Jaki rower do 1500zł.
#281
Posted 30 June 2009 - 13:39
powyżej 300zł nie będę licytował... chyba że na prawdę warto... powiedzcie coś o nim...
#282
Posted 30 June 2009 - 13:54
#283 Gosc_wojtek10611_*
Posted 30 June 2009 - 16:04
http://allegro.pl/it...na.html#gallery
wyceniacie bo może go kupie tylko nie wiem czy warto
#284
Posted 30 June 2009 - 17:47
Napisz, jaki masz budżet na rower i jaki rozmiar otrzebujesz - coś się wyhaczy 8-)
#285 Gosc_wojtek10611_*
Posted 30 June 2009 - 18:11
rama od 50- do 54 by były dobre i zastanawiam sie nad tym trekiem
bo mogę go miec za 1100zł http://allegro.pl/it...na.html#gallery
#286 Gosc_Stas_*
Posted 01 July 2009 - 14:33
http://allegro.pl/item675658641_m_di_campiglio_fondriest_na_ultegra_okazja.html#gallery
http://allegro.pl/it...olo_veloce.html
co myślicie o tych rowerkach ?
Porównanie tej Meridy z Fondriestem jest naduzyciem :-)
To dwa daleko rózne rowery. Fondriest to zwarta rasowa maszyna do ścigania z pięknym włoskim rodowodem. Ta Merida to rower do mało emocjonalnych spaceropwych przejażdżek po parku :-)
Stas
#287 Gosc_Stas_*
Posted 01 July 2009 - 14:35
a na ile ten
http://allegro.pl/it...na.html#gallery
wyceniacie bo może go kupie tylko nie wiem czy warto
Trek - wersja wizytowa :-) Dziwna geometria nie ma rasowego wyglądu, powiem tak nie cieszy oka :-)
Stas
#288
Posted 02 July 2009 - 13:31
Mam pytanie do znawców tematu: czy warto kupować szosówkę za 600-700zł? Bardzo się ostatnio zainteresowałem tą dyscypliną i chciałbym zacząć jeździć, niestety obecnie mam niewielki budżet...
Przeglądałem Allegro i rowery niby są, ale czy to dobre rowery (oczywiście dla nowicjusza)? Jak wygląda ich stan techniczny? Można w takiej cenie znaleźć coś w dobrym stanie?
#289
Posted 02 July 2009 - 14:09
Witam,
Mam pytanie do znawców tematu: czy warto kupować szosówkę za 600-700zł? Bardzo się ostatnio zainteresowałem tą dyscypliną i chciałbym zacząć jeździć, niestety obecnie mam niewielki budżet...
Przeglądałem Allegro i rowery niby są, ale czy to dobre rowery (oczywiście dla nowicjusza)? Jak wygląda ich stan techniczny? Można w takiej cenie znaleźć coś w dobrym stanie?
Witam. Ja w ubiegłe wakacje kupiłem używaną szosówkę za bardzo małe pieniądze, wymieniłem w niej kilka części i teraz śmigam, jestem zadowolony, bo za małe pieniądze można w jakimś stopniu "pobawić się w kolarza".
Jeśli nie stać cię na nowy rower (ok. 2 - 3 tys. zł), to kupienie używki jest chyba konieczne, w momencie gdy zaraziłeś się kolarstwem szosowym. Ogólnie to za takie pieniądze, o jakich piszesz, można znaleźć coś fajnego, i co ważne, w dobrym stanie technicznym.
Ostrzegam cię tylko, apetyt rośnie w miarę jedzenia i kiedyś trzeba będzie wyciągnąć z portfela te kilka tysięcy na szosówkę z górnej półki.
Pozdrawiam.
#290 Gosc_Stas_*
Posted 02 July 2009 - 14:40
No właśnie. Byloby świetnie gdyby istniał miernik cyklozy, ale go nie ma. I to my sami musimy ocenic jak bardzi zachorowaliśmy na cyklozę. Jeśli choroba ma tendencję postępującą lub jeśli jest to galop to nalezy mądrze rozważyc zakup używanego mało atrakcyjnego roweru. Po takim zakupie już po kilku miesiącach sięga się po coś znacznie lepszego, a więc ... szkoda pieniędzy. Jeśli przewidujesz rozwój zainteresowania amatorskim kolarstwem szosowym kup rower średniej klasy, bez kupowania modelu "przejściowego". Nie pożałujesz.
Stas
#291
Posted 02 July 2009 - 15:42
#292
Posted 02 July 2009 - 15:50
Ja jeżdżę na rowerze za 280 PLN (aczkolwiek trochę przepłaciłem) i nie mam większych zastrzeżeń. Ze względu na stan pojeżdżę nim co najwyżej kilka lat, ponadto przy przy prędkości rzędu 50-60km/h rower wpada w drgania (przy normalnej jeździe to nie ma znaczenia). Jest to oczywiście jazda amatorska, kupiłem taki rower ponieważ chciałem się szybciej przemieszczać. Jeśli nie zamierzasz startować w konkursach, to rower za 600 PLN powinien Ci wystarczyć.Witam,
Mam pytanie do znawców tematu: czy warto kupować szosówkę za 600-700zł? Bardzo się ostatnio zainteresowałem tą dyscypliną i chciałbym zacząć jeździć, niestety obecnie mam niewielki budżet...
Przeglądałem Allegro i rowery niby są, ale czy to dobre rowery (oczywiście dla nowicjusza)? Jak wygląda ich stan techniczny? Można w takiej cenie znaleźć coś w dobrym stanie?
#293
Posted 02 July 2009 - 16:35
#294
Posted 02 July 2009 - 16:36
A co do używanych szosek to opłacalny biznes tylko trzeba wiedzieć na co zwracać uwagę i najlepiej jest przejechać się do właściciela i ją obejrzeć z bliska nie warto kupować kota w worku
#295
Posted 02 July 2009 - 17:33
Jak jest chęć do jazdy to i na składaku zrobi sie trasy po 100km i nie każdy odrazu poczuje różnice pomiędzy mało sztywnym fiatem 126(ładnie poskładanym) a karbonowym lamborghini;-) ;-)
#296
Posted 02 July 2009 - 17:45
#297
Posted 02 July 2009 - 17:50
Cóż, z takim podejściem nie warto schodzić poniżej kilku tysięcy złotych, bo dopiero od takiej ceny zaczynają się sztywne ramki, samozmieniające się manetki, latające kruki itp. Dla każdego roweru da się znaleźć lepszy! Nawet taki za 2000-3000 PLN jest gratem w porównaniu do wartych - powiedzmy - dziesięć razy więcej.Tylko, że kupując szosę za parę stówek i nie mając z nimi wcześniej do czynienia można się do takiego roweru zrazić. Rama może nie być sztywna, napęd nie będzie pracował jak należy, manetki na ramie też życia nie ułatwiają. To i inne drobiazgi mogą sprawić, że oczekiwania i wyobrażenia na temat roweru szosowego się nie spełnią, a rozczarowanie na pewno nie zachęci do głębszego wejścia w świat szosówek. Z drugiej jednak strony kupno nowego rowerka bez przekonania i świadomości, że szosa to na pewno ten styl jazdy jaki chcemy, też mija się z celem. Wg mnie optymalnym rozwiązaniem jest zakup jakiegoś używanego roweru, ale już w nowych standardach na jakiejś sensownej ramie. Wtedy będziemy mieli bazę do dalszej rozbudowy, a jeśli się nie spodoba sprzedać też nie powinno być ciężko. Wszystko to jednak jest kwestią pieniędzy jakimi dysponujemy, bo jeśli ktoś na pierwsza szosę wybierze powiedzmy treka na ultegrze, bo akurat ma taki kaprys i nawet takiego wydatku nie poczuje, a po 100km stwierdzi, że to jednak nie dla niego to należy taką osobę w uważać za głupią? Raczej nie....
Czy rower będzie wykorzystywany do intensywnej jazdy, czy ma pięknie wyglądać i wzbudzać podziw u znajomych? W moim przypadku było 3 razy nie i jestem zadowolony.
PS Śmiech politowania MTB-owców znika po pierwszej przejażdżce.
#298
Posted 02 July 2009 - 19:55
Poza tym jeszcze jedno - nie każdy rower używany w cenie 600-700pln będzie dobry, trzeba odpowiednio wybrać.
#299
Posted 03 July 2009 - 07:58
Co do budżetu - akurat w tym roku jest on niewielki, bo co miałem to już praktycznie wydałem, ale to jest właśnie rower na początek. Miałem okazję przejechać się kilkanaście km na szosówce i bardzo mi się spodobało
Co do stanu technicznego - mam znajomego, który bardzo zna się na rowerach i sam jeździ na szosówce, więc myślę, że z oceną stanu roweru nie będzie problemu...
Jeszcze raz dzięki wielkie za odpowiedzi.
#300 Gosc_etz_*
Posted 03 July 2009 - 12:21
jako, że to mój pierwszy post to chciałbym się z wszystkimi przywitać
ja kupiłem rower za uwaga 70zł na giełdzie w Łodzi. Jest to kolarka Peugeot. Jedyne co przy niej zrobiłem to skleiłem dwie dziurawe dętki! jeździ się bardzo dobrze, oponki wąziutkie, rower w miarę lekki - w si\umie nie mam porównania z jakimiś Meridami czy bianchi ale wydaje się lekki. Pewnie, że lakier w kilku miejscach poobijany i troszkę rdzy też jest ale przypominam, że to jest rower za 70zł.
i mam pytanie czy Peugeot to była kiedyś (może jest?) dobra marka rowerów czy nie bardzo?
na razie mi się na nim dobrze jeździ co nie znaczy, że nie chcę kupić czegoś lepszego:)
pozdr i czekam na odpowiedź