Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kolarska dieta


833 odpowiedzi w tym temacie

#721 Krzysiek1994

Krzysiek1994
  • Użytkownik
  • 184 postów
  • SkądIława

Napisano 22 styczeń 2012 - 17:53

Ja wieczorne słodycze zastąpiłem jabłkami, gruszkami i innymi słodkimi owocami oraz dużo wody(żeby nie czuć głodu). Ale efekt jest taki że w nocy wstaje za potrzebą :-(

#722 Virenque

Virenque
  • Moderator
  • 1536 postów
  • SkądPoznań

Napisano 22 styczeń 2012 - 20:04

Ja słodycze pochłaniałem jak szalony :) Z wagą nigdy nie miałem problemu, bo mam taką a nie inną przemianę materii. Ale wypadało zwiększyć tkankę mięśniową i zadbać o energię. Teraz potrafię wieczorem już po kolacji nic nie podjadać, jak mam słodycze w domu to jem ich mało (np pasek czekolady i nie więcej) i nie wieczorem, najlepiej też nie popołudniu.
Na początku przestawienie się na nowy sposób żywienia to był hardcore dla mnie straszny, teraz już jest w miarę OK :)
pzdr

#723 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1761 postów
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Napisano 22 styczeń 2012 - 21:44

Virenque, mógłbyś trochę więcej napisać o swojej diecie? Jakaś dzienna lub tygodniowa rozpiska posiłków, co się na nie składa itd. Nie chodzi mi już o jakieś szczegółowe dane typu ile gram białka jest w danym posiłku, ale jakiś ogólny rys diety. Podobnie jak Ty chciałbym podbudować sobie tkankę mięśniową, więc każda porada żywieniowa idąca w tym kierunku będzie mile widziana :-)

#724 Virenque

Virenque
  • Moderator
  • 1536 postów
  • SkądPoznań

Napisano 22 styczeń 2012 - 21:52

Travisb - PW :)

#725 irimi

irimi
  • Użytkownik
  • 839 postów
  • Skądże znowu?

Napisano 29 styczeń 2012 - 13:05

Panowie, gorąco polecam tę KSIĄŻKĘ. Zawsze miałem kłopoty z wagą (głód po wieczornych treningach aikido, miłość do serów pleśniowych i piwa :mrgreen: ) więc tematy diet nie są mi obce. Swego czasu w półtora roku zrzuciłem 18kg, ale po jakimś czasie wróciłem do starych błędów... :-/
Polecam te książkę bo sprawa jest traktowana kompleksowo i w bardzo przemyślany sposób. Zwykle czytam pojedyncze artykuły z różnych stron, np. Men's Health (poza ciągotami "snobistycznymi" zawiera sporo cennych informacji żywieniowych).
Tym razem jednak czytam książke od dechy do dechy.
Książka świetna dla tych, którzy poświęcają masę czasu na odchudzenie roweru o 100g, bo rezerwy w waszej wadze, a raczej proporcjach, są na pewno znacznie większe ;-)

#726 woody

woody
  • Użytkownik
  • 1415 postów
  • Skądłódź

Napisano 01 luty 2012 - 21:55

takie cus na onecie znalazlem


http://facet.onet.pl...45,artykul.html

u2250y2014v3.gif


#727 Virenque

Virenque
  • Moderator
  • 1536 postów
  • SkądPoznań

Napisano 04 kwiecień 2012 - 08:30

No Panowie, dietę zacząłem na początku grudnia, trzymałem się bardziej lub mniej dokładnie ale i tak mój system żywienia uległ dużej zmianie. Priorytet to było zwiększenie masy mięśniowej.
Po ważeniu pod koniec marca na specjalistycznym urządzeniu wyszło, że waga w zasadzie się nie zmieniła, ale za to mam dokładnie 1,9 kg mniej tłuszczu. Przy mojej wadze to bardzo dużo :) Zamieniło się to w mięśnie. Teraz mam dokładnie 7% tłuszczu :P

Teraz trzeba dalej zwiększać ilość tkanki mięśniowej więc trzeba będzie troszkę przytyć co jest u mnie bardzo trudne.

Fajnie że cała ta dieta daje jakieś efekty :)

pzdr

#728 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1761 postów
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Napisano 04 kwiecień 2012 - 09:01

Virenque, miałeś się podzielić informacjami bardziej szczegółowymi na temat swojej diety. Wciąż czekamy na to, jednocześnie gratulując postępów :)

#729 Virenque

Virenque
  • Moderator
  • 1536 postów
  • SkądPoznań

Napisano 04 kwiecień 2012 - 09:24

Travisb to ja Ci ostatecznie tego maila nie wysłałem ?
Niestety nie bardzo mogę się dzielić szczegółowymi informacjami o planie dietetycznym.
pozdrawiam

#730 Gosc_Domel_*

Gosc_Domel_*
  • Gość

Napisano 04 kwiecień 2012 - 15:09

7% tłuszczu - perfekcyjnie, gratki :) Jaki wzrost/waga? Co mnie ciekawi, to czy doszedłeś do tego bez pomocy sprzętu na siłowni, czy robiłeś w domu jakieś ćwiczenia na górną część ciała, czy może tylko trenujesz na rowerze? ;-)

#731 picca

picca
  • Użytkownik
  • 560 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 04 kwiecień 2012 - 15:25

Travisb to ja Ci ostatecznie tego maila nie wysłałem ?
Niestety nie bardzo mogę się dzielić szczegółowymi informacjami o planie dietetycznym.
pozdrawiam

A możesz się podzielić ogólnymi informacjami? Tak z ciekawości, więcej białka? Mniej tłuszczu? Więcej mniejszych posiłków?

#732 Virenque

Virenque
  • Moderator
  • 1536 postów
  • SkądPoznań

Napisano 04 kwiecień 2012 - 16:30

Domel siłownia była zimą, ale głównie na nogi połączona z trenażerem. Raz w tygodniu robiłem obwodówkę, ale to żeby wzmocnić mięśnie pleców, brzucha i rąk.
Picca przede wszystkim 5 posiłków dziennie, o w miarę stałych porach, jem codziennie mięso lub rybę i sporo warzyw. Ważna jest kolacja bogata w białko.
A wymiary jak Szmyd ;) 178cm i 60 kg wagi. Tak z 2 kg mięśni bym jeszcze chętnie przyjął ;)
pzdr

#733 Gosc_Domel_*

Gosc_Domel_*
  • Gość

Napisano 04 kwiecień 2012 - 16:52

Zazdroszczę takiej góralskiej sylwetki ;) Ja po maturze biorę się za siebie: planowane treningi, redukcja połączona z siłownią. Ważę 64-65kg przy 172cm, to zdecydowanie za dużo na walkę w górach. Powoli schodzę z kcal, ale leczę przemęczenie z ubiegłego miesiąca więc nie mogę obcinać zbyt dużo kcal, dlatego idzie wolno...

#734 Stormik

Stormik
  • Użytkownik
  • 228 postów
  • SkądKoźle/Opolskie

Napisano 04 kwiecień 2012 - 17:01

Domel
Zazdroszczę takiej góralskiej sylwetki ;) Ja po maturze biorę się za siebie: planowane treningi, redukcja połączona z siłownią. Ważę 64-65kg przy 172cm, to zdecydowanie za dużo na walkę w górach. Powoli schodzę z kcal, ale leczę przemęczenie z ubiegłego miesiąca więc nie mogę obcinać zbyt dużo kcal, dlatego idzie wolno...

Heh ja ma 162cm wzrostu i ważę 41kg xD I jakoś nie potrafię przytyć :-/

#735 picca

picca
  • Użytkownik
  • 560 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 04 kwiecień 2012 - 17:12

Ale obcinanie kcal kiedy się trenuje nie jest dobrym pomysłem na zrzucenie wagi. Znacznie lepiej jest rozsądnie rozplanować posiłki i zmienić ich skład. Jedna z podstawowych zasad to 5 posiłków dziennie z naciskiem na śniadania. Druga, to ograniczać ilość tłuszczu w diecie. Trzecia, to jeść dużo pełnoziarnistych produktów zbożowych. No i jeśli się dużo trenuje, to także białka powinno być więcej.

Do organizmu ludzkiego nie stosuje się takich samych zasad jak przy tankowaniu samochodu. W drugim przypadku jest jasne, że ile wlejesz paliwa, tyle przejedziesz. Ale jeśli chodzi o dietę, to wszystko jest bardziej złożone. Hipotetycznie, jak masz dwie osoby i jedna je 1400 kcal w formie dwóch tłustych posiłków, a druga 2000 w formie 5-6 dobrze skomponowanych posiłków z warzywami, nabiałem, orzechami itp. to bardzo prawdopodobne, że ta pierwsza będzie tyć, a druga schudnie, mimo że je więcej.

Bezmyślne ograniczanie kaloryczności diety prowadzi do spowolnienia metabolizmu i w konsekwencji efektu jojo. Dlatego wszystkie diety "1000 kcal" itp. dają takie mizerne efekty, lub nie dają ich w ogóle. Najgorsze co można robić, to odchudzać się np. przez tydzień a później tydzień wpier..lać. Tłusta dupa murowana. Tak z resztą robi większość osób, które chcą schudnąć, a potem mówią, że odchudzanie jest nie dla nich i widać taki ich los.

Ja stosując się do tych zasad (mimo wszystko, nie dałbym siebie za wzór do naśladowania, bo jestem cięty na słodycze) ważę 63 kg przy 178 cm. Wystarczy odpowiednio się odżywiać i trenować, a waga sama się wyrówna do takiego poziomu, jaki organizm uzna za właściwy.

#736 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1761 postów
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Napisano 04 kwiecień 2012 - 21:33

178cm i 60 kg wagi. Tak z 2 kg mięśni bym jeszcze chętnie przyjął ;)

Niemal identyczne proporcje jak u mnie - 179cm wzrostu i 61kg wagi. Do tego 6.3% tkanki tłuszczowej, czyli jakieś 3.9kg. I ciężko przytyć, mimo dorzucenia do ogólnej diety większej ilości białka. Co z tego, ze w górach czuję się jak antylopka, skoro na moich lekko pagórkowatych, ale w większości płaskich i wietrznych terenach nadmorskich, czuję spadek mocy w porównaniu do okresu sprzed 2 lat, kiedy to ważyłem 12kg więcej ...
Dlatego też bym chętnie przyjął ze 2kg, ale nie tkanki tłuszczowej, tylko dobrej jakości masy mięśniowej :)

#737 Pirx

Pirx
  • Użytkownik
  • 269 postów
  • SkądKlucze

Napisano 05 kwiecień 2012 - 05:31

Travisb, od samego dorzucenia białka Cię nie przybędzie. Siłownia i trening siłowy musi być.

(...)
Wystarczy odpowiednio się odżywiać i trenować, a waga sama się wyrówna do takiego poziomu, jaki organizm uzna za właściwy.


Otóż to. Tyle, że mój organizm uznaje, że 73-74kg oraz nie mniej niż 9% tłuszczu jest właściwe, sukinkot... :-)

#738 Woland

Woland
  • Użytkownik
  • 49 postów
  • Skądfrom hell

Napisano 05 kwiecień 2012 - 08:07

Ale obcinanie kcal kiedy się trenuje nie jest dobrym pomysłem na zrzucenie wagi. Znacznie lepiej jest rozsądnie rozplanować posiłki i zmienić ich skład. Jedna z podstawowych zasad to 5 posiłków dziennie z naciskiem na śniadania. Druga, to ograniczać ilość tłuszczu w diecie. Trzecia, to jeść dużo pełnoziarnistych produktów zbożowych. No i jeśli się dużo trenuje, to także białka powinno być więcej.

Do organizmu ludzkiego nie stosuje się takich samych zasad jak przy tankowaniu samochodu. W drugim przypadku jest jasne, że ile wlejesz paliwa, tyle przejedziesz. Ale jeśli chodzi o dietę, to wszystko jest bardziej złożone. Hipotetycznie, jak masz dwie osoby i jedna je 1400 kcal w formie dwóch tłustych posiłków, a druga 2000 w formie 5-6 dobrze skomponowanych posiłków z warzywami, nabiałem, orzechami itp. to bardzo prawdopodobne, że ta pierwsza będzie tyć, a druga schudnie, mimo że je więcej.

Ja stosując się do tych zasad (mimo wszystko, nie dałbym siebie za wzór do naśladowania, bo jestem cięty na słodycze) ważę 63 kg przy 178 cm. Wystarczy odpowiednio się odżywiać i trenować, a waga sama się wyrówna do takiego poziomu, jaki organizm uzna za właściwy.


Hahaha. Tyje sie od nadmiaru kalorii więc jak chcesz "wyrównać" wage jak ktoś będzie cały czas na +?

Co do ograniczania tłuszczy w diecie - błąd. Powinno się ograniczac złe tłuszcze (nasycone). Tłuszcze to bardzo ważny element diety oraza jedno z najlepszych źródeł energii (9kcal na 1gr).

Jeżeli ktoś chce schudnąć przede wszystkim obcinać kalorie ale stopniowo po 200-400kcal z dziennego zapotrzebowania. Pić dużo wody i jeść posiłki w miare zbilansowane. Następnie można sie zastanowić jaki zrobić rozklad białek/ww/tłuszczy, mikro i makro składników, jaki rozkład posiłków w ciągu dnia, jakość ww itp. itd.
Ale jak chce ktoś czysto teoretycznie patrzeć na to, to tak jak wspominałem obcinać delikatnie (bez głodzenia) kalorie.

A co do chudnięcia i jedzenia zdrowo, to już inna bajka na dłuższą rozprawkę ;)


I ciężko przytyć, mimo dorzucenia do ogólnej diety większej ilości białka.

Dlatego też bym chętnie przyjął ze 2kg, ale nie tkanki tłuszczowej, tylko dobrej jakości masy mięśniowej :)


Tyje sie od nadmiaru kalorii. Energia z białek jest ciężej pozyskiwana niż np. z WW.
1g białka to około 5kcal. Do zagospodarowania tego potrzeba około 25kcal więc potrzebna jest odpowiednia ilość ww i tłuszczy w diecie. Podbij kalorie - napewno przytyjesz.
Co do przyjęcia 2kg to też bym przyjął 2kg suchej. Jeżeli kolega jest zdesperowany to polecam sterydy anaboliczne - ponoć jedyny sposób na zdobycie wspomnianych 2ch kg bez tłuszczu ;-)

#739 Virenque

Virenque
  • Moderator
  • 1536 postów
  • SkądPoznań

Napisano 05 kwiecień 2012 - 09:09

Woland możesz mi wierzyć, że nabranie masy nie jest takie proste jak Ci się wydaje i jak piszesz... Każdy ma inna przemianę materii, ja np. choćbym nie wiem ile jadł - a już jem bardzo dużo, z nabraniem masy mam ogromny problem. U mnie dochodzą również problemy z tarczycą.
Poza tym trzeba to robić z głową, a nie po prostu zwiększyć sobie kalorie - tłuszczu nie potrzebuję, tylko mięśnie.
Tekstu o sterydach nawet nie będę komentował, wiem że napisałeś to z przymrużeniem oka, ale ktoś to może wziąć dosłownie, więc takich rzeczy na forum lepiej nie pisać.

I podstawowa zasada - dieta nie polega na głodzeniu się i obcinaniu kalorii na siłę. Można spokojnie schudnąć jedząc pięć posiłków dziennie i nie odczuwając dużego głodu, o czym większość ludzi zapomina...

W ogóle u nas panuje dziwne pojmowanie definicji diety. Jak komuś mówię, że jestem na diecie to od razu myśli, że chcę schudnąć i łapie się za głowę. Musze się sporo natłumaczyć, żeby zrozumiał co tak naprawdę oznacza "dieta" :)
pzdr

#740 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1761 postów
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Napisano 05 kwiecień 2012 - 09:31

Travisb, od samego dorzucenia białka Cię nie przybędzie. Siłownia i trening siłowy musi być.

Oczywista oczywistość - siłka/praca siłowa była, jest i będzie, a mimo to waga stoi w miejscu (i mimo większej podaży białka).

Podbij kalorie - napewno przytyjesz.

Oj gdybyś wiedział ile ja tych kalorii codziennie spożywam. Tak się składa, że uwielbiam jeść i w tej kwestii nie ograniczam się zbytnio - jedynie unikam pokarmu wysokoprzetworzonego i ciężkostrawnego.

Musze się sporo natłumaczyć, żeby zrozumiał co tak naprawdę oznacza "dieta" :)

Ja te gadki o odchudzaniu od razu ucinam krótkim: 'dieta, jako sposób zdrowego odżywiania się, a nie odchudzania' i na kolejne pytania uśmiecham się tylko z politowaniem ;-)



Dodaj odpowiedź