Jeżeli to nie tajemnica to ile w sumie zapłaciłeś za obręcze i przesyłkę? Ominęło Cię cło?
Chińskie koła karbonowe
#243
Posted 18 April 2014 - 21:17
http://www.aliexpres...6053977793.html
Wszystko bardzo szybko i sprawnie bez dodatkowych kosztów ;-)
To jak z tymi piastami? Ktoś coś ciekawego doradzi?
#245
Posted 29 May 2014 - 12:47
Myślę, że:
- nic nie wiadomo o pochodzeniu obręczy,
- nic nie wiadomo o profilu obręczy,
- nic nie wiadomo o szerokości obręczy,
- nic nie wiadomo o tym kto składał te koła,
- nic nie wiadomo o nyplach,
- tufo S33 mają słabe opinie,
- piasty powerway podobno są spoko,
- szprychy mac 424 na pewno są spoko.
#248
Posted 29 May 2014 - 19:42
Warto zaznaczyć, że typowe chińczyki typowym chińczykom nierówne. O ile piasty i szprychy w tych kołach są w miarę pewne, to tyle o obręczach nic nie wiadomo. Niektóre "typowe chińczyki" mają przyzwoite obręcze, ale nie brakuje takich, które po 1-2 k kilometrów nadają się do wyrzucenia.
#250
Posted 29 May 2014 - 20:04
Oj, zdziwiłbyś się. W sumie w kołach na karbonowych obręczach chodzi głównie o obręcze - są najdroższą i najważniejszą częścią. I przy okazji najwięcej można na nich przyciąć. Ebay jest pełen lichych wydmuszek - ludzie lecą na niską wagę, więc Chińczycy obniżają wagę odejmując tu i tam. Skutek jest taki, że mamy obręcze 300 g, które nie wytrzymują tysiąca kilosów.
Powerway i CNspoke to tajwańskie firmy.
#251
Posted 29 May 2014 - 20:06
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#252
Posted 01 June 2014 - 21:12
Dzisiaj przeglądałem ebay-a. I natrafiłem na takie koła http://www.ebay.com/...984.m1423.l2649 , Z tego co mi wiadomo ten sprzedający to z serwisu HONGFU a więc chyba ok. A zastanowiło mnie że w opisie kół waga rowerzysty max 170 kg, A obręcze max naciąg szprych 360 kgf. A więc sporo !!! Zastanawiam się czy te dane należy podzielić przez 2 ?
#253
Posted 02 June 2014 - 02:00
Jak na moje to świadczy o tym, że sprzedawca nie wie co sprzedaje. Równie dobrze mógłby napisać, że maksymalna waga rowerzysty to 800 kg a naciąg to 20 kgf. Nie da się zrobić kół 20/24 pod 170 kg. Szprychy musiałyby być prętami fi 5 mm. Gdyby takie pręty próbować naciągnąć do 360 kgf, to piasty musiałyby ważyć po kilogram każda, a obręcze być z przyszłości.
#254
Posted 02 June 2014 - 06:18
- KAEM likes this
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#255 Gosc_tobo_*
Posted 02 June 2014 - 08:31
Jak na moje to świadczy o tym, że sprzedawca nie wie co sprzedaje. Równie dobrze mógłby napisać, że maksymalna waga rowerzysty to 800 kg a naciąg to 20 kgf. Nie da się zrobić kół 20/24 pod 170 kg. Szprychy musiałyby być prętami fi 5 mm. Gdyby takie pręty próbować naciągnąć do 360 kgf, to piasty musiałyby ważyć po kilogram każda, a obręcze być z przyszłości.
W ofercie Spinergy są szosowe koła które mają 16/20 szprych i podany limit 180 kilogramów. Czy to realne - nie wiem.
#257 Gosc_milosz216_*
Posted 02 June 2014 - 20:07
Czy używał ktoś obręczy od gościa Arron Bike na ebay-u? Co o nich myślicie? http://www.ebay.com/...pt=US_Rims&var=
#259
Posted 04 June 2014 - 21:23
#260
Posted 05 June 2014 - 10:32
To tak jak z "chińskimi lumenami" w lampkach przednich - ten sam model, z tą samą diodą i tym samym akumulatorem, na trzech aukcjach może mieć od 400 do 2000 lumenów (z czego na połowie aukcji deklarowana jasność takiej lampki przekracza specyfikację samej diody). Tylko co z tego, skoro ludzie i tak to kupią?
A czemu mieli by nie kupować ?
Inny przykład - chińskie no-name akumulatorki AA mają deklarowane pojemności rzędu 5Ah, w praktyce wchodzi około 1500-2000 mAh (przynajmniej moje miały pojemność mieszczącą się w tych widełkach). Cena za sztukę to około 4zł.
Bardziej markowe kosztują np. 10zł/szt i w górę (pewnie też robione w chinach) i ich deklarowana pojemność jest taka jak rzeczywista, lub niewiele zawyżona (pojemność też zależy od prądu rozładowywania -im większy prąd, tym pojemność mniejsza, więc trudno o precyzyjna porównania).
Jedni wolą wydać więcej i mieć pewność, że aparat fotograficzny nie zawiedzie i na pewno zrobi fotkę.
Inni wolą zaoszczędzić, bo jak policzmy stosunek ceny do pojemności to wychodzi znacznie taniej, a "niezawodność" nie jest taka istotna jeśli te akumulatorki stosujemy w lampkach rowerowych, pilocie w telewizorze czy stroiku gitarowym.
Wiem, że mocno odbiegłem od tematu, nie mam większego pojęcia o lampkach rowerowych (trochę się znam na samych diodach i innych elementach elektronicznych z racji zawodu/zainteresowań). Tak czy inaczej, to że na pudełku od lampki jest mocno zawyżona specyfikacja (nawet kilkakrotnie), nie oznacza, że lampka musi być zła.