2252 replies to this topic

[LoveBeer]

ubralem sie, przygotowalem bidony, juz wychodzilem i w momencie pospadaly wielkie doniczki z kwiatami na balkonie... i zawrocilem. w takim wietrze nie bylo sensu jechac, to chyba do 100kmh byly porywy, jakas masakra.

tak wiec bieganie, tak to dzis wygladalo

http://lovebeer.blog...iegowo-9-10-12/

[maccacus]

LoveBeer, fotki są mega! Widok zapiera dech. Tym bardziej miło mi się to ogląda bo miesiąc temu pierwszy raz miałem okazję powspinać się w Tatrach. Tyle tylko, że wtedy powyżej 2000m było 20 stopni, słoneczko i na Świnicy wystarczył krótki rękaw

Na Pomorzu wiatr chyba jednak słabszy bo doniczki nie spadały. Spokojna godzinka zaliczona. Lubię ten okres rozjazdowy, bez spiny, czysta przyjemność z jazdy.

Trip 31 km
1:08h
Avs 27km/h
Av HR 136 (69%)

[rafallo207]

LoveBeer co ja bym dał za takie widoki :mrgreen: W górach jestem 2 razy do roku, ale mieć takie widoki na co dzień chciał bym bardzo, piękne jednym słowem.
Co do treningu, to ostatnio bardzo lajtowo, po 30-50 km. Pogoda beznadziejna, zimno, wieje, pada.

[LoveBeer]

1200 up @ 85 km - zimno (jak wyjezdzalem 4, jak wrocilem 6) i wieje, juz w kompecie zimowym jechalem, ale nie zeby mi goraco bylo

[jano_3]

Udało się wyskoczyć na szoskę. Długie spodnie z lidla dają radę . Wiało, ale chyba nie tak mocno jak wczoraj, ale za to było chłodniej. Czy jak jest chłodno to też tak smarkacie co chwilę??

TD 28,99km
TT 0:57:28
AVG SP 30,29km/h
MAX 40,41km/h

hi 183
av 172
c 1066

[rafallo207]

Łukasz, to chyba chodziło o temperaturę ciężko tyle zrobić km w 2 godziny

[LoveBeer]

tak, mowilem o temperaturze

[kris91]

Jeżdżę póki jest czas, póki nie ma śniegu no i też na więcej nie ma czasu bo na rower dopiero wychodzę o 16... Po przestawieniu zegarków bedzie kicha :/ o 17 już ciemno będzie.. masakra :/
Śmigam sobie ostatnio jedną stałą trasę... Ahh.. :]]

Dst: 53.00 km
Czas: 01:42 h
Avg: 31.18 km/h
Max: 50.00 km/h
Temp: 9.0*C
HR max: 166( 83%)
HR avg: 144( 72%)
Kalorie: 1178(kcal)

[kris91]

Po przestawieniu zegarków bedzie kicha

powinno być lepiej z 17 przestawisz na 16 czyli dłużej jasno.

czyli godzinę 17:00 będziesz miał już o 16:00 czyli szybciej jasno rano i szybciej ciemno wieczorem:) pomyliło Ci się :]

[szamanviking]

takie jesienne konwulsje tez przy temp 4-6 st C droga do domu z pracy



http://www.sports-tr...9cbhbnem03r0g1h

[przemonr1]

No, ja właśnie wróciłem - ciepło to nie ma :-/ W pewnym momencie licznik pokazał mi 1,9st C.

[szamanviking]

No, ja właśnie wróciłem - ciepło to nie ma :-/ W pewnym momencie licznik pokazał mi 1,9st C.

czuć czuć,musiałem zadupczać żeby zimno nie było :mrgreen:

[iotr]

A ja dzisiaj rozgrzewkowo - 1h na trenażerze. Niestety jestem z natury chorowity (katar) więc w taką pogodę (w słońcu nawet ciepło, a przy chmurach zimno) raczej sobie zewnętrzne treningi odpuszczę.

[Yarasq]

Zimno, coraz zimniej. A i dzień króciutki. Ehhh góra 2 godzinki jazdy teraz, a będzie gorzej.

61,16km
1:49:55
Avspeed 33,36km/h
Vmax 47,61km/h
uphill 156m

[przemonr1]

szamanviking, ja robiłem dokładnie to samo, im zimniej tym szybciej mi szło, a na każdym podjeździe ile fabryka dała :mrgreen:

[szamanviking]

Dojazd do pracy w drugą stronę

oklepana już trasa,za miesiąc lekkie zmiany na Jaworzno

http://www.sports-tr...oohl648v47pb05h

[LoveBeer]

nowym goralem do murowanca, ponad 80km i 1600 w pionie

http://lovebeer.blog.../9-w-murowancu/

[MarekB]

Ja dzisiaj trenażer.

Czas: godzina
Śr. puls: 68% (choć muszę sobie wyznaczyć od nowa Hmax, bo sporo spadł, takie mam wrażenie)
Kadencja: 81 (jeszcze muszę ją podkręcić)
Kalorie: ponad 800 wedle endo
Dystans: wiem, że nie jest ważny, ale wyszło 29,52 km

Po prawie trzech tygodniach infekcji jednak zdecydowałem się na razie na wstrzymanie treningów na zewnątrz (zwłaszcza, że nie mam prawdziwego zimowego ubrania) i będę męczył trenażer. Może za kilka dni (ma być znów cieplej) wyskoczę jeszcze na asfalt.