
Wyścig Kolarski "Tour de RYBNIK"
#221
Napisano 02 wrzesień 2011 - 18:28
BGŻ-y całą paką na liście startowej :-)
#222
Napisano 02 wrzesień 2011 - 21:09
Cytat
Runda jest chyba ta sama co w zeszłym roku, dobrze widzę ?
BGŻ-y całą paką na liście startowej :-)
Tak jest! Runda identyczna jak rok temu. Trasa ogólnie ta sama, tylko od zeszłego roku jeździmy w odwrotnym kierunku

Dobrze widzisz BGŻ w 11 wpadnie na BDC TdR

Cieszy mnie to niezmiernie! Bo ma być BDC Team także będzie KAWAŁ POLSKIEGO KOLARSTWA w Rybniku :-D
Tym bardziej Darek Baranowski oraz p. Radosław Romanik, którzy kiedyś jeździli w VICTORII Rybnik ;-) Także wracają "na stare śmiecie" ;-)
Może jeszcze kogoś z tamtej ekipy uda się zaprosić, zobaczymy ;-)
Pozdr! ;-)
#225
Gosc_szymas_*
Napisano 05 wrzesień 2011 - 21:30
Zenaga żenada żenada
Tompoz
#226
Napisano 05 wrzesień 2011 - 22:16
Cytat
widzę ze krytycznie nie można się wypowiadać o organizowatorach.................. bo to politycznie źle widziane............................. żęnada............................ moderatorzy tego forum są w coraz gorszej formie.
Zenaga żenada żenada
Tompoz
Póki moderator nie zrobi porządku z tobą i twoimi wypowiedziami to ci coś powiem...
Krytycznie można, a nawet trzeba się wypowiadać. Ale tylko konstruktywna krytyka warunkuje wysoki poziom dyskusji oraz co najważniejsze rozwój. Twój pusty i nic nieznaczący bełkot oraz ciągoty grafomańskie nie wnoszą nic wartościowego do tematu...
Dlatego też (tak domniemam) moderatorzy tego forum, czynią starania by pozbyć się TROLLI, którzy tylko zaśmiecają forum oraz zanieczyszczają atmosferę tego forum...
Upadek z poziomu EGO na poziom IQ dla niektórych mógłby okazać się opłakany w skutkach. radzę obniżyć to pierwsze lub podnieść do drugie... a najlepiej jedno i drugie.
Jak będziesz miał coś konstruktywnego do powiedzenia to się odezwij... bo twoich przechwałek i większość tutaj ma zapewne dosyć...
wbrew twoim opiniom wyścig rozwija się i ma się dosyć dobrze... doceniają to kibice, sędziowie, kolarze, trenerzy, itd. nie urodził się taki co by wszystkim dogodził, a szczególnie trolom malkontentom i egocentrykom... więc w ogóle nie działa na mnie twoje szczekanie

bo to tylko krzyk bezradności wobec czegoś co się fajnie rozwija


więc proszę, rób z siebie jeszcze większą ofiarę losu i jeszcze większe pośmiewisko

tompoz.. dorosły człowiek nie równa się dojrzałemu

także może w końcu wypadałoby dojrzeć.. pomyśl nad tym

moderatorów proszę o zrobienie porządku

Pozdrawiam

#229
Napisano 10 wrzesień 2011 - 12:41
To nie jest problem organizatora :!: To jest Problem osób rejestrujących się :!:
WSZYSCY, którzy się rejestrowali DEKLAROWALI, że ZAPOZNALI SIĘ z regulaminem oraz akceptują WSZYSTKIE jego warunki. Więc NIE ROZUMIEM teraz telefonów i oburzonego tonu, że organizator nie chce dopuścić kogoś do wyścigu...
Zgodnie z zasadami prawa cywilnego "twarde prawo, lecz prawo" oraz "nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności" każdy musi się pogodzić z tym, że jeśli nie dopełnił formalności na czas i w niepełnym zakresie to NIE MA PRAWA STARTU :!:
Za dużo osób się zarejestrowało by pozwolić wszystkim wpłacać w dniu imprezy... Bo się okaże że na trasie wyścigu nagle pojawi się 120 os.!A pętla ma tylko 5,2 km... I co wtedy?! Po to był DEADLINE, by temu zapobiec!
W Polsce wszyscy się nauczyli, że "jakoś to będzie", "coś się załatwi" albo że wszyscy muszą iść na ustępstwa wszystkim! Otóż NIE! Po to jest rozpisywany regulamin, by określić zasady panujące na wyścigu, po to są zasady by je szanować :!:
!!! UWAGA ZAWODNICY STARTUJĄCY W BDC Tour de Rybnik !!!
Na trasie wyścigu (bez zgody i wiedzy organizatora) zerwany został asfalt na małym fragmencie trasy wyscigu (ok 50 m). Proszę o zachowanie ostrożności w dniu wyscigu!!!. Jest to na prostym odcinku drogi ok 350-400 m za linią START/META
Mieli nam zakleić najpoważniejszą dziurę na jednym z zakrętów - i to zrobili...
Ale w piątkowe popołudnie wykonawca remontu drogi sfrezował wierzchnią warstwę asfaltu... Nie mam pojęcia, kto zawinił, kto na to pozwolił na 2 dni przed wyścigiem!!!!!! Wszystkie urzędy o tym czasie były już pozamykane także dopiero w poniedziałek będziemy mogli ustalić kto dopuścił do tego!!!
#231
Napisano 10 wrzesień 2011 - 15:29
Cytat
SUPER
Dobrze by było jeszcze dołączyć Masters 1 do wyścigu nr 2 z Juniorami i Elitą Open bo Masters 1 jest jeszcze strasznie mocną kategorią a zarazem bardzo liczną ale to temat pewno do przemyślenia na 2012 r.
Przecież Masters może startować w kategorii elita więc nie widzę tu żadnego problemu. Inna sprawa to ciężko rozróżnić kto jest w kat. MASTERS 1 a kto jest w elicie open bo przecież kategorie się pokrywają.
Odnośnie trasy, to dzisiaj objechałem rundę. Jeśli chodzi o fragment zerwanego asfaltu to powiem tak, nie ma tragedii, przejścia między zerwanym asfaltem a resztą są łagodne i na pewno na wyścigu tam nie trzeba hamować. O ile zawodnicy nie będą jechać nerwowo i niepotrzebnie hamować to ów odcinek nie powinien stwarzać problemów, ale wiadomo, najlepiej jechać z samego przodu.
#234
Napisano 11 wrzesień 2011 - 18:56
10 minut przerwy na zmianę koszulki i napełnienie bidonów i start z zawodowcami. Od startu czułem że poprzedni wyścig dał mi solidnie w kość i nie byłem w stanie nic zawalczyć. Także przejechałem wyścig w grupie w sumie bez historii. Aczkolwiek jazda przy takiej obsadzie daje pewną satysfakcję więc nie jest źle. Wyszło 79km śr 43,65km/h.
Podsumowując fizycznie było ok, ale psychicznie totalnie mnie te ściganie wyczerpało. Zobaczymy w sobotę w Czechach, może sobie odbije. No i gratulacje dla kolegi Michała z forum który popisał się ładnym atakiem na ostatnim kilometrze w wyścigu z zawodowcami.
#236
Gosc_łukasz_*
Napisano 11 wrzesień 2011 - 19:22
Cytat
No i po wyścigu a raczej po wyścigach. W moim przypadku to była walka z całą drużyna i niestety sromotnie poległem. Tak jak przypuszczałem odjechała ucieczka 10 osobowa, praktycznie wszyscy najmocniejsi zawodnicy. Ładnie współpracowaliśmy i po kilku rundach zrobiliśmy bezpieczną przewagę i było super ale tylko do czasu. Ostatnie 4 rundy to dla mnie była totalna masakra mianowicie jechało nas w ucieczce 10 a 7 było z jednej drużyny. Wiec zaczęły się ataki, przeważnie dwójkami odjeżdżali, wszystko musiałem sam kasować, jak skasowałem to kolejny atak, i tak ze 20 razy, aż do skutku i dwóch pojechało. Kolejne ataki i cały czas sam goniłem, skończyło się 7 miejscem . Jestem wkurzony bo jadąc w ucieczce czułem że jestem najmocniejszy, ale co z tego, na takiej rundzie z 7 nie wygram, następnym razem obiorę inną taktykę. W sumie wyszło, 52,8km ze śr, 42,7km/h.
10 minut przerwy na zmianę koszulki i napełnienie bidonów i start z zawodowcami. Od startu czułem że poprzedni wyścig dał mi solidnie w kość i nie byłem w stanie nic zawalczyć. Także przejechałem wyścig w grupie w sumie bez historii. Aczkolwiek jazda przy takiej obsadzie daje pewną satysfakcję więc nie jest źle. Wyszło 79km śr 43,65km/h.
Podsumowując fizycznie było ok, ale psychicznie totalnie mnie te ściganie wyczerpało. Zobaczymy w sobotę w Czechach, może sobie odbije. No i gratulacje dla kolegi Michała z forum który popisał się ładnym atakiem na ostatnim kilometrze w wyścigu z zawodowcami.
Mariusz K o jakich zawodowcach piszesz , jacy zawodowi kolarze jechali na na tym wyścigu bo nie rozumiem, czyli pierwszy wyścig byl dla amatorów a drugi dla zawodowców ? czułeś że poprzedni wyscig dal ci solidnie w kości i byleś w stanie przyjechac w grupie z zawodowacami tak ? jak to wytłumaczysz? a ty jesteś amatorem czy zawodowcem?
jak to jest że średnia z wyścigu amatorów jest prawie taka sama jak wyśigu zawodowców?
jak to możliwe że na tak małym dystansie wogole mogla powstac ucieczka?
nie to ze nie wierze w to co piszesz ale jest to troszke dziwne jak dla mnie amatora i jak na moja wiedze o kolarstwie.
#238
Napisano 11 wrzesień 2011 - 20:09
Dodaj odpowiedź
