Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dezodorant przed wyjsciem ??


78 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Czy u¿ywasz deo przed treningiem? (60 użytkowników oddało głos)

Czy u¿ywasz deo przed treningiem?

  1. Tak (21 głosów [35.00%])

    Procent z głosów: 35.00%

  2. Nie (39 głosów [65.00%])

    Procent z głosów: 65.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#61 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 05 wrzesień 2008 - 19:53

na pewno wam sie zdażyło przepuścic kobiete na pasach,

No coś Ty jadąc szosówką przepuszczać na pasach kobiety ? Nigdy! Można oczywićsie jadąc "dameczką" z zakupów ale nie szosówką . :mrgreen:

#62 xGx

xGx
  • Użytkownik
  • 458 postów
  • SkądWrocław

Napisano 05 wrzesień 2008 - 23:43

na pewno wam sie zdażyło przepuścic kobiete na pasach,

No coś Ty jadąc szosówką przepuszczać na pasach kobiety ? Nigdy! Można oczywićsie jadąc "dameczką" z zakupów ale nie szosówką . :mrgreen:


Święta racja święta!!!!

#63 Karbon

Karbon
  • Użytkownik
  • 1876 postów
  • SkądŁódź

Napisano 06 wrzesień 2008 - 16:11

Rowerzystów poruszających sie drogami publicznymi obowiązują przepisy ruchu drogowego, więc gdy pieszy chce wejść na przejście to trzeba go przepuścić.
A jeśli chce przejść w miejscu niedozwolonym...to niech się goni.

#64 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 06 wrzesień 2008 - 16:23

No dobra jak już wejdzie na pasy to inna sprawa , ale żeby się zatrzymywać bo jakaś białogłowa chce sobie przejść to już nie. Zresztą mi szkoda zawsze tej średniej prędkości wypracowanej w pocie czoła. :mrgreen:
A co do przepisów ( choć to nie ten temat ) to czy każdy z nas tak przepisowo jeździ zawsze. Nigdy nie wyprzedza samochodów po prawej stronie , nie śmignie ukradkiem na czerwonym czy nie przekroczy prędkości np. w strefie zamieszkania ( 20 km/h ) ? ;-)

#65 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 06 wrzesień 2008 - 19:11

No dobra jak już wejdzie na pasy to inna sprawa , ale żeby się zatrzymywać bo jakaś białogłowa chce sobie przejść to już nie. Zresztą mi szkoda zawsze tej średniej prędkości wypracowanej w pocie czoła. :mrgreen:


A postaw się teraz na miejscu takiej osoby, która chce przejść....
Mnie każdego razu kiedy idę do pracy z buta i chcę przejść przez nieoświetlone przejście kur^%@^%# strzela bo banda zakichanych blachosmrodziarzy nie pomyśli aby się zatrzymać na 20 s. No bo co tam.. niech sobie stoi.
Polska to żałosny kraj w którym większość kierowców to banda bezmózgich yeti. Zero kultury i myślenia.
Jedziesz do szkopów czy austriaków chwila moment i już się zatrzymują żebyś mógł spokojnie przejść.

A co do przepisów ( choć to nie ten temat ) to czy każdy z nas tak przepisowo jeździ zawsze. Nigdy nie wyprzedza samochodów po prawej stronie , nie śmignie ukradkiem na czerwonym czy nie przekroczy prędkości np. w strefie zamieszkania ( 20 km/h ) ? ;-)

W 99% przypadków nie przejeżdżam na czerwonym, prawą, a czasem lewą stroną śmigam tylko kiedy wszyscy stoją na światłach, ograniczenia prędkości? Hmm różnie to bywa. Staram się jeździć z głową.

#66 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 06 wrzesień 2008 - 19:21

na pewno wam sie zdażyło przepuścic kobiete na pasach,

No coś Ty jadąc szosówką przepuszczać na pasach kobiety ? Nigdy! Można oczywićsie jadąc "dameczką" z zakupów ale nie szosówką . :mrgreen:


już nieraz miałem przypadek kiedy to na pasy wchodza babska jak świete krowy nie przejmując sie, że jedziesz 30-40 km/h. Poza tym kilka razy było tak, że pieszy mi podziekował za poswiecenie sredniej, wiec to jakos tam rekompensuje utrate 0.1 sredniej ;) poza tym jak jeźdze po miescie (przeważnie rozgrzewkowo) to niezalezy mi na tym czy stoje czy jade. Usmiech przepuszczonej blondynki bądz brunetki w wieku srednim - bezcenne ;) i by było na temat powiem, że nawet psikanie nie daje takiego efektu jak zwykła ludzka uprzejmość ;)

#67 - MC -

- MC -
  • Użytkownik
  • 106 postów
  • SkądMiędzyrzecz

Napisano 06 wrzesień 2008 - 19:57

temat dotyczy chyba używania dezodorantów przed wyjazdem w trasę. panowie apeluję. zwłaszcza Ciebie arnoldzik. ja wolę kąpiel lub prysznic po powrocie do domu. pozdrawiam brać szosową. :mrgreen:

u3181y2018v3.gif


#68 szalony kolarz

szalony kolarz
  • Użytkownik
  • 57 postów
  • SkądBolesławiec

Napisano 06 wrzesień 2008 - 20:21

Nie. Stanowczo nie używam żadnych specyfików, upiększających (także po przez węch) środków (w końcu podobam się i bez tego :mrgreen: )
Ale często jak mam odwiedzić kogoś 'wyjątkowego' to zabieram za sobą dobrego pachniucha ;-)

#69 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 06 wrzesień 2008 - 20:58

skoro mowa o pachnidłach, to czym sie psikacie tzn jaką marką ;)

#70 SN

SN
  • Użytkownik
  • 475 postów
  • Skądzupelnie blisko

Napisano 06 wrzesień 2008 - 21:03

irischer fruhling albo hatric, a na glowe to woda brzozowa (ma lepsze wlasciwosci usztywniajace niz wiekszosc zelow)

#71 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 06 wrzesień 2008 - 21:08

ja na pierwszy strzał uzywam nawilżającego adidasa w płynie, a na drugi czyli na szyje gorącego fahreheit'a ewetualnie aqua di gio ;)

zapach dodaje kopa wbrew pozorom ;>

#72 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 07 wrzesień 2008 - 06:28

temat dotyczy chyba używania dezodorantów przed wyjazdem w trasę. panowie apeluję. zwłaszcza Ciebie arnoldzik. ja wolę kąpiel lub prysznic po powrocie do domu. pozdrawiam brać szosową.

Te , a Ty coś się tak rozbrykał na forum ? :mrgreen:
Ps. I czy Ty coś sugerujesz ? ;-)

#73 - MC -

- MC -
  • Użytkownik
  • 106 postów
  • SkądMiędzyrzecz

Napisano 07 wrzesień 2008 - 10:05

tak jakoś wyszło. pogoda do d....y to siedzę przed kompem.

u3181y2018v3.gif


#74 Rowerex

Rowerex
  • Użytkownik
  • 230 postów

Napisano 11 wrzesień 2008 - 20:59

Nic mnie tak ni wk..a jak zakłócenie zapachów wiejsko-przyrodniczych przez perfumiarza na rowerze.


Ot, to, to! Zgadzam się pełni! Perfumy przy uprawianiu sportu to wg mnie zupełna pomyłka i niedorzeczność - efekt odwrotny od zamierzonego.

Weźcie pod uwagę, że w zależności od warunków, nieprzyjemny zapach przepoconych perfum może się unosic w powietrzu dość długo. Podążajac za zapachem po takiej "śmierdzącej ścieżce" można nawet próbować dokładnie odtworzyć trasę osób jadących pare minut wcześniej...

Nadzianie się na taką "śmierdzącą ścieżkę" np. w lesie jest naprawdę obrzydliwe.

Podczas treningu trzeba się wypocić a potem się wykąpać, wziąć prysznic etc.


Dokładnie. A poza tym, świeży pot sam w sobie nie śmierdzi, może ma zapach, ale do smrodu mu jeszcze daleko. Pot śmierdzi dopiero po przetworzeniu przez bakterie żyjące na skórze, na odzieży, itp - a na to przetworzenie trzeba trochę czasu.

Przy założeniu, że mamy do czynienia z człowiekiem dbającym o higienę i używającym czystej odzieży sportowej, nie ma się co martwić o zapachy generowane podczas jazdy.

A jesli po wysiłku ktoś musi obracać się w jakimś towarzystwie, to niech skorzysta z prysznica, a nie dobija towarzystwo smrodem przepoconego dezodorantu.

#75 petruss1990

petruss1990
  • Użytkownik
  • 47 postów
  • SkądHrubieszów/Lublin

Napisano 26 marzec 2009 - 09:34

też tak myśle... skóra powinna oddychać... a po drugie słyszałem że dezodorant+trening=uczulenie/wysypka

#76 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 26 marzec 2009 - 09:36

też tak myśle... skóra powinna oddychać... a po drugie słyszałem że dezodorant+trening=uczulenie/wysypka

... = wielki smród ;-)

#77 dyki

dyki
  • Użytkownik
  • 323 postów
  • SkądTwickenhamus

Napisano 26 marzec 2009 - 14:35

a po drugie słyszałem że dezodorant+trening=uczulenie/wysypka


Uczulenie mozesz miec od dezodorantu nawet bez wysilku. Niektorzy ludzie sa nawet uczuleni na wlasny pot!! :-D 8-)

#78 radek_3131

radek_3131
  • Użytkownik
  • 453 postów
  • SkądPabianice

Napisano 26 marzec 2009 - 17:30

Nie. Stanowczo nie używam żadnych specyfików, upiększających (także po przez węch) środków (w końcu podobam się i bez tego :mrgreen: )
Ale często jak mam odwiedzić kogoś 'wyjątkowego' to zabieram za sobą dobrego pachniucha ;-)

Też zabieram deo gdy odwiedzam kogoś wyjątkowego. Używam adidasa w sprayu lub podobnie jak Deadhorse fahreheit'a na szyję. :-)

#79 petruss1990

petruss1990
  • Użytkownik
  • 47 postów
  • SkądHrubieszów/Lublin

Napisano 02 kwiecień 2009 - 08:21

też tak myśle... skóra powinna oddychać... a po drugie słyszałem że dezodorant+trening=uczulenie/wysypka

... = wielki smród ;-)


myślałem ze smród jest naturalny przy wysiłku.....

jeszcze jedno Przy wysiłku kosmetyki potrafią ciekawie mutować.... wtedy masz wielki smród (powodzenia przy jeździe w towarzystwie)



Dodaj odpowiedź