Posted 31 August 2016 - 09:49
Śmiało bierz tańszy. Mastik przez wszystkie lata był jednym z najlepszych klejów, naprawdę nie było potrzeby poprawiania go.
Jedyna realna przewaga wersji Magic to nieco szybsze schnięcie - jeżeli bardzo zależy Ci na czasie, to tylko w takim przypadku warto dopłacić.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
Posted 31 August 2016 - 10:47
Witam,
Mam pytanie odnośnie kleju do szytek.
Klej Vittoria ale który?
Vittoria Mastic'one czy Vittoria Magic Mastic?
Z góry dzięki za pomoc
pozdr
Grzegorz
A jakie szytki będziesz zakładał tzn. jakiej firmy. Jeśli to nie będą szytki Vittori to zdecydowanie bierz klej Mastik one. Ja co prawda nie używałem Magic Mastik, ale spotkałem się z opiniami niezbyt przychylnymi dla tego nowego kleju. Swoją drogą, zauważyłem że klej Mastik One od jakiegoś czasy zaczął być trudniej dostępny, a jeśli już ktoś ma go w ofercie to w chorych cenach.
Posted 31 August 2016 - 13:33
Tak. Nie czyścić 
Nowa warstwa kleju sama je rozpuści. Ty potrzebujesz tylko usunąć płatki, które się łuszczą.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
Posted 31 August 2016 - 14:17
Jeżeli Ci zależy, możesz użyć drobnego papieru ściernego albo płaskiego śrubokręta.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
Posted 31 August 2016 - 17:25
Dlaczego do szytek Vittoria nie używać kleju Mastik One, skoro jest produkowany przez firmę Vittoria ?
Może trochę niejasno napisałem. Mastik One oczywiście jak najbardziej się nadaje do szytek Vittori. Natomiast są opinie na zagranicznych forach, że Magic Mastik stosowany z szytkami innych producentów niż Vittoria (chodzi tu głównie o Continental), źle wiąże ten klej i szytki się łatwo odklejają. Związane jest to prawdopodobnie ze słabym fabrycznym zagruntowaniem taśmy bazowej szytki Conti i w efekcie słabej adhezji kleju do szytki.
Posted 03 September 2016 - 15:23
Posted 03 September 2016 - 20:18
Dzień dobry.
Chciałbym zapytać forowiczów o opinie na temat dwóch szytek:
1. http://www.tufo.com/elite-s3-225g-1/
2. http://www.bike-disc...86415/wg_id-247
Jeździłem już na Crosie CX dopóki nie została przecięta i uszczelniacz nie dał rady. Z racji "oszczędności" kupiłem budżetową Tufo S33 Pro 24mm. No i jest dramat, albo mi się wydaje. Jedzie się na niej jak z doczepionym wózkiem, zwalnia niemiłosiernie gdy się przestaje kręcić, nieprzyjemna w jeździe, na Cosie CX tego nie było szła jak burza. Jedyny problem w Corsie CX to częste pompowanie (latex) i to że jest dość delikatna.
Tak więc szykuję się raczej do zmiany na Corse CX lub Tufo elite S3. Czy te Tufo będzie gorzej niosło od Corsy, ewentualnie jakie są różnice w jeździe. Przebiegów dużych nie robię ok 3000-3500km w sezonie, treningowo dla przyjemności (z Tufo S33 Pro jej nie ma).
Posted 03 September 2016 - 21:10
Jak chcesz jeżdzić z przyjemnością, a nie chodzi o duże przebiegi, to daruj sobie Tufo (szytki odporne, ale o uroku węża ogrodowego
)
Czyli jednak Vittoria. A z tymi Tufo Elite S3 ma ktoś jakieś doświadczenie. Bo te S33 Pro wyglądają na nieprzebijalne ale nie dają przyjemności z jazdy, jak kula u roweru ;-)
Posted 03 September 2016 - 23:15
Porównujesz Tufo S33 pro z Vittorią Corsa CX.to sa zupełnie różne szytki i nie da się ich porównać,nawet po cenie to widać!!Powtarzam... S33 Pro to tania,ale odporna szytka o komforcie jazdy i osiągach węża ogrodowego,a Corsa CX to sporo gęstszy oplot, elastyczna,bardzo dobrej jakości guma nie wspominając o latkesowej dętce. Zupełnie inna konstrukcja i właściwości jezdne i to widać też w cenie ! Nie ma co tu wnikać, zresztą nie raz to było opisywane w tym wątku, wystarczy użyć wyszukiwania.
Elite S3 stawia na lekkość i mniejszą toporność ale nadal jest to tufo i niezmienna filozofia tej firmy. Albo chcesz coś trwałego, albo chcesz coś dobrego o dobrych osiągach, ale bardziej delikatnego, co nie znaczy że zaraz coś się z nią stanie.
Ja za Tufo S3 nie dałbym ponad 200zł bo za te pieniądze to oczekuje czegoś o lepszych właściwościach. Niektórzy nie widzą różnicy, ale to już ich subiektywne odczucie.
Posted 03 September 2016 - 23:34
Posted 04 September 2016 - 22:42
