Skocz do zawartości


Zdjęcie

szytki


1635 odpowiedzi w tym temacie

#201 AyJay

AyJay
  • Użytkownik
  • 92 postów
  • SkądBiałystok

Napisano 04 wrzesień 2010 - 17:44

Dzięki za odpowiedzi, trenuje wytrzymałość na szosie a generalnie startuje w MTB, składam ultra lekki rower, ale generalnie ma być do trenowania i ma wypełnić brakujące ogniwo. Postawię pewnie na Tufo.

Czy ktoś ma doświadczenie z tymi najlżejszymi szykami poniżej 200g ? Jakie przebiegi można na nich zrobić ?

#202 lewik55

lewik55
  • Użytkownik
  • 4 postów
  • Skądz wioski

Napisano 04 wrzesień 2010 - 20:21

Takie pytanie. Jak mam koło 28 w kolanówce to kupuje szytke 28 tak? A jak mam 27 to jaką szytke kupuje?

#203 tr

tr
  • Użytkownik
  • 214 postów
  • SkądW-wa

Napisano 05 wrzesień 2010 - 16:23

Zobacz tutaj na dole aukcji jest rysunek szytki 28" cali a na niej napis 27 "

http://allegro.pl/sz...1215120482.html,

to jakaś taka zaszłość z tym rozmiarami... Inaczej jest z normalnymi kołami dętkowymi gdzie 27 różni się rozmiarem od 28.

Jeżeli nie masz kół triatlonowych albo przodu od czasowej kozy ( one chyba mają oznaczenie 650, a nie 700 w rozmiarze) to dostępne na rynku popularne szytki będą pasować, choć np Tufo naprawdę ciężko naciągnąć.

No a wracając do 10 tysięcy przebiegu... na szytkach... jeszcze żadna moja nie przetrwała 1000 może jestem pechowy nie wiem... Powinienem na miasto używać tufo ale boję się ich na mokrym...

Dziś przebiłem vitorię rally. przebieg 500 km na sośnie - bez śladów zużycia, i z 300 po mieście, bieznik jeszcze nie przytarty, jeździła w ciemnościach, w deszczu a dziś pojechałem za miasto i na teoretycznie czystym asfalcie jakiś ostry żwirek albo kosteczka z szyby zrobiła dziurę że chyba już do śmieci, nawet włókna oplotu wywaliło.

Gorsze okazało się co innego... Klej Conti - po prostu cement, nie mogłem jej odkleić, zrywała się taśma szytki a nie całość, 15 minut walki z kluczem płaskim, i ... bąbel na kciuku, uśmiałem się...

Tak więc teraz będzie zapas - czyli używane milano na tyle, takie już dotarte, zobaczymy ile wytrzyma......

Tylko treningu żal bo miało być 90 km a wyszło 50-60 z czego cały powrót z duszą na ramieniu bo następnej szytki już nie miałem. Chyba na ostrym z szytkami nie będę jeździł za miasto, niedługo czas wrócić do opon.

Jeszcze nigdy nie miałem innego uszkodzenia niż wielka dziura w szytce, zawsze jest wielkie pafff.

#204 Mac

Mac
  • Użytkownik
  • 418 postów
  • SkądPuławy

Napisano 05 wrzesień 2010 - 17:32

tr, strasznie pechowo masz z tymi szytkami.. aż ciezko uwierzyć bo przecież nawet nie chodzi że jeździśz w skrajnie trudnych warunkach po mieście i po samym szkle bo na pewno tak nie jest? No i waga chyba nie ma nic do tego. 150kg chyba nie ważysz żeby tak dobić szytkę, że każdy paproch w sumie może ją przedziurawić i jest wielkie pafff ;-)

co do klejów moja obserwacja,nie próbowałem tego ale zauważyłem pewien zbieg okoliczności: lepiej chyba nie używać kleju Conti do szytek Vittori i na odwrót. One różnią sie składem nie wiem na ile i wygląda na to, że to co jest jednym z czynników np. w kleju vittori osłabia (rozpuszcza?) klej taśmy w conti i na odwrót.Stąd mimo że oba trzymają bardzo mocno, jest problem z oderwaniem szytki i zrywa się taśma. Wygląda na to, że do szytek danego producenta lepiej stosować jego klej.
Nie wiem na ile ta teoria jest potwierdzalna.

#205 tr

tr
  • Użytkownik
  • 214 postów
  • SkądW-wa

Napisano 05 wrzesień 2010 - 19:04

ha ha, ważę 70 kg i jestem jeżeli chodzi o gumy szczęściarzem, tzn. nie łapię ich prawie wcale...Czasem z zagapienia ciśnienia w terenie się zdarzyło, albo boczna ścianka. W miejskim potrafiłem jeździć w z szosową gumą koło 2 barów z lenistwa pompiarskiego, i tak się oglądać żeby np tydzień na takim flaku przetrzymać... :-)

A szytki to ciąłem zawsze konkretnie, raz na Agrykoli kamyk przeciął mi bok dziura na mały palec. Raz na idealnym asfalcie trafiłem pokruszony kawałek plexi kubka, czy talerzyka - mikrolancet. Raz ...chyba dowiozłem przyklejony ułamek szkła z 500 metrów spod pracy i ciach wgryzł się do dętki. mleczko lało się jak piana piwa. Zobaczyłem następnego dnia, jak wyschło po deszczu, że miejsce gdzie parkowałem jest pełne ułamków szkła. No i dziś... ogólnie były odcinki gdzie jechałem zatwardziale po poboczu gdańskiej gdzie leżał równo żwir... I nic dobicie nie wchodzi zatem w grę. Najbardziej podejrzewam kostkę z klejonej szyby , mała i niewidoczna na gładkim, ale ziarnistym asfalcie. Zresztą nie wiem co to było, najśmieszniejsze że na tej samej szytce jeździłem offroad momentami, po szutrze się zdarzyło i nic, wydawała się naprawdę odporna, i uważałem głównie na metale i szkła na drodze olewając kamyki...

Kleje wezmę pod uwagę... Ten sam klej z Milano nie robił kłopotów

Warszawa - jest dość często czyszczona, i w zasadzie - poza ścieżkami rowerowymi - nie jest źle, chociaż epidemia remontów....

#206 lewik55

lewik55
  • Użytkownik
  • 4 postów
  • Skądz wioski

Napisano 05 wrzesień 2010 - 19:04

To w sumie nie ma co patrzeć na rozmiary w szytkach? A na allegro jest taśma do szytek czy to zastąpi klej?

Czy dla zwykłego amatora który jeździ starszą szwajcarską kolarzówką 30km dziennie wystarczy taka szytka:? http://allegro.pl/sz...1213662734.html

#207 tr

tr
  • Użytkownik
  • 214 postów
  • SkądW-wa

Napisano 05 wrzesień 2010 - 19:20

Mam je w szosowych lekkich kołach, mają gumę która sprawia wrażenie jakby byóła cięta z ogrodowego węża, w zakresie odporności na przebicia, tych jeszcze nie przebiłem, ale jedna jeździła tylko po torze, a obie maja za sobą tylko 100 km przebiegu na prawdziwej szosie.

Na minus można uznać - to moje subiektywne wrażenie, że są śliskie na mokrym,.
Można jeszcze dobrać szerokość np vitorie wybrałem dla siebie te szersze, 23 zamiast 21, czt tufo daje wybór nie sprawdziłem. Mam wąskie. Jeżeli będziesz kupował to pomyśl o uszczelniaczu który wlewa się przez zawór, dużej dziury nie załata ale już z otworem po pinezce powinien sobie poradzić. Sam też chcę wlać ten Tufo Regular. O taśmie nic nie wiem, klejenie mnie nie odstrasza. Szytkę Tufo naciągam na kilka dni przed naklejeniem na koło, żeby się trochę naciągnęła. Jeżeli koło jest stare z resztkami kleju to trochę skrobię jego nadmiary żeby nie było śmieci, ale bez przesady, a taśmę nowej szytki gruntuje najpierw cieńką warstwą kleju i dopiero jak podeschnie kleję. Naciąganie nowej szytki Tufo bez skarpetek stopy pracują :-)

#208 lewik55

lewik55
  • Użytkownik
  • 4 postów
  • Skądz wioski

Napisano 05 wrzesień 2010 - 19:35

Dzięki

#209 tr

tr
  • Użytkownik
  • 214 postów
  • SkądW-wa

Napisano 05 wrzesień 2010 - 19:44

i uważaj łowiąc okazję żeby nie kupić takiej szytki z oznaczonej cs 33, ta aukcja którą pokazałeś jest ok . wersja CS natomiast to szytka którą zakłada się na normalną, oponkową obręcz i ma specjalny pas gumy, który zazębia się z rantem felgi.

#210 tr

tr
  • Użytkownik
  • 214 postów
  • SkądW-wa

Napisano 09 wrzesień 2010 - 12:51

Niniejszym donoszę, iż moja druga Vitoria po przebiegu 300 km zakończyła żywot z dziurą...

Na środku bieżnika mały szkiełko krzemyczek przekłuł się się przez gumę, bawełnę, co widać białą niteczką. Ponieważ otwór w dętce jest dość mały mam nadzieję, że uszczelniacz pomoże, jednak te koło będzie u mnie jeździć tylko po mieście, zobaczymy na początku czy uda mi się ten uszczelniacz wpakować rurką przez nieodkręcany zawór...bo dziury w dętce nie chcę poszerzać w tym celu...

Także mecz MILANU z VITORIĄ stan przebić 2:2.

Analiza poprzedniej przyniosła ciekawe spostrzeżenia. Otóż moi drodzy najpierw zrobiłem dziurę i musiał zrobić się los Bombelos co spowodowało nie typowe przytarcie bieżnika wokół, 2-3 mm dziury i pewnie jak boombelos trafił na kamyk to się spunktował dziura w dętce jest malutka i nie adekwatna do dziury w bieżniku. NO u ta sztuka idzie do śmieci...

Na zimę wracam do opon, a co będzie w lecie, sam już nie wiem czy w ostrym wrócę do szytek, w szosie mam tufo i je poobserwuję.

#211 GreQ

GreQ
  • Użytkownik
  • 524 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 09 wrzesień 2010 - 14:22

a może czas nauczyć się łatać szytki ;-) to naprawdę nic trudnego

#212 comet1

comet1
  • Użytkownik
  • 215 postów
  • SkądPolska

Napisano 09 wrzesień 2010 - 14:48

Niniejszym donoszę, iż moja druga Vitoria po przebiegu 300 km zakończyła żywot z dziurą...

Także mecz MILANU z VITORIĄ stan przebić 2:2.


Wyrzuć te szytki. Lepsze są chociażby Tufo. Ze średniego przedziału cenowego bardzo dobre są Hi-Composite Carbon, w sam raz na polskie drogi, są mocne, stosunkowo lekkie a i można na nich szybko pośmigać. Są także idealnie proste, nie tak jak Vittorie i Schw.Milano, które wiją się jak wąż!

A Vittorie (na szosę) to dobre są tylko Evo CX . Precz z Rally i Corsa CR!

pozdr

O! Widzę, że wykasowano moją sygnaturę. To znaczy, że jej treść dotarła. Bardzo mnie to cieszy.


#213 tr

tr
  • Użytkownik
  • 214 postów
  • SkądW-wa

Napisano 09 wrzesień 2010 - 15:43

a może czas nauczyć się łatać szytki ;-) to naprawdę nic trudnego


Ciekawe jak chcesz załatać dziurę w bieżniku, jak jest wielkości zapałki i widać dętkę? Boczne przecięcia opon mtb potrafię zszywać, ale już w szosowych oponach mam niezłego stracha przy 8 atmosferach, i na takich rewelacjach toczyłem się tylko po mieście na dojazdach do pracy. Inna sprawa że moje łatane milano nadają się tylko na dojazd, jak pisałem wcześniej szycie wygląda dobrze ale pod wpływem ciśnienia nowy szew w niektórych miejscach ciut popuszcza i szytka nie jest już idealna, w sam raz na zapas.

Wracając do Tufo mam na razie s 33 i od nich zacznie się test w przyszłym sezonie, kompozyt zostawię na deser w przyszłości, im dłużej s 33 wytrzyma tym lepiej....

Pozdrawiam

#214 comet1

comet1
  • Użytkownik
  • 215 postów
  • SkądPolska

Napisano 09 wrzesień 2010 - 17:06

Jest nowa taśma do szytek Tufo, ciekawe czy lepsza :

Dołączona grafika

O! Widzę, że wykasowano moją sygnaturę. To znaczy, że jej treść dotarła. Bardzo mnie to cieszy.


#215 GrzegorzP

GrzegorzP
  • Użytkownik
  • 1130 postów
  • SkądLeszno

Napisano 28 październik 2010 - 06:01

Ja na swoje Milano nie narzekam , sa proste raczej. Ostatnio kupiłem Kendy Volare - para za 100$ z przesyłką . Jak dojdą zdam relacje. http://translate.goo...7SUNA_en&prmd=o

#216 gres

gres
  • Użytkownik
  • 640 postów
  • Skądkraków

Napisano 28 październik 2010 - 11:25

a może czas nauczyć się łatać szytki ;-) to naprawdę nic trudnego


Ciekawe jak chcesz załatać dziurę w bieżniku, jak jest wielkości zapałki i widać dętkę? Boczne przecięcia opon mtb potrafię zszywać, ale już w szosowych oponach mam niezłego stracha przy 8 atmosferach, i na takich rewelacjach toczyłem się tylko po mieście na dojazdach do pracy. Inna sprawa że moje łatane milano nadają się tylko na dojazd, jak pisałem wcześniej szycie wygląda dobrze ale pod wpływem ciśnienia nowy szew w niektórych miejscach ciut popuszcza i szytka nie jest już idealna, w sam raz na zapas.

Wracając do Tufo mam na razie s 33 i od nich zacznie się test w przyszłym sezonie, kompozyt zostawię na deser w przyszłości, im dłużej s 33 wytrzyma tym lepiej....

Pozdrawiam


ano mnie tata próbował zeszyć - wybuchła mi tuż nad uchem zaraz po napompowaniu :P

geolog - www.geologpoludnie.cba.pl


#217 Jakob

Jakob
  • Użytkownik
  • 118 postów
  • SkądBrzeg Dolny

Napisano 04 styczeń 2011 - 19:42

Po jakim stopniu zużyciu szytkę powinno się wymieniać na nową? Chodzi o to że jeśli przebiję, to mogę ją zakleić? Czy jest do wyrzucenia? Chodzi mi o większe przebicia?
Lub czy jeśli będzie miała dużo miko pęknięć, będzie do wymiany, coś się jej stanie?

#218 qqx

qqx
  • Użytkownik
  • 850 postów
  • SkądPiaseczno/Sochaczew

Napisano 06 styczeń 2011 - 19:37

A Vittorie (na szosę) to dobre są tylko Evo CX . Precz z Rally i Corsa CR!

Zgadzam się kupiłem vittorie CR i jest kiepska, a jeżeli chodzi o przyczepność to momentami niebezpieczna, bardzo łatwo zblokować koło a na zakrętach słabiutko trzyma.
Natomiast CX jest bardzo dobra.

#219 Miguel

Miguel
  • Użytkownik
  • 840 postów
  • SkądGOP - Będzin

Napisano 03 marzec 2011 - 22:13

Przyszedł czas na zakup szytek, chciałem się szarpnąć na Vittorie Pave, ale jednak zrezygnuję z tego pomysłu. Moim celem jest zdobycie jak najlepszego zestawu za ok 300 zł.

Conti, Tufo, a może Vittoria? Pomóżcie, bo nie potrafię się zdecydować.

Wcześniej jeździłem na Tufo S33 Pro, Continentalach, chyba Competition, i Vitorii CR. Najmilej wspominam najtańsze Tufo, CR to dla mnie porażka, a Continentale były zbyt wąskie (18).

Do kół wielozadaniowych, co parę wyścigów przejadą.

Może Conti Sprinter?

Dlaczego te Pave takie drogie..

#220 Mac

Mac
  • Użytkownik
  • 418 postów
  • SkądPuławy

Napisano 04 marzec 2011 - 00:22

No jeśli najmilej wspominasz Tufo to chyba wybór jest prosty. Co w nich było miłego?

Tutaj masz też coś miłego:
http://allegro.pl/je...1460522035.html

Pave można mieć z Anglii w cenie coś ponad 200zł.



Dodaj odpowiedź