Ja bym nazwał to całe 'wypieranie 26er' raczej 'próbą wyparcia' męczą się,męczą,kombinują a okaże się pewnego dnia że będzie wielki powrót do 26' bo lżejsze,zwinniejsze.
To wszystko jest PIC,według mnie małe kiszki nigdy nie znijkną z rynku,może teraz jest takie wrażenie,nie trzeba być ekspertem żeby się tego domyślić.
A tarcze w szosie? Niech sobie będą,skończą jako ciekawa,droższa,cięższa,alternatywa,może i będą tabuny fanów.
Jak dla mnie szczękowce były,są i będą-będzie to przynajmniej połowa rynku hamulców do szos.