Ja bym 200 zł za stery nie dał.
Pewnie, że 200 zł. lekka przesada ale to już mam nadzieję ostatni wydatek. Takie 120-150 byłoby w sam raz.
Może jeszcze obcięcie widelca i ewentualnie poskręcanie ( żebym nie musiał tego ruszać przez co najmniej 5 lat bo jak sam zrobię to na pewni jakieś luzy wyskoczą) , resztą sam się będę bawił.
edit:
Może znacie jakiś duży rowerowy ( gdzie coś mają) w okolicach Jeleniej Gory ( jakiś Jawor, ,Boleslawiec,Lubań,Kamienna Góra .ewent.Legnica itd)