Alternatywa dla Garmina EDGE
#1
Napisano 05 czerwiec 2012 - 21:45
#4
Napisano 10 lipiec 2012 - 14:10
#6
Napisano 10 lipiec 2012 - 20:56
cały czas po głowie chodzi mi zakup jakiegoś fajnego wszystko mającego licznika, najchętniej "przywłaszczył" bym sobie Garmina EDGE 500, jednak cena za urządzenie jest jak dla mnie za wysoka. Więc czas na znalezienie alternatywy. Na forum pojawił się Holux 260 PRO którego cena jest bardzo przystępna (na ceneo od 320zł) do tego czujnik pulsu 150zł i kadencja z prędkością 80zł (zestaw 550zł) więc jest dużo taniej niż wspomniana już 500-tka.
Jak wiadomo są jeszcze smartfony, jednak mają sporo wad takich jak: dokładność GPS, czas pracy na baterii, wodoodporność, czytelność na dużym słońcu oraz sam gabaryt.
Teraz pytanie. Czy znacie może jeszcze jakieś inne urządzenie będące alternatywą dla sławetnego już Garmina?
Pozdrawiam
#8
Napisano 10 lipiec 2012 - 21:42
#9
Napisano 10 lipiec 2012 - 21:53
Przy okazji szukania informacji o wyżej wymienionym natrafiłem na Timexa Cycle Trainer 2.0 jednak jego cena jest podobna do 500 więc raczej nie jest moim typem.
Jeżeli znacie coś jeszcze to czekam na propozycje.
#11
Napisano 11 lipiec 2012 - 07:16
Gwarancja Garmina jest typowo amerykańska (choć długość trwania to nie amerykański rok, a europejskie 2 lata) i praktycznie polega na wymianie egzemplarza z wadą na nowy (lub raczej odnawiany, choć obudowa zawsze jest nowa). Po okresie gwarancji też amerykański standard: za wymiana urządzenia jest już nie za darmo, ale za opłatą 70% wartości nowego.
Ok, właśnie sprawdziłem funkcjonalność GS-Sport Training GYM Pro - bieda niestety. Najgorzej, że eksport tylko do (raczej tylko ślad gps) gxp, nmea, klm, txt, csv. Teoretycznie natywny *.act to zapis xml, czyli konwersję danych powinno dać się zrobić, ale komu się będzie chciało...
Czyli diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach...
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#12
Napisano 11 lipiec 2012 - 12:25
Jak znajdę trochę czasu, napisze o h260pro i porównam go z e500. To zdjęcie z wczorajszych testów :mrgreen:
http://desmond.image...jpg&res=landing
#13
Napisano 04 sierpień 2012 - 20:38
Ok, właśnie sprawdziłem funkcjonalność GS-Sport Training GYM Pro - bieda niestety. Najgorzej, że eksport tylko do (raczej tylko ślad gps) gxp, nmea, klm, txt, csv. Teoretycznie natywny *.act to zapis xml, czyli konwersję danych powinno dać się zrobić, ale komu się będzie chciało...
Kilka dni temu dotarł do mnie komputerek, o którym pisze prozor. Zakupiłem dla córki właśnie w sklepie z linku. Faktycznie firmowe oprogramowanie jest trochę toporne. Ja używam wraz z SportTracks w wersji trial i wtyczką Globalsat. Dzięki temu jest pełna informacja po treningu: prędkość, tętno, kadencja, wysokość, nachylenie i ogromna możliwość szczegółowych analiz. Całość wraz z przesyłką do Polski wyszła poniżej 600 zł. Na towar czekałem 2 tygodnie. Na chwilę obecną jestem zadowolony. Jedyny minus to brak uchwytu na drugi rower (córka używa na dwóch: górskim - sam licznik + czujnik pulsu, oraz na szosie - cały komplet). Za pewien czas napiszę jak się sprawuje do dłuższym okresie użytkowania.
#14
Napisano 06 sierpień 2012 - 13:11
I to jest bardzo dobra wiadomość - jeśli ST poprzez wtyczkę potrafi przeczytać dane, to już jest to, co tygryski lubią najbardziej ;-). Widocznie tej wtyczki nie zauważyłem, pewno dlatego, że używam ST w wersji 2.1, trójkę używam tylko do wczytania i eksportu danych do 2.1 - może to dziwne, ale w wersji 2.1 wczytanie nawet tcx'a po eksporcie z garmin TC lub GC może być czasami błędne - program sobie robi dziwne okrążenia, których nie ma.Ja używam wraz z SportTracks w wersji trial i wtyczką Globalsat.
Z tego co widzę, jest również wtyczka do ST 2.1 - no i pełnia zadowolenia jest ;-).
Jedno mnie tylko dziwi, że na szosie córka stosuje komplet (z czujnikiem kadencji i prędkości?), a w rowerze terenowym już bez tychże czujników? Gdybym miał dylemat gdzie jaką konfigurację zastosować, to pewno z Garminem E500 zrobiłbym dokładnie na odwrót - używanie w terenie (las + dość urozmaicona rzeźba terenu) edka bez czujnika prędkości jest co najmniej flustrujące (o ile nie wkurzające). Na szosie to mały problem, wahania prędkości rejestrowane na podstawie sygnału gps nie są takie duże, no chyba że jedzie się przez gęsty las po bokach szosy.
No ale czujniki to ANT+ czyli teoretycznie nie powinno być problemu z zakupem kompatybilnych np. garminowski gsc10 itp.
Szkoda, że nie ma w zestawie drugiego uchwytu do licznika - w E500 jest w komplecie (i od groma gumek do zamocowania), ewentualnie mile widziana byłaby możliwość zakupu samego mocowania. Cóż po tym, że można ustawić dane dla 5 rowerów, gdy podstawka jest jedna. Jedynym sensownym rozwiązaniem są opaski zaciskowe z możliwością łatwego odblokowania i przekładania uchwytu do następnego roweru (takie opaski miałem chyba z polarem)
No ale czekam na opis - komplet kupiony dziś powinien kosztować ok. 550 zł, za cenę kompletu e500 z czujnikami można mieć niemalże 2 GB-580P z czujnikami.
Co prawda E500 dla zaawansowanych kolarzy (zwłaszcza tych, wyposażonych w pomiar mocy) jest lepszym wyborem (mi w GB-580P brakowałoby głównie układania zaawansowanych treningów, takich jak w e500), to jednak dla większości wyrób globalsatu byłby bardzo dobrym wyborem - w tej cenie chyba niczego lepszego się nie kupi (oczywiście bezpośrednio z Chin, bo w Polsce po dodaniu akcyzy, Vatu, zysku pośredników, to pewno cena byłaby zbliżona do e500...)
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#15
Napisano 07 sierpień 2012 - 15:23
Jedno mnie tylko dziwi, że na szosie córka stosuje komplet (z czujnikiem kadencji i prędkości?), a w rowerze terenowym już bez tychże czujników? Gdybym miał dylemat gdzie jaką konfigurację zastosować, to pewno z Garminem E500 zrobiłbym dokładnie na odwrót - używanie w terenie (las + dość urozmaicona rzeźba terenu) edka bez czujnika prędkości jest co najmniej flustrujące (o ile nie wkurzające). Na szosie to mały problem, wahania prędkości rejestrowane na podstawie sygnału gps nie są takie duże, no chyba że jedzie się przez gęsty las po bokach szosy.
Taka konfiguracja podyktowana jest tym, że na szosie córka robi specjalistyczne treningi i zależy nam na dokładnych pomiarach a w terenie to właściwie tylko trening na technikę i wystarczy pomiar tętna w odniesieniu do dystansu i różnic wysokości. No i oczywiście podczas zawodów MTB każdy zbędny gram robi różnicę ;-)
#16
Napisano 10 sierpień 2012 - 09:54
A ja nawet uchwyt do fotelika w MTB wożę (czasami przekładamy fotelik młodego pomiędzy rowerami moim i żony).
Ostatnio mój GSC10 w rowerze terenowym zaczął odmawiać posłuszeństwa (brak komunikacji, pomaga wyjęcie baterii i włożenie po paru minutach - ale tylko na pewien czas, załatwiam nowy w serwisie garmina), no i niestety o ile bez pomiaru kadencji żyć się da (praktyka robi swoje), to pomiar prędkości tylko z gps w moim terenie nie sprawdza się, muszę wyłączać autopauzę do jazdy w terenie.
Jak znajdziesz chwilę, to opisz proszę subiektywne wrażenia z eksploatacji urządzenia. Głównie ergonomia użytkowania, co dobre, a co wkurzające itp.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#17
Napisano 17 sierpień 2012 - 14:39
Budowa
Konstrukcja licznika wygląda na dość solidną, podejrzewam że przeżyje wiele upadków i nic mu nie będzie. Jeżeli chodzi o rozmiary, to ludzie przyzwyczajeni do zwykłych liczników mogą trochę ponarzekać, ale nie ma co przesadzać, na mostku się zmieści. Waga to 83g czyli prawie jak tona dla profesjonalnie podchodzącego do jazdy amatora.Edge500 waży o 26g mniej !!! Na długiej górskiej czasówce w Alpach ktoś mający E500 zyska kilka tysięcznych sekundy nad posiadaczem H260pro.
Podstawkę mocuje się na trytytkach, można zarówno na mostku jak i na kierownicy. Licznik jest z gatunku wsuwanych w podstawkę, szkoda że trochę źle go wyważyli. Objaw: licznik strasznie się tłucze na naszych drogach – widocznie w Chinach mają lepsze więc o tym nie pomyśleli.
Interface
Podstawowy ekran holuxa prezentuje nam prędkość sposób graficzny i cyfrowy. Wygląda to fajnie szkoda, że reszta danych (nachylenie, dystans, czas) jest strasznie mała przez co nieczytelna. Pozostałe ekrany przełączamy joystickiem przesuwając go w prawo lub w lewo. Każdy poboczny ekran zawiera dwie informacje (np. aktualne nachylenie i przewyższenie). Niestety tylko dwa ekrany pozostają do naszej dyspozycji tzn. możemy sobie wybrać co chcemy na nich mieć, resztę skonfigurowali (nie zawsze mądrze) za nas inżynierowie z Chińskiej Republiki Ludowej.
Nieco wrażeń z jazdy.
Po włączeniu licznik błyskawicznie łapie sygnał i można zacząć jechać. Przechodzimy w tryb sportowy i ruszamy. O tłuczeniu się już wspominałem. Sam licznik działa poprawnie (porównywałem go z E500). Liczniki pokazują identyczne wartości prędkości, kadencji i pulsu (przy korzystaniu z tych samych czujników), zwykle również dane dotyczące przewyższeń i aktualnego nachylenia są bardzo podobne, choć zdarzają się wyjątki. Problem stanowi obsługa joystickiem podczas jazdy, o ile sterowanie prawo – lewo i góra - dół jest łatwa, to wciśnięcie przycisku, to koszmar, przeważnie kończy się tym że zamiast wybrania opcji na którą najechaliśmy wybierzemy jakąś wyżej albo niżej (uciążliwe zwłaszcza przy konfigurowaniu ekranu oraz ustawianiu waypointa). Wybranie tego co chcemy jest bardzo trudne nawet na równych drogach, lepiej się zatrzymać, bo można zaliczyć głupią glebę.
Coś o rejestrowaniu trasy.
W ustawieniach wybieramy sobie gęstość zapisu, o ile pamiętam da się ją regulować ze skokiem 1s. Ja ustawiłem sobie 2s i w takim wypadku pamięć urządzenia starcza na 1,5 - 4 miesięcy użytkowania. Tak czy inaczej trasy zgrywamy częściej. Polecam również wybrać manualny sposób rozpoczęcia zapisu, inaczej przy każdym wejściu w tryb sportowy urządzenie startuje z zapisem czego efektem są pliki – śmieci. W opcjach jest też funkcja nadpisywania czyli po zapełnieniu pamięci najstarsze aktywności są zastępowane nowymi. Warto zaznaczyć tą funkcję, bo nie mamy możliwości wybrania danych które chcemy usunąć i po naciśnięciu czyszczenia, kasowane jest wszystko!!
Problemem jest również działanie, a raczej nie działanie autopauzy. Przykład: Jedziemy sobie wycieczkę ze średnią 30km/h następnie wstępujemy do sklepu po wyjściu nasza średnia to już tylko 25km/h – autopauza zwyczajnie nie działa. Ręczne spauzowanie logowania równie nic nie daje. Czyli po każdym zatrzymaniu na trasie tracimy dane o naszej średniej prędkości z jazdy – trochę to głupie. Ktoś z forum elektrody napisał w tej sprawie do chińczyków i podobno mają się tym zająć (poczekamy zobaczymy).
Współpraca z czujnikami ANT+
Testowałem opcję z paskiem pomiaru tętna. Pasek bardzo fajny, coś w stylu Garmina premium. Wszystko działa jak należy. Jeżeli chodzi o czujniki prędkości i kadencji, to używałem garminowskiego GSC10 – również wszystko w najlepszym porządku. Niestety H260 nie ma opcji ustawiania kilku profili rowerów. Czyli jeżeli mamy czujniki na dwóch rowerach, to po każdej przesiadce czeka nas zmiana obwodu koła (chyba że mają jednakowe ;-) )
Tutaj należy wspomnieć że zarówno G500 jak i H260 nie współpracują z czujnikami prędkości/kadencji z decathlonu!
Transfer i analiza danych
Holux nie jest widoczny w systemie jako dysk, w ogóle nie jest widoczny, jedyny sposób na kontakt z światem zewnętrznym, to ezTour Plus (program dedykowany do Holuxa). Program jest IMO bardzo dobry. Daje sporo możliwości analizowania pojedynczych treningów oraz zestawiania i porównywania ich w przeróżny sposób. Pod tym względem bije na głowę GTC, szkoda że nie da się do niego w żaden sposób importować danych z Garmina - program otwiera jedynie swoje pliki.
Dużym problemem jest również brak możliwości eksportu naszego treningu do innych programów. Co prawda istnieje możliwość eksportowania w pliki gpx czy cvs ale niestety tracimy dane z czujników tętna, kadencji czy prędkości. W skrócie - analizując treningi jesteśmy skazani na ezTour Plusa.
Podsumowanie
Holux 260pro to bardzo solidnie wykonany sprzęt. Trzeba przyznać, że większość funkcji działa jak należy. Decydując się na H260pro z czujnikami dostajemy ciekawe narzędzie treningowe, trochę ograniczone przez brak możliwości eksportu danych chociażby do Garmin Connecta (tracimy dane z czujników ANT+, czyli eksport traci sens ), ale kolarzowi amatorowi ezTour Plus wystarczy.
Podstawowym problem Holuxa 260pro jest fakt, że nie został stworzony ani przez kolarzy ani też dla kolarzy. Holux 260pro powstał na bazie Holuxa 260, który to jest typowym logerem stworzonym raczej z myślą o turystyce. H260pro różni się jedynie obsługą czujników ANT+. Niestety reszta pozostała z poprzednika, nie można oprzeć się wrażeniu, że funkcje ANT+ są sztucznie doklejone i nie pasują do reszty - jak tył w Renault Thalii :-D . Np. nie możemy sprawdzić prędkości średniej czy dystansu obliczonych według czujnika ANT+ (ani w liczniku ani w programie). Według mnie H260pro nie jest licznikiem rowerowym – może jedynie z powodzeniem pełnić taką funkcję.
W trakcie tego sezonu postanowiłem zaopatrzyć się w jakiś porządny licznik (stary po latach odmówił współpracy), chciałem żeby miał podobne funkcje co poprzednik, czyli pomiar wysokości, pulsu, możliwość analizy danych na komputerze. Holux szybko wpadł mi w oko , później doszedł jeszcze GB-580 (czyli taki Chiński klon Timexa Cycle Rainer 2.0 - klona E500), który spodobał mi się jeszcze bardziej. Na korzyść Holuxa przemawiał fakt jego dostępności na polskim rynku (czyli gwarancja u nas w kraju), natomiast na korzyść GB580 cała reszta. Cena obu jest bardzo podobna i wynosi ok. 600zł - za wersje z czujnikami tętna oraz prędkości/kadencji. Z GB580 styczności nie miałem ale podejrzewam że jako licznik bije na głowę Holuxa, tylko szkoda że trzeba go sobie sprowadzić. Ja natomiast zastanawiałem się na tyle długo, że wybrałem trzecią opcję i kupiłem używanego E500 – na razie nie żałuje.
Plusy H260pro
-Uniwersalność (możliwość wykorzystania w turystyce oraz kolarstwie)
-Stosunek możliwości do ceny – (gołego H260pro widziałem w Auchanie, zdaje się że za trzysta i coś) w tej cenie mimo wszystko to rozsądna propozycja
-Solidna konstrukcja
-Opcja importu śladów gpx np. z Bikemap - Pomimo braku map możemy spokojnie jechać w nieznane bez obaw o to że się zgubimy śledząc jedynie ślad na ekranie licznika (przetestowałem i objechałem nową trasę bez problemu). Śledzić możemy również profil, szkoda jedynie że nie przesuwa się wraz z pokonywanymi kilometrami.
-Bardzo dobry program analizy treningów - eZTour Plus daje sporo możliwości analizy takich danych jak prędkość, kadencja czy tętno, np. w żadnym innym programie nie znalazłem możliwości sprawdzenia ile czasu jechałem w poszczególnych zakresach kadencji (może źle szukałem). eZTour pozwala także na porównanie wielu treningów, tworzy przeróżne statystyki itd. itp.
-Czujnik przyspieszenia – Możemy sprawdzić ile G działało na nas podczas pokonywania zakrętu (jak w F1 :mrgreen: )
Minusy H260pro
-Uniwersalność (podobno jak coś jest do wszystkiego…)
- Interface - Firmowy ekran holuxa jest w gruncie rzeczy nieczytelny. Pozostałe wyświetlają jedynie po dwa wskazania (podczas gdy spokojnie mogłyby wyświetlać np. po 4), na dodatek jedynie dwa ekrany możemy skonfigurować sami – porażka.
-Sterowanie za pomocą joysticka – Jednym słowem katastrofa
-Hałaśliwe aczkolwiek pewne mocowanie licznika
-Brak możliwości ustawienia tylko jednego roweru.
-Brak możliwości eksportu danych pochodzących z czujników ANT+
-Brak możliwości usuwania pojedynczych aktywności.
-Brak znanej z Garminów funkcji auto lap
-Brak termometru – niby da się bez tego żyć, ale w sprzęcie za tyle kasy nie dać czujnika za 1 cent/szutka?!
Jak ktoś się zmusił, przeczytał i ma jakieś pytania to pisać a spróbuje odpowiedzieć…
- kredziu lubi to
#18
Napisano 23 sierpień 2012 - 12:12
Sporttracks nie ma przypadkiem wtyczki do holuxa? Aktualnie nie mam jak tego sprawdzić... Mogłoby to rozwiązać parę problemów - a na pewno ma strefy przeróżne ;-)
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#19
Napisano 24 sierpień 2012 - 09:17
Jeszcze taka informacja dla ewentualnych kupujących: nie dopłacajcie za polskie menu! Koledze doradziłem żeby brał z angielską, bo i tak pewnie da się zmienić firmware. Okazało się że wystarczyło wejść do menu, zmienić język na polski i 50zł do przodu :mrgreen:
#20
Gosc_Spalacz_*
Napisano 05 październik 2012 - 17:24
Budżet to ~800zł, co polecacie? Czy ktoś testował CycleOps Joule 1.0 i lepsze modele Polara? Te dwie firmy wydają mi się najbardziej wiarygodne.
Z góry dzięki.





