Kompatybilnosć- Campagnolo i reszta świata
Started By
gentile
, 11 Mar 2012 10:56
168 replies to this topic
#1
Posted 11 March 2012 - 10:56
Przeczytałem gdzieś, ze kasety campagnolo są niekompatybilne z manetkami Shimano ze względu na inną indeksacje. Podobnie z łańcuchami, campa ma ponoć inną szerokość i na jej kasecie zwykły łańcuch nie chodzi właściwie. Jak to naprawde jest?. Jesli założyłbym teraz kasetę veloce do manetek Tiagra i korb Truvativ plus "zwykły" łańcuch...pojedzie czy nie bardzo?
Moze ktoś próbował miesznych kombinacji?
Moze ktoś próbował miesznych kombinacji?
#2 Gosc_Dominik_*
Posted 11 March 2012 - 11:09
Kasety są szersze o jakieś 2mm niż kasety shimano, więc działają tak se, jedni sobie chwalą, mi kaseta shimano z napędem campy działała słabo.
A co do łańcuchów to łańcuchy 10s shimano i campy niczym się nie różnią wymiarowo, ale lepiej z napędem campy używać łańcuchów campy bo kasety i łańcuchy shimano są bardziej miękkie i napęd się nierównomiernie zużywa, co jest niewskazane.
A co do łańcuchów to łańcuchy 10s shimano i campy niczym się nie różnią wymiarowo, ale lepiej z napędem campy używać łańcuchów campy bo kasety i łańcuchy shimano są bardziej miękkie i napęd się nierównomiernie zużywa, co jest niewskazane.
#3 Gosc_marvelo_*
Posted 11 March 2012 - 16:39
Jest wiele możliwych kombinacji Campagnolo z Shimano, wystarczy wpisać w Google "shimergo"lub "shimagnolo". Można łączyć np. 10-biegowe klamkomanetki Campagnolo z resztą napędu Shimano (bez żadnych tricków), i używać kaset 8-biegowych (lub nawet 7-biegowych). Sam używam obecnie manetek Mirage 10s (rocznik 2007, konstrukcja mechanizmu jak w Xenonie), z przerzutkami Shimano 105 i kasetą Sram 850 oraz łańcuchem HG 53 (9-biegowym). Przy łańcuchu 8-biegowym był pewien problem z regulacją tak, aby nic nie ocierało, ale z węższym dziewiątkowym nie ma problemu. Wcześniej miałem kasetę Shimano 7-biegową (11-24) i działało ok z łańcuchami IG 70 i IG 90 (czyli 8-biegowymi). Mam wrażenie, że kasety Shimano są bardziej tolerancyjne, przy Sramie już niewielkie rozregulowanie powoduje, że łańuch lekko trąca sąsiednią zębatkę, stąd pomysł na węższy łańcuch 9-biegowy. Teoretycznie, można powiedzieć, że 10-biegowa manetka Campy symuluje działanie 8-biegowej manetki Shimano, bo długość ciągniętej przez nią linki na jedno kliknięcie prawie idealnie odpowiada manetce Shimano. Jeśli dla kogoś 8 biegów to mało, może spróbować tricku z innym podpięciem linki do przerzutki ("hubbub"), polegającego na obróceniu podkładki pod śrubą mocującą linkę (w niektórych nowszych przerzutkach Shimano może to wymagać lekkiej przeróbki / spiłowania tej blaszki), co wydłuża dźwignię i tym samym "spowalnia" przerzutkę. Wtedy można używać kaset 9-biegowych. Sam obecnie zastanawiam się właśnie nad tym rozwiązaniem, bo czasem przydałoby się ciaśniejsze stopniowanie kasety. Podobno nowe 11-biegowe manetki Campy obsługują dziewiątkę przy normalnym podpięciu linki.
Jeśli chodzi o przerzutki przednie, to problemu nie ma przy dwóch tarczach, przy trzech idealnie sprawdzają się przednie manetki Campagnolo bez indeksacji (właściwie z mikroindeksacją), wtedy można stosować nawet korby mtb/trekkingowe.
Przeglądając różne amerykańskie czy brytyjskie fora odniosłem wrażenie, że takie łączenie jest bardzo popularne, szczególnie wśród turystów czy przełajowców. Polacy to niby praktyczny naród, ale u nas szosowi puryści jakoś krzywo patrzą na takie "kombinatorstwo". Ja mam ich uwagi w "głębokim poważaniu" i cieszę się, że producenci projektując sprzęt niechcący stworzyli nam takie możliwości.
A zalet tych kombinacji jest wiele. Ja doceniam ergonomię, estetykę, niską cenę łap Campagnolo i ich niską masę (nawet taki Mirage jest lżejszy od Dura-Ace), a przerzutki, kasety i łańcuchy Shimano są tańsze i łatwiej dostępne, oraz zapewniają świetną precyzje zmiany biegów. Można stosować nawet przerzutki i kasety MTB. Chodzi mi też po głowie pewna modyfikacja rolki nawoju linki w Mirage (zmniejszenie jej średnicy przez spiłowanie, jest z plastiku więc będzie to łatwe), dostosowująca je do 10 biegów, ale to w przyszłości.
Wady też są, jak na przykład problematyczna trwałość (wycieranie się plastikowych ząbków) mechanizmów w niższych grupach manetek Campy, konieczność okresowej wymiany sprężynek indeksu (G-springs) czy pękanie elementu, w którym te sprężynki są zamocowane (spring carrier) w klasycznym mechanizmie, łamliwość plastikowych dźwigienek (łopatek) redukcji biegów, zwłaszcza, że w połączeniu z przerzutkami Shimano wymagają użycia nieco większej siły. Ale ja i tak jestem z mojego zestawu zadowolony, a plastikowe łopatki wymieniłem na aluminiowe z modelu Veloce i precyzja zmiany biegów jeszcze się poprawiła, zniknęła pewna gąbczastość i gumowatość (przyznam, że nie rozumiem tego odejścia od aluminium w tym elemencie, obecnie chyba tylko Athena ma te dźwigienki z aluminium). Nie wiem, jaka jest trwałość obecnych mechanizmów Powershift i Ultrashift, więc jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia, to może się wypowie.
Jeśli sprawdzę kiedyś jakąś nową kombinację, to ja opiszę.
Pozostają jeszcze klamkomanetki i przerzutki Sram, ale ponieważ nie zachwyca mnie ani ich wygląd, ani tym bardziej ceny, kombinacji z ich użyciem jeszcze nie zgłębiałem.
P.S. Jeśli chodzi o zużycie mechanizmu Escape w manetkach Campagnolo, to znalazłem sposób na jego regenerację, o czym niedawno wspominałem na forum, więc jeśli ktoś ma problem, to odsyłam to tego postu. Może kiedyś opiszę to bardziej szczegółowo.
Życzę powodzenia w kombinowaniu, a mina zagorzałego wyznawcy którejś z firm, widzącego w jednym rowerze komponenty Shimano i Campagnolo - bezcenna.
Jeśli chodzi o przerzutki przednie, to problemu nie ma przy dwóch tarczach, przy trzech idealnie sprawdzają się przednie manetki Campagnolo bez indeksacji (właściwie z mikroindeksacją), wtedy można stosować nawet korby mtb/trekkingowe.
Przeglądając różne amerykańskie czy brytyjskie fora odniosłem wrażenie, że takie łączenie jest bardzo popularne, szczególnie wśród turystów czy przełajowców. Polacy to niby praktyczny naród, ale u nas szosowi puryści jakoś krzywo patrzą na takie "kombinatorstwo". Ja mam ich uwagi w "głębokim poważaniu" i cieszę się, że producenci projektując sprzęt niechcący stworzyli nam takie możliwości.
A zalet tych kombinacji jest wiele. Ja doceniam ergonomię, estetykę, niską cenę łap Campagnolo i ich niską masę (nawet taki Mirage jest lżejszy od Dura-Ace), a przerzutki, kasety i łańcuchy Shimano są tańsze i łatwiej dostępne, oraz zapewniają świetną precyzje zmiany biegów. Można stosować nawet przerzutki i kasety MTB. Chodzi mi też po głowie pewna modyfikacja rolki nawoju linki w Mirage (zmniejszenie jej średnicy przez spiłowanie, jest z plastiku więc będzie to łatwe), dostosowująca je do 10 biegów, ale to w przyszłości.
Wady też są, jak na przykład problematyczna trwałość (wycieranie się plastikowych ząbków) mechanizmów w niższych grupach manetek Campy, konieczność okresowej wymiany sprężynek indeksu (G-springs) czy pękanie elementu, w którym te sprężynki są zamocowane (spring carrier) w klasycznym mechanizmie, łamliwość plastikowych dźwigienek (łopatek) redukcji biegów, zwłaszcza, że w połączeniu z przerzutkami Shimano wymagają użycia nieco większej siły. Ale ja i tak jestem z mojego zestawu zadowolony, a plastikowe łopatki wymieniłem na aluminiowe z modelu Veloce i precyzja zmiany biegów jeszcze się poprawiła, zniknęła pewna gąbczastość i gumowatość (przyznam, że nie rozumiem tego odejścia od aluminium w tym elemencie, obecnie chyba tylko Athena ma te dźwigienki z aluminium). Nie wiem, jaka jest trwałość obecnych mechanizmów Powershift i Ultrashift, więc jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia, to może się wypowie.
Jeśli sprawdzę kiedyś jakąś nową kombinację, to ja opiszę.
Pozostają jeszcze klamkomanetki i przerzutki Sram, ale ponieważ nie zachwyca mnie ani ich wygląd, ani tym bardziej ceny, kombinacji z ich użyciem jeszcze nie zgłębiałem.
P.S. Jeśli chodzi o zużycie mechanizmu Escape w manetkach Campagnolo, to znalazłem sposób na jego regenerację, o czym niedawno wspominałem na forum, więc jeśli ktoś ma problem, to odsyłam to tego postu. Może kiedyś opiszę to bardziej szczegółowo.
Życzę powodzenia w kombinowaniu, a mina zagorzałego wyznawcy którejś z firm, widzącego w jednym rowerze komponenty Shimano i Campagnolo - bezcenna.
#4
Posted 11 March 2012 - 19:21
Wielosć kombinacji jest intrygująca, tym nie mniej ponawiam pytanie:
Jesli założyłbym teraz kasetę veloce do manetek Tiagra i korb Truvativ plus "zwykły" łańcuch...pojedzie czy nie bardzo?
Chodzi o kółka Campagnolo Scirocco (do wyjęcia nowe za ok 600zł) z bębenkiem campa, musiałbym tu wpakowac kasetę campagnolo, najlepiej veloce-najtańsza.
Jesli założyłbym teraz kasetę veloce do manetek Tiagra i korb Truvativ plus "zwykły" łańcuch...pojedzie czy nie bardzo?
Chodzi o kółka Campagnolo Scirocco (do wyjęcia nowe za ok 600zł) z bębenkiem campa, musiałbym tu wpakowac kasetę campagnolo, najlepiej veloce-najtańsza.
#9 Gosc_marvelo_*
Posted 12 March 2012 - 11:38
Odległość między zębatkami (środek-środek) w 9-biegowej kasecie Shimano to 4.35 mm, a 9-biegowej Campie 4.55 mm, więc w takiej kombinacji przerzutka na jedno kliknięcie manetką będzie przesuwała się o 0.2 mm mniej niż wymaga tego kaseta Campagnolo. Biorąc pod uwagę, że manetka przy przejściu z biegów 9 na 8 oraz 2 na 1 ciągnie nieco więcej linki (z zapasem), bo ostateczne wychylenie przerzutki regulujemy śrubami L/H, można powiedzieć, że przy wycentrowaniu przerzutki dla środkowego biegu (wózek idealnie pod zębatką biegu 4), maksymalny błąd na biegach 2 i 8 będzie wynosił 3x0.2 mm = 0.6 mm. Nie jest to dużo i moim zdaniem jest duża szansa, że będzie to działać. Sytuacja jest analogiczna, jak przy obsłudze kasety 7-biegowej (środek-środek 5.0 mm (dla Shimano)) manetką 8-biegową (jedno kliknięcie 4.8 mm), a taka kombinacja działa całkiem dobrze. Taki układ jest tylko nieco bardziej wrażliwy na rozregulowanie. Jeśli chodzi o łańcuch, to myślę że 9-biegowy Shimano na kasecie Campy 9 chyba powinien działać bezproblemowo.
Liczy się także stan i jakość linek i pancerzy oraz precyzja przerzutki (czy nie ma już dużych luzów i zużytych kółeczek prowadzących), więc o to należy zadbać, ale jak wspomniałem, można zaryzykować. W ostateczności można kombinować coś z przekładkami w kasecie, jeśli jednak byłyby problemy.
Można także rozważyć zastosowanie kasety Campagnolo 10-biegowej, gdzie odstępy środek-środek wynoszą 4.15 mm, i w tym przypadku przerzutka będzie wychylać się o 0.2 mm za dużo na jedno kliknięcie.
Może ktoś wypróbował to już na własnej skórze i podzieli się uwagami.
Więc jeśli bardzo zależy ci na tych kołach, zaryzykować można.
Liczy się także stan i jakość linek i pancerzy oraz precyzja przerzutki (czy nie ma już dużych luzów i zużytych kółeczek prowadzących), więc o to należy zadbać, ale jak wspomniałem, można zaryzykować. W ostateczności można kombinować coś z przekładkami w kasecie, jeśli jednak byłyby problemy.
Można także rozważyć zastosowanie kasety Campagnolo 10-biegowej, gdzie odstępy środek-środek wynoszą 4.15 mm, i w tym przypadku przerzutka będzie wychylać się o 0.2 mm za dużo na jedno kliknięcie.
Może ktoś wypróbował to już na własnej skórze i podzieli się uwagami.
Więc jeśli bardzo zależy ci na tych kołach, zaryzykować można.
#10
Posted 12 March 2012 - 12:46
Dzieki za naukowe wyjaśnienie tematu, podziwiam kompetencje. Znając jednak mojego odwiecznego pecha i biorąc pod uwagę prawo Murphiego, że jak moze sie nie udać to z pewnoscią sie nie uda, dołoze 200zł i kupie te kółka z bębenkiem shimano.
I jeszcze jedno, czy bebenek w tych kółkach jest alu czy stalowy?
I jeszcze jedno, czy bebenek w tych kółkach jest alu czy stalowy?
#13
Posted 08 May 2012 - 19:24
Witam
Właście zmieliłem swoją tylną przerzutkę - w serwisie skrócili mi łańcuch i na amatorskim wyścigu wrzuciłem blat + 23 z tyłu i szarpnęło tak że wszystko się zablokowało a przerzutka pogięta wkręciła się miedzy szprychy.
Mam z tyłu kasetę Campy 13-23 (8 speed) reszta osprzętu to mirage - szukam przerzutki bo moja już raczej nie podziała - czy np. mogę zastosować 105 firmy Sh? znalazłem taką na allegro jeszcze z zółtym logo 105 - podobno obsługuje kasety 8 i 9 speed - myślicie że będzie OK - chciałem też wymienić kasetę na Campa 14-26 (8 Speed)
proszę o radę bo nie chciałbym kupić czegoś co nie będzie "jeździć"
Właście zmieliłem swoją tylną przerzutkę - w serwisie skrócili mi łańcuch i na amatorskim wyścigu wrzuciłem blat + 23 z tyłu i szarpnęło tak że wszystko się zablokowało a przerzutka pogięta wkręciła się miedzy szprychy.
Mam z tyłu kasetę Campy 13-23 (8 speed) reszta osprzętu to mirage - szukam przerzutki bo moja już raczej nie podziała - czy np. mogę zastosować 105 firmy Sh? znalazłem taką na allegro jeszcze z zółtym logo 105 - podobno obsługuje kasety 8 i 9 speed - myślicie że będzie OK - chciałem też wymienić kasetę na Campa 14-26 (8 Speed)
proszę o radę bo nie chciałbym kupić czegoś co nie będzie "jeździć"
#14 Gosc_marvelo_*
Posted 12 May 2012 - 18:01
Niestety, jeśli masz manetki Mirage na 8 biegów, po podpięciu tylnej przerzutki Shimano 105, nie zadziała to na kasecie Campagnolo 8-biegowej.
http://www.ctc.org.u...aspx?tabid=3946
Zgodnie z danymi na powyższej stronie, przesunięcie przerzutki Shimano na jedno kliknięcie będzie wynosić ponad 6 mm, a odległości między zębatkami (c-c) w twojej kasecie to 5 mm. To zbyt duża różnica. Praktyka dowodzi, że akceptowalne działanie przy kombinacjach mieszanych uzyskujemy przy różnicach nie przekraczających 0.25 mm, czyli musiałbyś mieć prawą manetkę Campagnolo na 9 lub 10 biegów, ewentualnie Shimano na 7 lub 8 biegów.
Najtańszym rozwiązaniem pozostaje więc znalezienie jakiejś starej 8-biegowej przerzutki Campagnolo.
http://www.ctc.org.u...aspx?tabid=3946
Zgodnie z danymi na powyższej stronie, przesunięcie przerzutki Shimano na jedno kliknięcie będzie wynosić ponad 6 mm, a odległości między zębatkami (c-c) w twojej kasecie to 5 mm. To zbyt duża różnica. Praktyka dowodzi, że akceptowalne działanie przy kombinacjach mieszanych uzyskujemy przy różnicach nie przekraczających 0.25 mm, czyli musiałbyś mieć prawą manetkę Campagnolo na 9 lub 10 biegów, ewentualnie Shimano na 7 lub 8 biegów.
Najtańszym rozwiązaniem pozostaje więc znalezienie jakiejś starej 8-biegowej przerzutki Campagnolo.