2252 odpowiedzi w tym temacie

[jano_3]

A Wy lubicie ścigać przy silnym wietrze?

nic mnie bardziej nie wkurza jak ciągła jazda po płaskim pod wiatr :/ to demotywujące.

[Yarasq]

A nie ma co narzekać na wiatr. Najważniejsze żeby za mocno nie padało. A ostatnio niestety ciągle pada. Od czwartku ciągłe opady. Nareszcie dzisiaj rano było bez deszczu (ale już pada), więc w końcu na roweeeer!!!!!

82,12km
2:37:22
Avspeed 31,31km/h
Vmax52,11km/h
uphill 301m

Widać braki w treningach (tydzień przerwy), ale co tam w końcu to faza roztrenowania i przygotowanie do zimowania. Czas na jazdy rekreacyjne ;-D, ale chyba diabeł nie da mi się oszczędzać, zawsze podkusi. A to popędzić za skuterem, a to pościgać się z psami wioskowymi, itd

[szamanviking]

po postach widzę, że kompleks średniej prędkości zagościł tutaj na dobre :-P

moze kompleks,moze nie.... jesli ktos trenuje też pod kątem ITT to tez kompleks? :-/

[jano_3]

oj tam przesadzasz

kto co woli, wole wjeżdżać podjazd bo przynajmniej widzę nad czym pracuje i widzę szczyt i wiem, że to się skończy wiatr jest niewidoczny, często nie wiadomo kiedy pójdzie na plecy i to jest demotywujące. Każdy jest inny i każdemu przeszkadza coś innego.

[szamanviking]

po postach widzę, że kompleks średniej prędkości zagościł tutaj na dobre :-P

moze kompleks,moze nie.... jesli ktos trenuje też pod kątem ITT to tez kompleks? :-/

jak pod TT to wiadoma sprawa, ale kto trenuje tempówki w październiku?

może jakaś jazda na czas w śniegu, ciekawy pomysł,można by zorganizować :mrgreen:

[LoveBeer]

do jazdy na szosie trzeba dojrzeć. ;-)

czy ja wiem ? ja robie teraz po ponad 10k na szosie a nie wyobrazam sobie jazdy po plaskim - wogole. nie scigam sie po plaskim, nie chce sie scigac, nie trenuje, nie chce trenowac*. szosa dla mnie ma sens tylko kiedy jezdze po gorach. wiec jak najbardziej rozumiem ze komus moze nie pasowac wiatr, czy to czy siamto

[jano_3]

łukasz, to nie jest tak, że jak trochę powieje zsiadam z roweru, siadam obok i płaczę. Nie raz jeździłem jak wiało masakrycznie i jakoś dawałem radę, po prostu nie przepadam za tym i tyle. Nie przepadam też, jak jest ponad 30 stopni bo mnie odcina, ale też jeździłem, deszcz jakoś mnie nie rusza (jak jest ciepło i coś widać). A jeśli wieje, a mam możliwość pojeździć na góralu (a jest u mnie gdzie pojeździć) to wsiadam i jeżdżę w Puszczy.

[Raleigh]

Wczoraj mój debiut w biegach masowych–Biegnij Warszawo 10 km–42 min. i miejsce w pierwszej 50. w mojej kategorii wiekowej.

Treningi rowerowe od tygodnia zarzucone ze względu na awarię jarzma siodełka. Rower na gwarancji więc czekam na nową część od producenta.

[kris91]

Dzisiaj po tygodniowej przerwie /chorobie/ wrócilem na rower.. Dzisiaj kończę brac antybiotyk, jest znacznie lepiej, kaszel trochę jeszcze męczy ale to u mnie normalne... Wracam na rower! )

Dst: 53.00 km
Czas: 01:46 h
Avg: 30.00 km/h
Max: 42.00 km/h
Temp: 11.0*C
HR max: 161( 80%)
HR avg: 140( 70%)
Kalorie: 1146(kcal)

[LoveBeer]

zaczyna sie... bieg na turbacz i z powrotem, a na turbaczu... snieg
w sumie 14km i 600 w pionie (bieglem krotszym zielonym szlakiem)

http://lovebeer.blog...eg-tej-jesieni/

[Yarasq]

No i znów diabeł podkusił. Miało być spokojnie lajtowo, tlenik

64.04km
1:55:38
Avspeed 33,23km/h
Vmax 47,41km/h
uphill 156m
Avpulse 153 80%
maxpulse 169 89%

Deczko się umordowałem, bo troszkie wiało ale japa uśmiechnięta od ucha do ucha. I już widać efekt po wczorajszej jeździ(wcześniej tydzień przerwy), nogi pracowały jak trza, tętno nizsze niż wczoraj.

[jano_3]

basen

48 x 25 = 1200m
33min

[szamanviking]

ja tradycyjnie do pracy rowerkiem 58 km, all time wmordewind,dość uporczywy,bez napinki większej juz,bo i po co, v 32/h , tradycyjnie krótki przejazd za plecami dostawczego tym razem.Czas myśleć już o zimówce :-/

[jano_3]

pływanie

54x25=1350m
42min

Jest szansa, że jak nie będzie jutro padać to pokręcę jutro na szosie

[kris91]

To samo co wczoraj


Dst: 53.00 km
Czas: 01:46 h
Avg: 30.00 km/h
Max: 44.00 km/h
Temp: 11.0*C
HR max: 163( 81%)
HR avg: 142( 71%)
Kalorie: 1171(kcal)

Próbowali mnie znowu rozjechać autem, ale żyję... Więc jutro pewnie znowu pojeżdżę... :mrgreen: Więcej na blogu ;-)

[ojcie_c]

Mnie ostatnio próbował rozjechać PKS "Classic" Autosan H9, tak że witaj w klubie

[Mediana]

Witam,

Przewietrzyłem nogę na tym wietrze, nocą.

Micro kółko:

DST 17 km
AVG 36,21 km/h
PLS 165 (85%) max 181(94%)
Później rozjazd 14 km.
Linka do szpiega:
http://www.sports-tr...en48dudt1g8jeq7