Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wina korby czy kasety?


20 odpowiedzi w tym temacie

#1 ditom

ditom
  • Użytkownik
  • 193 postów
  • SkądKraków

Napisano 08 wrzesień 2012 - 14:26

Witam.
Mam pytanko. Mianowicie w moim bajku posiadam korbę SH FC-R453 50/39/30 oraz kasetę SH HG50, 12-25 dziewięć biegów. Nie wiem dlaczego ale mając te klamoty nie jestem wstanie znaleźć dobrego przełożenia ani na jazdę po płaskim ani pod górę. Na wzniesieniach używam tylko środkowego blatu lub największego natomiast najmniejszy blat jest mi nie potrzebny . Natomiast na płaskich odcinkach nie jestem w stanie rozpędzić się do odpowiedniej prędkości i ludzie na szosówkach mi uciekają . I teraz nie wiem czyja to wina. Czy moja bo na płaskim jestem słaby czy korby ( większość moich znajomych nie ma trzech blatów tylko dwa). Co mi doradzacie ? Czy zmiana korby , czy kasety czy co xD ?
Mam nadzieję że w miarę jasno się wyraziłem :mrgreen:

#2 qqx

qqx
  • Użytkownik
  • 850 postów
  • SkądPiaseczno/Sochaczew

Napisano 08 wrzesień 2012 - 14:34

Przełożenie 50/12 jest na tyle twarde, że nikt na szosówce nie uciekł by Ci tak łatwo, gdyby nie brakowało Ci pary w nogach.

#3 ditom

ditom
  • Użytkownik
  • 193 postów
  • SkądKraków

Napisano 08 wrzesień 2012 - 14:53

Zapomniałem dodać że w rowerze górskim mam korbę 42x32x22 oraz kasetę 11-32 osiem biegów i nie mam żadnych problemów z szybką jazdą na płaskim .

#4 PsYhOl

PsYhOl
  • Użytkownik
  • 1064 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 08 wrzesień 2012 - 18:30

Na 50x15 czy 50x14 można już bardzo szybko jechać. Nie wiem jak jeździsz, ale może zmniejsz przełożenie i szybciej pokręć - powinno się lżej, ale szybciej kręcić przy większej prędkości.

#5 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8558 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 08 wrzesień 2012 - 19:04

Dokładnie tak jak napisali przedmówcy - wszystko wskazuje na błędy w technice jazdy. Prawdopodobnie jeździsz ze zbyt niską kadencją, która może i wydaje się Tobie wygodna, ale nie jest optymalna z punktu widzenia biomechaniki, a dodatkowo "kończą Ci się biegi" w zakresie, który powinien wystarczyć 95% użytkowników.

Generalnie jestem przeciwnikiem treningu z miernikiem kadencji, ale jeżeli sytuacja jest aż tak nietypowa, to myślę, że warto byłoby pomyśleć nad takim urządzeniem. Może się okazać, że bardzo ono Tobie pomoże, a jego zakup będzie tańszy od wymiany mechanizmu korbowego i/kub kasety.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#6 ditom

ditom
  • Użytkownik
  • 193 postów
  • SkądKraków

Napisano 08 wrzesień 2012 - 19:55

Możliwe że macie rację . Jaka kadencja jest odpowiednia ? Niestety ale nie znam się na tych sprawach. Ja nawet mam z tym problem że średnia prędkość na MTB jest wyższa mniej więcej od szosy o 3-5 km /h . :shock:
Jeśli chodzi o miernik kadencji to póki co sobie odpuszczę , najwyżej policzę sam ile obrotów robię na minutę .

#7 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8558 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 08 wrzesień 2012 - 20:57

Jeżeli różnice są tak wielkie, to warto byłoby najpierw sprawdzić, czy nie masz jakichś KATASTROFALNYCH oporów w napędzie lub kołach, hamulcach itd. Taka różnica jest niedopuszczalna i w pierwszej kolejności wskazuje na problemy z rowerem. Może skusisz się na przegląd w profesjonalnym serwisie?

Druga sprawa: czy czujesz się na rowerze szosowym komfortowo? Czy możesz z całą pewnością powiedzieć, że czujesz się dobrze i czujesz, że nic Ciebie nie ogranicza? A może siedzisz przesunięty bardzo mocno do przodu albo do tyłu i dlatego nie możesz porządnie naciskać na pedały?

Jeśli chodzi o kadencję, dla większości ludzi optimum to ok. 90-100 obrotów mechanizmu korbowego na minutę. W największym skrócie: jest to takie tempo, przy którym podczas jazdy z normalną prędkością (czyli: bez przesadnego wysiłku) nie czujesz, że każdy ruch korby wywołuje ból albo mocne naprężenie mięśni. Po prostu zamiast cisnąć mocno pedały, kręcisz szybciej, ale każdy ruch jest lżejszy.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#8 Huskacz

Huskacz
  • Użytkownik
  • 127 postów
  • Skądtaka śląska wiocha

Napisano 09 wrzesień 2012 - 10:38

A miernik kadencji można spokojnie zrobić ze starego/nieużywanego licznika :)

#9 meaculpa

meaculpa
  • Użytkownik
  • 158 postów
  • SkądLublin

Napisano 09 wrzesień 2012 - 13:55

Na przełożeniu 50/15 i kadencji 90obr/min jedzie się z prędkością 38km/h, myślę że to już prędkość odpowiednia aby większość ludzi na szosówce ci nie odjechała. Reasumując musisz popracować nad formą a z czasem siła sama się pojawi aby kręcić z przyzwoitą kadencją i rozwijać fajne prędkości.

#10 ditom

ditom
  • Użytkownik
  • 193 postów
  • SkądKraków

Napisano 09 wrzesień 2012 - 14:36

Jeśli chodzi o rower to nie mam żadnych oporów nigdzie , a poza tym był na przeglądzie w kwietniu i było okej. Natomiast mam problem z niewygodnym siodłem ale niestety ceny szosowych siedzisk są za wysokie . Jutro spróbuje pokręcić z taką kadencją jaką mi podaliście i zobaczę jak będzie .

#11 maku

maku
  • Użytkownik
  • 101 postów

Napisano 09 wrzesień 2012 - 20:16

Ja również myślę, że to będzie "syndrom" dużego blatu ;-) Inaczej trudno mi sobie wyobrazić, żeby na góralu wychodziły większe średnie... i to ile większe.
Na korbie kompaktowej i miększej kasecie (13-25), do około 30-32 km/h kręcę z małego blatu. I jeszcze nie używam wtedy koronki 13, żeby łańcuch nie dzwonił po prowadnicy. Z przełożeniem 50x12 przy komfortowej kadencji by wychodziło 55km/h - całkiem całkiem jak na po płaskim.
Tak więc nie patrz na jakich przełożeniach jeżdżą harpagany, tylko trzymaj się środkowego bałtu póki jest wygodnie.

#12 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4683 postów
  • SkądKraków

Napisano 09 wrzesień 2012 - 21:41

ditom, sie przejmujesz , ja też mam takie średnie i żyje , ty masz 21 lat ?? no to dużo czasu na poprawienie wyników ,a ja już nie .

Średnia nie jest najważniejsza w życiu, no oprócz średniej krajowej dla posłów.

Maku 55 jedziesz , na prostej , sam ?? a wiatr, opory powietrza i chyba w pozycji spedermana , jak Ty to robisz ?

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#13 maku

maku
  • Użytkownik
  • 101 postów

Napisano 09 wrzesień 2012 - 22:03

Maku 55 jedziesz , na prostej , sam ?? a wiatr, opory powietrza i chyba w pozycji spedermana , jak Ty to robisz ?


SPIKE, pisałem "by wychodziło" bo oczywiście tak nie jeżdżę. Ba - jeżdżę "dla siebie", nie ścigam się na razie. Chodziło mi o to, że średnia niższa niż na góralu to pewnie efekt jazdy na zbyt twardych przełożeniach. A z blatem 50 na płaskim spokojnie wychodzą twarde przełożenia.

#14 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 09 wrzesień 2012 - 22:33

Natomiast mam problem z niewygodnym siodłem ale niestety ceny szosowych siedzisk są za wysokie . Jutro spróbuje pokręcić z taką kadencją jaką mi podaliście i zobaczę jak będzie .


Może właśnie to siodło (i/lub jego pozycja) powoduje, że jest Ci na tej szosówce strasznie niewygodnie i po prostu nie pozwala Ci to równo i mocno pedałować.
A samo siodło przecież nie musi być typowo szosowe, może nawet na jakimś za 20-60 zł będzie Ci wygodniej, niż na obecnym. Albo załóż to z górala i zobacz, czy teraz lepiej się pedałuje.

A jeśli chodzi o kadencję, to po prostu kręć z podobną, jak na góralu (przecież biegów masz dostatek i powinieneś znaleźć odpowiednie przełożenie).

I jeszcze jedna rzecz przyszła mi do głowy - porównaj długość korb w tej szosówce i starym góralu. Może mocno się różnią i to ma jakiś wpływ?

#15 ditom

ditom
  • Użytkownik
  • 193 postów
  • SkądKraków

Napisano 10 wrzesień 2012 - 21:41

No i dzisiaj przejechałem 120 km. Średnia prędkość 28 kh/h . Próbowałem wszystkiego i niestety nic. Puls pomiędzy 150 a 165, maksymalny 180 . Jeździłem na środkowej tarczy - za miękko , na największej znowu nie mogę utrzymać dużej prędkości. Nie wiem ocb. Jutro pojadę na MTB i zobaczę na jakich przełożeniach jeżdżę najszybciej. Dziwna sprawa :-/

#16 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 10 wrzesień 2012 - 22:09

39/25=1,56
39/23=1,7
39/21=1,86
39/19=2,05
39/17=2,29
39/15=2,6
39/14=2,78
39/13=3
39/12=3,25

50/25=2
50/23=2,17
50/21=2,38

50/19=2,63
50/17=2,94
50/15=3,33
50/14=3,57
50/13=3,85
50/12=4,17

Nawet gdyby nie używać tych zaznaczonych na czerwono, to masz płynne przejście pomiędzy średnią a dużą tarczą (... 2,29; 2,6; 2,63; 2,94; .... itd).

Po prostu trzeba trochę pomachać manetkami i ja tu żadnego problemu braku odpowiedniego biegu nie widzę.

A 28 km/h na 120 km trasie to całkiem niezły wynik.

#17 Amon

Amon
  • Użytkownik
  • 280 postów
  • SkądŚwieradów-Zdrój

Napisano 11 wrzesień 2012 - 07:20

A ze tak zapytam, licznik w mtb i soszce ma kolega prawidłowo ustawiony, zwłaszcza obwód koła?

#18 ditom

ditom
  • Użytkownik
  • 193 postów
  • SkądKraków

Napisano 11 wrzesień 2012 - 10:42

Jak najbardziej tak . Obwód ustawiony prawidłowo. Dzisiaj MTB i sobie sprawdzę na którym przełożeniu jeździ mi się najlepiej.

#19 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 11 wrzesień 2012 - 10:53

Ja mam 50/34 i 12-25, jeżdzę na płaskich terenach i blat 50 i kaseta 12-25 w zupełności jest OK, więc coś z formą jest nie tak. Do ideału brakuje mi kasety 12-23, która zamiast 25 ma 16 i wtedy to już w ogóle jest miód, bo jest mega elastycznie.

28 km/h na 120 km nie pogardziłbym :)

#20 ditom

ditom
  • Użytkownik
  • 193 postów
  • SkądKraków

Napisano 12 wrzesień 2012 - 15:36

No i w MTB przełożenie 42x11 jest jak w mordę strzelił najlepsze , natomiast w szosie nie jestem w stanie znaleźć takiego odpowiednika . Średnia prędkość 30kh/h na odcinku 72 km. Nie ogarniam niestety :lol:



Dodaj odpowiedź