarzało mi się oszlifować asfalt.
Nie wiem jak by takie "bliskie kontakty" przetrwał osprzęt elektroniczny...
wg. mnie gdyby był taki niezawodny to by się go używało w MTB (ponoć mają wprowadzić)
Co do niezawodności Ultegry Di2 nie będę się wypowiadał, bo nikt tego jeszcze tak naprawdę na szerszą skalę nie testował, ale zauważmy, że przewody są dużo cieńsze niż w Dura-Ace.
- o precyzji działania już pisałem; różnica jest nieodczuwalna, przy czym Dura-Ace Di2 lekko na "+", Ultegra Di2 lekko na "-".
co jeszcze może być zaletą? Mniejszy wysiłek wkładany w zmianę biegów?
Fajny jest minimalny ruch manetką przy zmianie, ale nie ma to żadnego wpływu na działanie napędu, a myślę, że nawet na komfort jazdy.
A wady?
Ultegra Di2
Klamki 315g
prz. tył 270g
prz. przód 165g
bateria + kable 171g
_________________________
921g
Force
Klamki 340g
prz. tył 178g
prz. przód 89g
kable 80g
______________________
687g
Różnica 234g!!!
Smiech na sali na samych przerzutkach, klamkach i kablach.
Nie piszę o hamulcach, korbie, łańcuchu i kasecie, bo to części mechaniczne.
Dura-Ace Di2
Klamki 260g
prz tył. 225g
prz. przód 126g
bateria+ kable 217g
______________________
828g
Red
Klamki 315g
prz. tył 153g
prz. przód. 58g
kable 80g
_______________________
606g
Różnica 222g!!!
Znowu bez korby, kasety, hamulców i łańcucha.
*starałem się podać w miarę realne wagi różne źródła różnie podają
Posumowując kupując Dura-Ace Di2 realnie zyskujemy minimalną praaiwe nieodczuwalną poprawę działania napędu, tracimy 222g w stosunku do Reda. (tracimy też jakieś 3000zł różnicy w cenie)
Kupując Ultegrę Di2 nie zyskujemy nic mamy gorzej działający i o 234g cięższy osprzęt.
Szokujące dla mnie jest to jak wspaniale elektronika się przyjęła na szosie.
Słichając wypowiedzi niektórych znajomych i czytając choćby to forum widzę, że ktoś ani nie widział, ani nie testował, ani nie porównywał elektroncznego osprzętu z mechanicznym, a i tak jest przekonany o jego wyższości. :shock:
Cóż, ja tego nie zrozumiem...




