Renowacja Fischera :)
#1
Napisano 16 czerwiec 2012 - 14:07
Mam taki oto problem. W zeszłym tygodniu kupiłem na złomie rower marki Fischer. Nie jest to klasyczna szosa , ale bardziej rower trekingowy. Chciałbym go doprowadzić do stanu używalności własnymi siłami. W związku z tym mam kilka pytań.
1. Jak zniwelować luzy na suporcie ?
2. Czy ktoś malował rower sprayem i jakie są efekty ?
3. Ma ktoś może koncepcję jak usunąć starą sztyce która jest w połowie ułamana i tkwi w rurze ?
Aha i mam jeszcze pytanie ogólne . Chcę zaopatrzyć się w zestaw narzędzi do naprawy rowerów. Ceny w serwisie mnie przerażają. Nie jestem skąpy ale w mieście którym mieszkam to już naprawdę przesadzają. Jakie nr. kluczy i imbusów są powszechnie stosowane w rowerach. Liczę na pomoc Pozdrawiam
#2
Napisano 16 czerwiec 2012 - 14:24
Współczesne standardy narzędzi potrzebnych do serwisowania roweru nijak mają się do tego co było kiedyś, także trudno odpowiedzieć na to pytanie.
Zapieczoną i złamaną sztycę można usunąć pryskając WD40 do szpary między ramą a następnie ściskając sztycę w imadle przykręconym do stołu. Jak już będzie się mocno trzymać, trzeba kręcić ramą na boki, tyle że nie wiadomo czy sztyca wylezie, czy się złamie niżej, czy pęknie rama. Wg mnie trochę nie warto się w to bawić.
Malowanie ramy sprayem to słaby pomysł. Od razu odlezie.
Luzy na suporcie najlepiej zniwelować kupując nowy suport.
#5
Napisano 16 czerwiec 2012 - 15:58
Niezupełnie. Prawidłowo wykonane malowanie gwarancją sukcesu ;-) Polecam zapoznanie się z tym tematem --> http://www.forumrowe...renowacja-ramy/Malowanie ramy sprayem to słaby pomysł. Od razu odlezie.
Wyręczę Cię - na forum znalazłem 3 tematy traktujące o narzędziach:Aha i mam jeszcze pytanie ogólne . Chcę zaopatrzyć się w zestaw narzędzi do naprawy rowerów. ...
1. http://www.forumszos...pic.php?t=11528
2. http://www.forumszos...opic.php?t=6040
3. http://www.forumszos...topic.php?t=669
Nie. Wykręcasz stary i wkręcasz nowy - żadna filozofia ;-) Oczywiście to, jak już zaopatrzysz się w odpowiednie klucze, podane w wyżej podlinkowanych tematach.Czy wymiana suportu to jakaś bardzo skomplikowana rzecz?
Spróbuj tego --> http://mslonik.pl/ro...luminiowej.html3. Ma ktoś może koncepcję jak usunąć starą sztyce która jest w połowie ułamana i tkwi w rurze ?
lub metod sugerowanych tu --> http://www.forumrowe...ieczona-sztyca/
P.S.: Umiejętne korzystanie z wyszukiwarek internetowych i forumowej opcji 'szukaj' to naprawdę nic skomplikowanego ...
#6
Napisano 16 czerwiec 2012 - 22:30
Masz rację i mylisz się jednocześnie....Malowanie ramy sprayem to słaby pomysł. Od razu odlezie...
Jeśli spray będzie kupiony w markecie budowlanym, to masz rację.
Ale jest jeszcze możliwość kupienia sprayu w sklepie z lakierami samochodowymi. Ja wykonałem lakierowanie mojego roweru sam. Po wyszkiełkowaniu ramy położyłem podkład reaktywny, potem akrylowy, następnie bazę i lakier bezbarwny z utwardzaczem. Wszystkie produkty kupiłem w sklepie z lakierami samochodowymi. Podkłady i lakiery były nabijane na miejscu w puszki-spray (uwaga na wykorzystanie lakieru z utwardzaczem nabitego do puszki mamy ok. 24h). Odporność na zadrapania jest dobra, a wygląda o wiele lepiej niż lakier proszkowy.
Zresztą oceńcie sami:
- link do tematu na forum www.forumszosowe.pl
- link do mojej strony www.klasycznie.pl
#8
Napisano 17 czerwiec 2012 - 05:44
#9
Napisano 17 czerwiec 2012 - 09:51
Zdjęcie roweru i sztycy wrzucę później.
Jest to praktycznie ten sam model co na zdjęciu. Kosztował mnie równowartość litra wódki.
Wczoraj wziąłem się za koła. Wyglądały tragicznie jakby całe przerdzewiały. Po gruntownym myciu okazało się , że to tylko 0,5 cm warstwa brudu. Jestem pozytywnie zaskoczony , gdyż myślałem już o zeszlifowaniu i malowaniu.
PS. DAN-CTT Kapitalny "Huragan"
#10
Napisano 17 czerwiec 2012 - 11:10
pozdr.
#11
Napisano 17 czerwiec 2012 - 12:26
http://desmond.image...jpg&res=landing
Sztyca
http://imageshack.us...djcie0090m.jpg/
http://desmond.image...jpg&res=landing
#12
Napisano 17 czerwiec 2012 - 18:09
Rower ma służyć do niedzielnej jazdy na obiad czy alejki. Zastosowanie 100 % utwardzone podłoże raczej płasko. Wniosek jest taki , że chyba zbuduję single speeda. Przerzutka tylna to dobrze zachowany sachs myślę , że wpadnie trochę grosza za niego .Na wolnobieg starczy. W związku z tym zalewam was kolejną porcją pytań na które liczę , że odpowiecie:)
1. Jaki przełożenie będzie najbardziej odpowiadać do spokojnej jazdy ? Kondycja obecnie średnia :oops:
2. Jak wymierzyć długość łańcucha?
3. Najlepsze pytanie ... Jak się w ogóle do tego zabrać
Przeczytałem temat o singlu , ale więcej tam o ostrym.
#13
Napisano 17 czerwiec 2012 - 20:15
Jeśli sądzisz, że ktoś krok po kroku ci wyjaśni co masz zrobić, to jesteś w błędzie. Jeśli nie wiesz jak się za to zabrać, to lepiej daj sobie z tym spokój i oddaj go do kogoś kto ci to zrobi dobrze. To nie jest hop siup, tu przykręć, tam dokręć i gotowe.3. Najlepsze pytanie ... Jak się w ogóle do tego zabrać
Długość łańcucha w singlu musi być taka żeby łańcuch się nie majtał, ale też nie był naciągnięty jak struna.
Co do przełożenia, to tu masz o tym wątek: http://www.forumszos...wtopic.php?t=14
w singlu ooptymalnie jest mieć 2,6-2,8. Po płaskim się rozpędzisz i od biedy pod górkę pociągniesz.