Od tego roku chciałem się wziąć za trenowanie kolarstwa, wcześniej coś tam regularnie jeździłem ale nie przykładałem do tego za bardzo uwagi. Miałem czas to wsiadałem na rower i kręciłem.
Tą zimę chciałem porządnie przepracować, ale że jestem bardzo chorowitym człekiem 3/4 zimy spędziłem na kurowaniu się z choroby a pozostałą część zagospodarowałem w naukę, gdyż sytuacja tego wymagała.
Po ostatniej jeździe 30-minutowy test drogowy określiłem próg LT i HRmax.
Przy HRmax = 220 ( cóż taka moja natura wysokotętnowca )
LT wyszło mi 208.
Teraz moje pytanie czy tak wysokie HRmax nie powinno zaowocować wizytą u lekarza?
Co prawda jak widać nie mam problemu z jazda na maxa przez 30 min ale zastanawia mnie HRmax.
I jeszcze jedno pytanie.
Czy teraz mógłbym zacząć od budowania bazy na trenażerze ( 60%-70% ). Jak tak to przez jaki okres.
Czy mielibyście jakieś inne sugestie?
Sorry za taki długi temat
Czekam na odpowiedź.
Rafał



