Skocz do zawartości


Zdjęcie

Chińskie koła karbonowe


965 odpowiedzi w tym temacie

#261 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8635 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 05 czerwiec 2014 - 11:18

A czemu mieli by nie kupować ?

Bo kiedy już po specyfikacji wiesz, że zostałeś oszukany, to wg mnie tylko głupiec kupuje od takiego sprzedawcy/producenta.

Inny przykład - chińskie no-name akumulatorki AA mają deklarowane pojemności rzędu 5Ah, w praktyce wchodzi około 1500-2000 mAh

Oj nie, tyle co najwyżej MOŻE wynieść. A ile wyniesie, nie masz pojęcia, bo kupujesz od firmy-krzak. Równie dobrze ten akumulator może nie działać, wybuchnąć (bo jedna taka historia się zdarzyła?) albo zalać Tobie drogie urządzenie elektrolitem.

Jedni wolą wydać więcej i mieć pewność (...) Inni wolą zaoszczędzić

to że na pudełku od lampki jest mocno zawyżona specyfikacja (nawet kilkakrotnie), nie oznacza, że lampka musi być zła.

Ależ ja nie mówię, że to źle. Nie mowię też, że chińskie=złe. Ale jeżeli człowiekowi nie zapala się czerwona lampka po tym, kiedy już w specyfikacji widać oczywiste oszustwo (a co dopiero będzie z rzeczywistym produktem?), to moim zdaniem mamy już do czynienia z bardzo nierozsądnym zachowaniem.

A jeszcze inna sprawa (o którą tak naprawdę chodziło mi od samego początku) to to, że ludzie przeważnie widzą 3 takie same oferty (np. w przypadku lampek jest podany ten sam model diody oraz sterownika), z których dwie są zawyżone (bo np. obiecują wyciśnięcie wyższych parametrów z tej samej elektroniki), w tym jedna poza granice wyznaczone np. przez fizyczne właściwości materiału albo specyfikację komponentów, a mimo to są gotowi dopłacić do modelu z najbardziej nadmuchaną specyfikacją! I to jest dopiero dziwaczne :) Ale co kto lubi, na szczęście to nie moja kasa.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#262 czarusblitz

czarusblitz
  • Użytkownik
  • 644 postów

Napisano 05 czerwiec 2014 - 11:19

Podobnie jest z tymi akcesoriami i czesciami rowerowymi, technologia poszla do przodu i chinskie czesci wcale nie musza byc kiepskiej jakosci. Sam mam kilku znajomych, ktorzy smigaja na chinskich ramach i kolach i sa zadowoleni, technologia i materialy zastosowane do produkcji zastosowane sa takie same, badziporownywalne. Pozatym wiekszosc markowych producentow tez klepie w chinskich fabrykach, roznica jest taka, ze te markowe przechodza bardziej rygorystycznie kontrole jakosci, do tego dochodza patenty UCi itd... To wszystko wplywa na koncowa cene. Oczywiscie znajdzie sie wiele podrobek i slabej jakosci produktow, oszusci sa wszedzie i tego nigdy sie nie uniknie. Zakupy warto robic z glowa, sprawdzic wczesniej sprzedawce. Wiarygodni sprzedawcy, ktorym zalezy na sprzedazy i pozyskiwaniu klientow bubla napewno nie wcisna, to juz nie te lata jak bylo jeszcze 7-10 lat temu.
Using Tapatalk

#263 lubelaczek

lubelaczek
  • Użytkownik
  • 481 postów

Napisano 05 czerwiec 2014 - 12:07

Bo kiedy już po specyfikacji wiesz, że zostałeś oszukany, to wg mnie tylko głupiec kupuje od takiego sprzedawcy/producenta.

 

 

Nie zostałem oszukany, bo nie dałem się oszukać. Mam na tyle rozeznania w temacie akumulatorków, że wiem, że to nie jest prawda. Oczywiście, producent nie jest uczciwy, pisząc specyfikacje z kosmosu i trudno mieć do niego zaufanie. Dlatego kupując tanią chińszczyznę trzeba się mocno zastanowić i nie wierzyć specyfikacji, a szukać opinii użytkowników.

 

 

 

Oj nie, tyle co najwyżej MOŻE wynieść. A ile wyniesie, nie masz pojęcia, bo kupujesz od firmy-krzak. Równie dobrze ten akumulator może nie działać, wybuchnąć (bo jedna taka historia się zdarzyła?) albo zalać Tobie drogie urządzenie elektrolitem.

 

Ekhm. Skoro napisałem, że wynosi 1500-2000mah, to znaczy, że tyle wynosi bo sam to sprawdzałem (zrobiłem sobie do tego narzędzie bazujące na uc atmega).

Widełki podałem dość duże ponieważ

1. Mój tester pojemności nie jest super dokładny. Nie mam na tyle dobrych narzędzi, by idealnie wysterować tranzystor, więc rzeczywista wartość może się różnić o kilka procent.

2. Jak wcześniej pisałem - pojemność zależy od prądu rozładowywania - ja swoje wyniki miałem przy prądzie 300mA  (dla baterii AA)- więc dość małym.

3. Chińskie akumulatorki (tzn. mam na myśli konkretne akumulatorki, konkretnej firmy, których mam dość dużo ale nie chcę tu robić reklamy czy antyreklamy), spod jednej stajni mają różne pojemności dla przykładu, jeden akumulatorek według moich pomiarów ma pojemność 1700mah, drugi już tylko 1550mah - czyli dość spore rozbierzności. Dla przykładu akumulatorki kodak (raczej średniej klasy), miały rozbieżności znacznie mniejsze (max 50mah). Wartości pomiarów były powtarzalne i wykonane jednym układem.

 

Mam trochę chińskich akumulatorków, oraz trochę lepszych (pewnie też robionych w chinach). Pewnie każdy z nas ma sporo urządzeń zasilanych AA LUB AAA. Historie o wylewaniu akumulatorków jest sporo i dotyczą one nie tylko chińskich no-namów, ale i bardziej renomowanych firm i dotyczą raczej akumulatorków starszej technologii. Technologia się zmieniła i wylewanie akumulatorków ni-mh jest rzadkością (o ile się to w ogóle zdarza - ja przynajmniej nie miałem takich problemów) - nawet tych tanich. Nowe akumulatorki nawet przeładowując nie psują się od tak. 

 

 

 Ale jeżeli człowiekowi nie zapala się czerwona lampka po tym, kiedy już w specyfikacji widać oczywiste oszustwo (a co dopiero będzie z rzeczywistym produktem?), to moim zdaniem mamy już do czynienia z bardzo nierozsądnym zachowaniem.

 

 

No dobrze, że się zapala czerwona lampka, bo oczywistym jest, że taka lampka będzie gorsza, niż "renomowanej lampki", z gorszymi parametrami na opakowaniu. Tylko, że to jeszcze nie oznacza, że dany produkt nie jest warty ceny.

 

Po prostu trzeba mieć świadomość, że to co na opakowaniu to kłamstwa i znaleźć sobie inne wiarygodne dane.

 

Odnoście akumulatorków - mi nic nigdy nie wylało, i tanie akumulatorki dobrze mi służą - np. mam 4 aku AAA (napisane mają 2500mah, w praktyce mają 1/5 tego o ile dobrze pamiętam, bo dawno pomiarów nie robiłem), służą mi dość intensywnie od 3 lat w latarce, lampkach rowerowych i starym odtwarzaczu mp3, więc nikt mi nie powie, że to jest złe i pieniądze w błoto. Oczywiście muszę je ładować częściej niż lepsze akumulatorki, dlatego do "lepszego sprzętu" mam nieco pewniejsze akumulatorki, ale lampka rowerowa za 20zł zbyt wybredna nie jest. 

 

 

Jeśli sam fakt, że producent nie jest uczciwy (czyli specyfikacja nie prawdziwa) jest dla Ciebie argumentem, żeby nie kupować tego sprzętu - to ok, Twoja sprawa masz swoją rację i trudno się do niej przyczepić.

Ja po prostu mam to w nosie, biorę pod uwagę rzeczywiste parametry i jeśli mi odpowiadają i są warte ceny, to czemu mam nie kupić ?



#264 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8635 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 05 czerwiec 2014 - 12:27

OK, może po kolei :)

Pisząc "ty" nie miałem na myśli konkretnie Ciebie, tylko tego, który coś kupuje choć wie, że jest wpuszczany w maliny :) To nie miała być wycieczka osobista - jeżeli tak to odebrałeś, to przepraszam.

W kwestiach technicznych masz na pewno wiedzę większą od mojej, więc zakładam, że masz rację. Natomiast moja ogólna uwaga jest taka: problem zaczyna się wtedy, kiedy kupujesz sprzęt i nie masz możliwości weryfikacji jego parametrów przed zakupem (a przecież tak jest prawie zawsze), a mimo to kupujesz produkt, który już na papierze jest oszukany. To moim zdaniem bardzo, bardzo źle świadczy nie tylko o sprzedającym i o producencie, ale często także o kupującym.

Natomiast w kwestii oryginał vs podróbka: różnica polega na tym, że od producenta oryginału znacznie łatwiej będzie wyegzekwować jakiekolwiek prawa z tytułu reklamacji. Oczywiście znajdą się chętni na poniesienie takiego ryzyka (wszak nie każdy używa takich akumulatorów do zasilania elektroniki za kilkaset złotych - często jest to budzik za 10 zł), ale tutaj już każdy kalkuluje, czy warto zaoszczędzić kilka złotych.


Pozdrawiam

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#265 xander122

xander122
  • Użytkownik
  • 165 postów

Napisano 12 czerwiec 2014 - 12:32

Witam

Urzytkował ktoś takie koła?

http://www.aliexpres...1405977248.html

20-24 szprychy to ab nie za mało?

A może lepiej byłoby zakupic same obręcze i złożyć coś na okrągłych szprychach ponieważ zależy mi na sztywnośći bocznej koła ?



#266 picca

picca
  • Użytkownik
  • 560 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 12 czerwiec 2014 - 18:45

Nie wiem czy znajdziesz tu kogoś kto uŻytkował takie koła, bo wyglądają na typowe chińczyki. 

 

20/24 w karbonach to standard. Do 95 kg powinno w zupełności wystarczyć.

MAC424 to zupełnie dobre szprychy - to tańszy odpowiednik Sapim CX-RAY. Zmiana szprych na Sapim Laser czy D-light nie zwiększy sztywności koła. Dopiero gdyby dać Race, coś powinno się zmienić, ale Race'y są już dosyć ciężkie. 



#267 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4485 postów
  • SkądSurrey

Napisano 12 czerwiec 2014 - 19:34

Do 95kg na chinskiej 20mm 270g obreczy? Jak szukasz wrazen w zyciu, bedzie to dobry wybor.

424 nie sa odpowiednikiem cx ray, sa ciezsze i slabsze. Sa alterantywa dla drozszych, lzejszych i mocniejszych cx ray.



#268 picca

picca
  • Użytkownik
  • 560 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 12 czerwiec 2014 - 19:58

Napisałem że "20/24 w karbonach to standard". Nigdzie nie pisałem, że 95 kg na chińskiej obręczy 270 g to dobry wybór. 

 

MAC 424 ważą ok. 4,3-4,7 g 

CX-Raye ważą  4,2-4,6 g

A więc prawie identycznie. 

 

Mają identyczne wymiary - 2-(0,9x2,2)-2

Identyczną wytrzymałość - 1600 N/mm2

 

Jak na moje to MAC 424 i Sapim CX-Ray to identyczne szprychy jeżeli chodzi o parametry. A jeżeli chodzi o jakość, to ja nie widzę różnicy (co nie znaczy, że jej nie ma). 



#269 xander122

xander122
  • Użytkownik
  • 165 postów

Napisano 12 czerwiec 2014 - 21:22

Zapomniałem dodać ze moja waga to ~66-68 kg więc jak myślice będzie bezpiecznie?

Czyli nie warto się pchać w okrągłe szprychy dla większej sztywności bocznej?

Teraz drugie pytanie składać czy kupić gotowe,druga alternatywa wyjdzie trchę taniej i zdecydowanie szybciej,natomias kupiłęm gotowe 50mm z chin na opone i mam problemy z naciągiem szprych więc z wykonania jestem średnio zadowolony i raczej teraz wolałbym oddać sprzęt w fachowe ręce.

Tak niski profil fajnie prezentowałby się na piastach i zapolcie a'la mavic ksyrium sl,są może gdzieś dostępne podobne piasty?



#270 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4485 postów
  • SkądSurrey

Napisano 12 czerwiec 2014 - 21:58

Wygladac to i moze beda fajnie ale nie pchaj sie w takie profile z chinskiej manufaktury.

 

Dla przykladu 262mm cx 4.32g, 424 4.75g, dla Ciebie to i moze identycznie, w rzeczywistosci to 10% roznicy, czyli sporo.

424 strzelaly mi tam, gdzie cx nie.

I nie pisz, ze sa to identyczne szprychy, skoro takimi nie sa.



#271 xander122

xander122
  • Użytkownik
  • 165 postów

Napisano 13 czerwiec 2014 - 18:48

Czyli nie da sie nic zbudowac w okolicach 1100g do 2k zł gdzie kola beda bezpieczne na moja wage i troche mi posłuża?

#272 czarusblitz

czarusblitz
  • Użytkownik
  • 644 postów

Napisano 14 czerwiec 2014 - 12:29

Twoja waga nie jest duza, wiec da sie. Wydaje mi sie, ze lepiej kupic gotowe kola, zawsze jest potem lepiej i latwiej wnioskowac w sprawach gwaracji. Samemu skladajac, zawsze sprzedawca moze miec podstawy do odrzucenia wniosku, ze np zle byly skonfigurowane, zle wycentrowane itd....
Using Tapatalk

#273 DFX

DFX
  • Użytkownik
  • 2 postów

Napisano 14 czerwiec 2014 - 12:50

Witam,

czy takie koła są warte zakupu, cena atrakcyjna ale nie chce się "naciąć" ?

Moja waga to 100kg

http://www.aliexpres...1549390504.html



#274 czarusblitz

czarusblitz
  • Użytkownik
  • 644 postów

Napisano 14 czerwiec 2014 - 13:03

Ja na twoim miejscu nie pchalbym sie w tego typu kola, 24 szprychy przy twojej wadze to troche malo, nawet wg opisu techn. kol podana jest max. waga kolarza 105kg, wiec to juz tak na granicy. Kup wg kola z gestrzym oplotem szprych, niekoniecznie karbonowe, ale rowniez lekkie, ale przede wszystkim wytrzymale np Mavic Ksyrium.
Using Tapatalk

#275 DFX

DFX
  • Użytkownik
  • 2 postów

Napisano 14 czerwiec 2014 - 13:34

Ja na twoim miejscu nie pchalbym sie w tego typu kola, 24 szprychy przy twojej wadze to troche malo, nawet wg opisu techn. kol podana jest max. waga kolarza 105kg, wiec to juz tak na granicy. Kup wg kola z gestrzym oplotem szprych, niekoniecznie karbonowe, ale rowniez lekkie, ale przede wszystkim wytrzymale np Mavic Ksyrium.

 

Dzieki za odpowiedź,

chciałem kupić koła karbonowe, a takie : ?

http://www.aliexpres...1162232726.html

 

dodam jeszcze ze obecnie jezdze na czyms takim jak Bontrager Approved czyli seria na Madone 4.9, pytanie jak te kola na ktorych jezdze mają sie do chińskich karbonow ? 

 



#276 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4485 postów
  • SkądSurrey

Napisano 14 czerwiec 2014 - 14:00

Czyli nie da sie nic zbudowac w okolicach 1100g do 2k zł gdzie kola beda bezpieczne na moja wage i troche mi posłuża?

Da sie, ja zlozylem swego czasu na chinskich wylajtowanych 45mm obreczach (ktore nadawaly sie do kosza) zestaw, ktory wazyl 1120g i nie przekraczal 2k pln. Ale co z tego, ze super lekkie jak jakosc obreczy byla tragiczna.

Na takim profilu, zeby myslec o czyms trwalszym, trzeba zakladac ze zestaw powinien wazyc ok 1250-1300g, przy kolach szytkowych.

Bedzie to na w miare dobrych piastach szprychach mac 424 i obreczach, ktore nie powinny rozleciec sie od samego patrzenia na nie ;)

 

Niskie profile z chin, to kolosalne ryzyko. Widzialem juz pare, ktore skladaly sie same juz przy budowie kola. 

 

Na 100kg zawodnika, poszukaj obreczy z wieksza iloscia wiercen, szerszy profil (+23mm) tez jest sporym plusem, jakies rozsadne piasty, szprychy 1.8, czy nawet plaskie, tez powinny dac rade, do tego opona/szytka 25mm i mozesz smigac.



#277 czarusblitz

czarusblitz
  • Użytkownik
  • 644 postów

Napisano 14 czerwiec 2014 - 14:07

Nie znam sie co do spraw technicznych, dlatego tez nie doradze ci co do rodzaju czesci przy zakupie kol. Moge jedynie doradzic ci czysto ze strony praktycznej, bo uzywalem karbonowe corimy, obecnie zamowilem takze z Chin kola karbonowe, natomiast ja waze niecale 70kg, a przy Corimach mialem troche problemow z pekajacymi szprychami. Przy twojej wadze musialbys szukac kol z stalowymi szprychami, ale wiaze sie to z wieksza waga zestawu, wiele znajomych uzytkuje Mavic Ksyrium na aluminiowej obreczy lub Fulcrum Racing i wiem ze sa to kola dobre i wytrzymale, koszt 1000-1400zl. Kupujac lekkie kola to trzeba sie liczyc, ze beda mniej sztywne, na czyms trzeba bylo zaoszczedzic, albo w piascie, szprychach lub stozku, natomiast kupowac wylacznie dla samego wygladu, to nie ma sensu, kupowac ciezkie kola karbonowe tez nie ma sensu, bo placic za to gruba kase, tylko dlatego, ze karbon. Co do linku z aukcji, to juz propozycja lepsza niz poprzednia, przynajmniej tak wygladaja, choc limitu wagi nie znalazlem, minus znow oplot 20/24 i material aluminium.
Using Tapatalk

#278 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4485 postów
  • SkądSurrey

Napisano 14 czerwiec 2014 - 14:14

Przy twojej wadze musialbys szukac kol z stalowymi szprychami

A z jakiego innego materialu sa wykonane szprychy, pomijajac kila modeli kol z karbonowymi i tych niewielu ktorzy zdecydowali sie na Ti?


  • szymonef lubi to

#279 czarusblitz

czarusblitz
  • Użytkownik
  • 644 postów

Napisano 14 czerwiec 2014 - 16:03

Ze stali, a nie alu. Sa sztywniejsze i nie pekaja tak jak aluminiowe, ale niestety sa sporo ciezsze
Using Tapatalk

#280 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4485 postów
  • SkądSurrey

Napisano 14 czerwiec 2014 - 18:15

Jakie Ty masz alu szprychy, pomijajac te z kilku kol systemowych? Takie szprychy, zeby miec podobna wytrzymalosc do stalowych, musza miec trzykrotnie wieksze przekroje, jednoczesnie stosunek tej samej objetosci alu do stali z 1/3 robi sie 1 albo i wiecej. Wiec skad to stwierdzenie, ze stalowe szprychy sa sporo ciezsze? 

I jakos nie rzucily mi sie w oczy teksty o nagminnie pekajacych alu szprychach np. w Mavicach czy tez Campy, moze cos przeoczylem?

 





Dodaj odpowiedź