Kolarska dieta
#663
Napisano 18 styczeń 2012 - 10:08
oj kolego nie wiem czy nie za szybko starasz się zejść uczono mnie na dietetyce (moja specjalność) że optymalnie to 1kg/ tydzień wtedy organizm lepiej reaguje na późniejsze dostawy energii i nie gromadzi ich jako zapasy w razie następnego gwałtownego spadku kcal. po drugie skóra przy tak szybkim spadku nie nadąża się kurczyć i człowiek wygląda nie za pięknie że tak to ładnie ujmę lub inaczej szybko daje efekt postarzania :oops:Faramir, jedyne tłuszcze na noc to trochę oliwki do twarogu
Woody, 13 kg w 2 miesiące + miesiąc stabilizacji i teraz ruszam od nowa w dół
#664
Napisano 18 styczeń 2012 - 11:01
Aby dowiedzieć się czegoś pewnego o odchudzaniu polecam zajrzeć do ksiązki napisanej przez specjalistę od żywienia, a nie celebrytę ze stanów. Z jakiegoś powodu w Polsce książki Dr Atkinsa, Kwaśniewskiego i Dukana rozchodzą się w dziesiątkach tysięcy, a tych specjalistycznych książek nikt nie kupuje. Pewnie tak jest dlatego, że prawdziwa dieta redukcyjna nie wygląda spektakularnie i nie daje super efektów "10 kilogramów w miesiąc".
Zaręczam ci że 15% to optymalna ilość białka. Dla sportowców wytrzymałościowych może być trochę więcej - 17-18% a dla siłowych jeszcze więcej.
A wracając jeszcze na chwilę do suplementów, to w sumie nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, ale trochę czytałem na ten temat. Mam wrażenie, że to jest trochę tak jak z łykaniem witaminy C podczas przeziębienia. Badania na temat skuteczności witaminy C w walce z przeziębieniem są już raczej jednoznaczne, że nie pomaga. Ale ludzie i tak łykają, bo nie zaszkodzi. W godnych zaufania książkach jest napisane że kreatynina, BCAA, glutamina, HMB mogą w zależności o wielu czynników trochę działać lub nie działać. Jestem pewien że super mięśnie większości kulturystów w tym pudziana to efekt działania sterydów i hormonów, które w kulturystyce są popularne.... bardzo.
Pozdrawiam
#665 Gosc_kobrys_*
Napisano 18 styczeń 2012 - 11:04
oj kolego nie wiem czy nie za szybko starasz się zejść uczono mnie na dietetyce (moja specjalność) że optymalnie to 1kg/ tydzień wtedy organizm lepiej reaguje na późniejsze dostawy energii i nie gromadzi ich jako zapasy w razie następnego gwałtownego spadku kcal. po drugie skóra przy tak szybkim spadku nie nadąża się kurczyć i człowiek wygląda nie za pięknie że tak to ładnie ujmę lub inaczej szybko daje efekt postarzania :oops:Faramir, jedyne tłuszcze na noc to trochę oliwki do twarogu
Woody, 13 kg w 2 miesiące + miesiąc stabilizacji i teraz ruszam od nowa w dół
Bo ja wiem - z 13kg straconych to pewnie ze 3-4kg przypadły na wyczyszczone jelita i zmniejszony udział wody. Tak się rozlicza każde rozpoczęcie redukcji w w stopniu procentowym oczywiście.
I ja potrafię zejść 2-3kg w tydzień nie zapychając po prostu układu pokarmowego. Także netto kolega pewnie stracił z 10kg co jest oczywiście i tak super rezultatem.
Ja natomiast bardzo chwalę fakt stabilizacji po 2 miesiącach. Wiele osób ma to w dupie, a potem właśnie w dupę najpierw tłuszcz wraca
#666
Napisano 18 styczeń 2012 - 12:59
Wg mnie oprócz utarty wagi ważny jest też wygląd bo to stosunek mięśni do reszty określa jak redukcja przebiega i czy jest dobrze prowadzona. Jak ktoś np głodówką pogubi mięśnie to potem musi pamiętać o dużo mniejszym zapotrzebowaniu energetycznym bo to w końcu pracujące mięśnie zużywają jej najwięcej...a jak ich nie ma to dupa :-P O tym, że spadki wagi w danym momencie nie muszą akurat oznaczać palenia tłuszczu ani wzrost wagi odwrotnej sytuacji to mogę powiedzieć, że jak zacząłem ostatnio trening siłowy po dłuższej przerwie to w pierwszym tygodniu trochę za intensywnych chyba sesji "napuchłem" wodą, że waga poszła z 77-81 :mrgreen: i aż dziwnie się czułem z napuchniętymi mięśniami prze kilka dni ale teraz waga jest jak trzeba ;-)
#668
Napisano 18 styczeń 2012 - 13:48
Grube kolarstwo, BMI fighter
#669
Napisano 18 styczeń 2012 - 13:49
Podpisuję się pod tym obiema rękoma.zbyt duzo chamstwa tu sie dzieje
Edit: Akurat kreatyna ma świetnie udokumentowane działanie. Doskonale pompuje mięśnie wodą (dlatego jest taka popularna wśród kulturystów) i może ewentualnie dodawać trochę prawdziwych mięśni (oczywiście pod warunkiem intensywnych treningów), ale niekoniecznie.
#670
Napisano 18 styczeń 2012 - 14:46
176 cm / 65 kg .
Ps; I daj wam Bog w tym wieku tak wygladac :0..(apropos koszulki , za duza na mnie juz jakas , za dluga L-ka , kto chce ? )
X
#671
Napisano 18 styczeń 2012 - 15:22
Ech. Wiem co mówię, i mam na myśli kreatyninę.
Możesz rozwinąć? Kreatyna to suplement, kreatynina to z tego co wiem, występujący w krwi i moczu, produkt rozpadu fosforanu kreatyny, wydalamy ją z wraz z moczem. Napisałeś wyraźnie o przyjmowaniu kreatyniny co wydaje mi się dziwne.
Pozdrawiam
#673
Napisano 18 styczeń 2012 - 16:18
Ja teraz redukcje robię ale staram się różnicować posiłki w dni bez treningów i w te z treningami z kombinowaniem ilości WW.
A jeśli chodzi o dietę to jak ktoś zapycha się płatkami owsianymi na śniadanie to polecam "placuszki owsiane". Owsianka po przebudzeniu czasem dla mnie to był taki wysiłek, że mógłbym go porównać do aerobów na czczo ale placuszki wchodzą pięknie! (na sfd jest przepis i ze 60 stron mlaskania i różnych wariacji).
#675
Napisano 18 styczeń 2012 - 17:16
edit ;
HA! znalazlem , to chyba to
http://www.sfd.pl/Pl...ne-t441175.html
edit ;
O nie , za duzo olejem to nasiaka pod czas smazenia a taki olej jest niezdrowy , same trucizny sie wytwarzaja ... wypieprzylem to , zdecydowanie wole warzywa na surowo lub na parze .
#676
Napisano 18 styczeń 2012 - 17:45
#677
Napisano 18 styczeń 2012 - 17:45
O nie , za duzo olejem to nasiaka pod czas smazenia a taki olej jest niezdrowy , same trucizny sie wytwarzaja ... wypieprzylem to , zdecydowanie wole warzywa na surowo lub na parze .
Walnij na teflon parę kropel oliwy, rozsmaruj chusteczką po patelni. Nic nie nasiąka.
Są jeszcze beztłuszczowe spraye do smażenia, ale znając Ciebie nie będę o nich mówił ;-)
Pozdro
#678
Napisano 18 styczeń 2012 - 17:54
W smaku wiekszsoc potraw jest moze i dobra , ale ja mam swoja zasade , jak najmniej obrabiane produkty sa najlepsze i najzdrowsze , zadnych konserw itp ...
#679
Napisano 18 styczeń 2012 - 17:59
zaczynałem 185 cm/ 108,3 kg, skończyłem na 185cm 94,9 kg, ale wtedy mało wody w sobie miałem, teraz to jest 95,5 - 96 zależy ile warzywami się zapcham.
Grube kolarstwo, BMI fighter
#680
Napisano 18 styczeń 2012 - 18:33
"Spożywanie dużych ilości białek zwierzęcych, cukrów prostych i skrobii z białej, oczyszczonej mąki nie równoważonych produktami o odczynie alkalicznym (proso czy inne kasze, warzywa, surówki, jarzynki) prowadzi do zakwaszenia organizmu, co z kolei może powodować wiele poważnych chorób przewlekłych z otyłością i rakiem włącznie. "
_____________________________
z tego samego zdrodla ;
Jak dochodzi do powstania otyłości?
Chińczycy stwierdzili, że podobnie jak wychudzenie otyłość jest związana z osłabieniem z bardzo różnych powodów - o których niżej - głównego kręgu funkcjonalnego – Ziemi, czyli Żołądka/Śledziony/Trzustki. Wypada podkreślić, że narządy te pełnią główną rolę w przemianie materii, stąd jakość pożywienia ma kolosalne znaczenie w procesie utrzymania zdrowia, a co za tym idzie i odpowiedniej masy ciała. .......
....