Mój Dzisiejszy Trening - ARCHIWUM 10/02/2012-1/12/2012
#1721
Napisano 09 wrzesień 2012 - 15:17
Dystans: 27.54 km
Czas trwania: 57m:46s
Średnia prędkość: 28.6 km/h
Dzisiaj przy słonecznej pogodzie pobiłem swój kolejny rekord dystansu:
Dystans: 70.84 km
Czas trwania: 2g:29m:05s
Średnia prędkość: 28.5 km/h
Trochę ten dystans mój zadek odczuł :-D, ale jechało się bardzo fajnie, no i pierwszy raz poczułem "odcięcie", na szczęście po minucie jazdy 10km/h, mogłem jechać dalej.
#1722
Napisano 09 wrzesień 2012 - 15:20
Dyscyplina
Jazda na rowerze
Start
2012-09-09 09:47
Dystans
65.55 km
Czas trwania
3g:00m:55s
Średnia prędkość
21.7 km/h
Max prędkość
41.1 km/h
Kalorie
2152 kcal
Wysokość
114 m / 151 m
Przewyższenie
100 m ↑ / 92 m ↓
Weather:Partly sunny
#1723 Gosc_łukasz_*
Napisano 09 wrzesień 2012 - 17:37
#1724
Napisano 09 wrzesień 2012 - 19:27
Uploaded with ImageShack.us
#1725
Napisano 09 wrzesień 2012 - 20:12
Czas trwania 3g:52m:03s
Średnia prędkość 24.4 km/h
To na co czekałem od środy : ) Dobre towarzystwo i ładna pogoda - to jest to, co lubię.
#1726
Napisano 10 wrzesień 2012 - 12:52
dzis 2-gi dzien z rzedu treningu interwalowego, 1400 up @ 75km, kilka KOMow pobitych, choc noga juz lekko slabsza niz wczoraj. fantastyczna pogoda !
#1728
Napisano 10 wrzesień 2012 - 15:44
polecam kaszankę wożoną pod siodełkiem coby ciepła była cały czas :mrgreen:No ja wcześniej zjadłem batonika, stąd tak szybko energia wróciła - tak myślę.
dzisiaj u mnie wiało
dystans 118,7 km
czas 3:57 min
średnia równiutkie 30km/h
#1729
Napisano 10 wrzesień 2012 - 18:11
jak cie odetnie tak naprawde to juz nie pojedziesz, conajwyzej sie potoczysz dalej
Dokładnie. Jak były upały ponad 30 stopni, jak mnie odcięło nie dałem rady przekroczyć 20km/h i co kawałęk postój.
Wracając do tematu
TRIP DIST 54,02 km
TRIP TIME 1:39:17
AVG SPEED 32,65km/h
MAX SPEED 44,14km/h
hi 190
av 165
c 1830
#1730
Napisano 11 wrzesień 2012 - 19:14
Ostatnie dni pogody, a nikt nie trenuje .
Góral i Puszcza kampinoska króciutko.
TD 35,28km
TT 1:25:47
HI 184
AV 166
c 1561
Szykuje się sporo deszczu.
#1731
Napisano 11 wrzesień 2012 - 19:25
Niedziela
114,07km
3:35:37
AVspeed 31,74km/h
maxspeed 58,19km/h
Dzisiaj 101,05km
3:08:19
AVspeed 32,19km/h
maxspeed 53,68km/h
Temp max 33 stopnie. Ale masakra, upalnie , duszno. W połowie trasy zrobiłem przystanek przy sklepie na puszeczkę Coli i banana. Wspomogło mnie i spokojnie dotarłem do domu.
#1732
Napisano 11 wrzesień 2012 - 19:27
#1733
Napisano 11 wrzesień 2012 - 19:30
Pierwszy trening na szosówce i w spd. Bardziej badanie sprzętu niż trening :-) Endomondo coś zaniżyło, bo sporo miejsc, gdzie spadała prędkość do 5 km/h, a ja tego nie pamiętam..
Dystans
23.74 km
Czas trwania
46m:37s
Średnia prędkość
30.6 km/h
Max prędkość
42.9 km/h
Wysokość
231 m / 279 m
Przewyższenie
53 m ↑ / 43 m ↓
Weather Mostly sunny
#1734 Gosc_marvelo_*
Napisano 11 wrzesień 2012 - 19:36
DST. 32 km
V śr. 32,3 km/h
Kad. śr. 83 obr/min.
V max. 55 km/h
#1735
Napisano 11 wrzesień 2012 - 19:39
Dlatego ja dzis nie od razu po pracy o 16, ale tak o 17.30. Ale w lesie duszno. Na szczęście nie za dużo komarów i innych żyjątek.
Niestety, aktualnie mogę trenować tylko wtedy gdy mój Synek jest w przedszkolu, czyli wypada między 9 a 14, więc załapuje największy upał (jeśli jest)
#1736
Napisano 11 wrzesień 2012 - 20:18
Dzis przekroczylem 5tys km w tym sezonie.
Korzystajac z ladnej pogody moje treningi ponizej:
Poniedzialek
dystans:76.65
czas: 2:29:00
vsr: 30.9
sr puls: 146
kad:85
Dzis
dystans:99.1
czas: 3:17:30
vsr: 30.1
kad:85
http://www.endomondo...uts/s5Kj2n59o5Q
#1737
Napisano 11 wrzesień 2012 - 20:57
#1738
Napisano 12 wrzesień 2012 - 00:05
353 km, 3750 m w pionie,
=134, 8500 kcal, 12.5-38C.
Najpierw pojechałem na Konieczną i Preszow, potem Kezmarok i Starą Lubownie. Wiało we mnie przez pierwsze 200 km. Ani na chwilę nie odpuszczało. Stąd średnia z pierwszych 200 km około 23.8 km/h. W dodatku 35C upał, to co mnie też denerwowało to monotonne 1-4% długie podjazdy poczynając od Preszowa. W połączeniu z tym wiatrem i temperaturą siadała mi psycha na tych podjazdach...
Dopiero po skręcie w Janowcach wiatr zaczął mi pomagać. W Starej Lubowni zastał mnie zmrok. Po wspinaczce ze Starej Lubowni w kierunku Polski prawie na samej górze miałem wspaniały widok na Tatry odcinające się na gasnącym czerwonym niebie. Wykorzystałem tę chwilę na założenie lampy i ocieplaczy. Zaraz potem zaczął się szaleńczy nocny zjazd do Piwnicznej, podczas którego jeszcze na Słowacji przebiegł mi ok. 4 m przed rowerem dzik. Parę km później mając ponad 40 na liczniku o mało co nie wpierniczyłem się w dwie sarny "rozmawiające" na środku drogi. Wyhamowałem 2 m przed nimi kierując się między nie. Na szczęście każda poleciała w inną stronę, inaczej jedna z nich mogłaby mnie stratować... Jazda nocna przez zalesione rejony to jednak spore ryzyko...
Jazda po Polsce w porównaniu do Słowacji to sama przyjemność. Oświetlone miasta i wsie. Liczne sklepy i bary dostępne po zmroku. I super asfalty. Paru-km odcinki słabego asfaltu, które w swoich rejonach znam na pamięć, na dzisiejszej trasie na Słowacji zajmowały aż ponad 50%.
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
#1739
Napisano 12 wrzesień 2012 - 15:52
#1740
Napisano 12 wrzesień 2012 - 19:15
Distance 32.3km
Elapsed Time 00:58:45
Max Speed 49.3km/h
Avg Speed 33.0km/h
Wysokość 223 m / 295 m
Przewyższenie 87 m ↑ / 79 m ↓