Skocz do zawartości


Zdjęcie

buty szosowe, a spacer...


56 odpowiedzi w tym temacie

#1 tomonek

tomonek
  • Użytkownik
  • 23 postów
  • Skądwarszawa

Napisano 08 wrzesień 2012 - 23:34

witam! jak już sobie poczytałem, to wywnioskowałem, że buty szosowe nie nadają się do chodzenia...

tu mam pytanie: jak to się nie nadają ;D np złapię kapcia i będę musiał iść np 10km - czy to będzie męczące?

jeszcze posiadam inną sytuację: roweru także używam do tego aby podjechać do np dziewczyny i razem sobie gdzieś pójść - jakbym przyjechał w butach szosowych to ze spaceru nici?

jeśli chodzenie odpada to raczej nici z pedałów shimano 105 SPD-SL... - pozostają mi zwykle mtb PD-520 + nakładki na zwykłe buty. Do przejażdżek SPD, zaś do znajomych zwykle obuwie.

Czy ktoś może mi scharakteryzować jak wygląda chodzenie w butach szosowych, jazda w pedałach SPD-SL a zwykłych spd?

Co do mojego dystansu to 40km dziennie, czasem 80km, od święta wypad na 200+km

Dodam na marginesie, że cały osprzęt mam na shimano 105 związku z tym pięknie by wyglądały pedały również 105-tki :)

Pozdrawiam!

#2 Xorlarrin

Xorlarrin
  • Użytkownik
  • 286 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 09 wrzesień 2012 - 00:18

Nie ma czegoś takiego jak spacery w butach szosowych. Nawet pomijając to że chodzenie jest mocno śmieszne, to po zrobieniu kilku km bloki będą zwyczajnie do wyrzucenia.

PS. Jak się łapie kapcia to się zmienia dętkę, pompuje i jedzie dalej.

#3 krzysztof1985

krzysztof1985
  • Użytkownik
  • 1682 postów
  • SkądWLKP

Napisano 09 wrzesień 2012 - 08:50

Buty szosowe z reguly sa przeznaczone, do jazdy nie do dlugich wedrowek, jak jedziesz do dziewczyny to mozesz w plecak zabrac klapki :-P

SPT_20130518_SOT_053_27640268_I1.jpg


#4 czmiel

czmiel
  • Użytkownik
  • 471 postów
  • SkądWlkp

Napisano 09 wrzesień 2012 - 08:57

Zostaw u dziewczyny zapasową parę normalnych butów i je po prostu załóż jak już dojedziesz. Tu akurat problemu nie widzę :P Zresztą moja teściowa wciąż narzeka, że zalegają u niej moje 3 pary starych butów(chociaż akurat z innego powodu niż zmiana butów szosowych) :mrgreen:

#5 tomonek

tomonek
  • Użytkownik
  • 23 postów
  • Skądwarszawa

Napisano 09 wrzesień 2012 - 10:06

jasne, z tym problemu nie będzie :)

wiosek jest prosty, chodzenie w butach szosowych je psuje.

teraz tylko kwestia czy lepiej wziąć pedały szosowe czy te MTB z nakładkami na zwykłe obuwie, niby są tu różne podparcia stopy... - ale jak to się przekłada na jazdę, na prawdę jest większa różnica?

Pozdrawiam!

#6 Damian_Bielsco

Damian_Bielsco
  • Użytkownik
  • 23 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 09 wrzesień 2012 - 11:05

widziałem osłony na bloki LOOKa, które "ułatwiają" chodzenie i chronia bloki

czy Ktoś widział osłony na bloki Shimano ?

#7 jano_3

jano_3
  • Użytkownik
  • 1982 postów
  • SkądWwa

Napisano 09 wrzesień 2012 - 11:28

wiosek jest prosty, chodzenie w butach szosowych je psuje.


nie tyle buty, co bloki. Komplet bloków 60zł (bloki SPD SL).

ale jak to się przekłada na jazdę, na prawdę jest większa różnica?


Przekłada się. W góralu mam SPD w szosie SPD SL. Czuć różnicę. Było o tym milion tematów.

http://www.forumszos...ghlight=#220473

#8 Perttu

Perttu
  • Użytkownik
  • 177 postów
  • SkądBiałystok

Napisano 09 wrzesień 2012 - 12:44

widziałem osłony na bloki LOOKa, które "ułatwiają" chodzenie i chronia bloki

czy Ktoś widział osłony na bloki Shimano ?


Tak, na ebayu. Osłony takie pod różne systemy robi np. Kool Kovers - http://koolkovers.us/Home.html

Przykładowa aukcja - http://www.ebay.com/...=item5891c3bc15

Ja chyba zakupię pod moje pedały Look Delta, z wysyłką wyjdzie 54 zł.
Radon RPS 2009 (Shimano 105 5600/Ultegra 6700) + Garmin Edge 500

#9 krzysztof1985

krzysztof1985
  • Użytkownik
  • 1682 postów
  • SkądWLKP

Napisano 09 wrzesień 2012 - 16:32

widziałem osłony na bloki LOOKa, które "ułatwiają" chodzenie i chronia bloki


Owszem tez widzialem taki patent ile mnie, pamiec nie myli byly w komplecie np z blokami Look keo Blade ale mozna tez kupic, oddzielnie w komplecie gumowe ;-)

SPT_20130518_SOT_053_27640268_I1.jpg


#10 maku

maku
  • Użytkownik
  • 101 postów

Napisano 09 wrzesień 2012 - 20:40

Kiedyś w jakimś online sklepie widziałem patent, w którym blok keo był zespolony z platformą. Po wpięciu mamy platformówki :) Być może pod shimano też coś takiego jest do znalezienia.

#11 KubaG

KubaG
  • Użytkownik
  • 278 postów
  • SkądKrk

Napisano 10 wrzesień 2012 - 20:03

Raz pojechałem bez detki i pompki i pierwszy raz przebiłem w trasie opone( jeżeli nie liczyć szlifu gdzie rozerwałem opone ). 5-6 km z buta, zastanawiałem się nawet czy nie zdjac butów i nie isc w skarpetach, no ale jednak doszedłem w butach. Mijający mnie ludzie zastanwiali się pewnie dlaczego rower prowadze po chodniku, a sam ide po trawie, no ale na trawie bloki dłużej przetrwają. Zawsze na wypadek przebicia i powrotu pieszo, biore klucze, żeby w razie czego odkręcić bloki, ale 5-6km do domu to nie tradedia, było sporo piachu,żwiru i syfu dlatego bałęm się, że zapcham gwinty i już nie założe ponownie bloków. Jak doszedłem do domu to moje Look Keo Easy nie wyglądały źle, "zahartowały" się przy chodzeniu po schodach, minusem było to, że miałem białe buty. Jak przekroczyłem próg domu, to okazało się, że buty mam zielone od trawy, no ale doczyściłem.

#12 comet1

comet1
  • Użytkownik
  • 215 postów
  • SkądPolska

Napisano 10 wrzesień 2012 - 21:50

Buty szosowe nie służą do normalnego chodzenia. Powinny wystarczyć do wyjścia z domu i wskoczenia na rower ( i z powrotem), do zatrzymania się przy drodze za potrzebą lub ewentualnie do odwiedzenia przydrożnego sklepu np. po kolę. Buty szosowe nie należą do tanich i stosunkowo szybko się niszczą od chodzenia więc wybierając się na jazdę wyścigówką lepiej zawsze być przygotowanym na naprawę ogumienia w terenie czyli mieć ze sobą albo zapasową szytkę + uszczelniacz do szytek, albo zapasową dętkę, albo komplet łatek i zawsze pompkę. Chyba, że kogoś stać na samochód serwisowy. A jeśli już ktoś musi wracać do domu pieszo to lepiej na bosaka.

O! Widzę, że wykasowano moją sygnaturę. To znaczy, że jej treść dotarła. Bardzo mnie to cieszy.


#13 krzysztof1985

krzysztof1985
  • Użytkownik
  • 1682 postów
  • SkądWLKP

Napisano 11 wrzesień 2012 - 15:04

5-6 km z buta, zastanawiałem się nawet czy nie zdjac butów i nie isc w skarpetach, no ale jednak doszedłem w butach. Mijający mnie ludzie zastanwiali się pewnie dlaczego rower prowadze po chodniku, a sam ide po trawie, no ale na trawie bloki dłużej przetrwają.


Mialem podobna sytuacje rowniez poruszalem, sie z rowerem po trawnikach ludzie sie dziwnie spogladali,ale taki sa uroki chodzenia blokach czasami, lepiej w skarpetach wracac :mrgreen:

SPT_20130518_SOT_053_27640268_I1.jpg


#14 Gosc_łukasz_*

Gosc_łukasz_*
  • Gość

Napisano 12 wrzesień 2012 - 07:45

Zawsze na wypadek przebicia i powrotu pieszo, biore klucze, żeby w razie czego odkręcić bloki

a wiesz jak by wyglądała karbonowa podeszwa po 5 km spaceru? to juz lepiej zniszczyć bloki za 60zł.

#15 Siara_iwj

Siara_iwj

    Zło Konieczne

  • Moderator
  • 2263 postów
  • SkądSheffield

Napisano 16 wrzesień 2012 - 21:47

Po pierwszych testach wpinanych pedałów (i nieodłącznej wywrotce na postoju) też musiałem wracać do domu z buta. Nic przyjemnego. Nie wiem czy dobrym rozwiązaniem nie jest zakup takich wynalazków:

http://kumite.sklep....i-skarpety.html

Zwijają się jak skarpetki i mają cienką, silikonową (albo skórzaną) podeszwę.


Ale oczywiście najlepiej mieć dętkę i łatki. Te, tutaj, przydadzą się w przypadku jakiegoś poważniejszego defektu koła.

#16 Siara_iwj

Siara_iwj

    Zło Konieczne

  • Moderator
  • 2263 postów
  • SkądSheffield

Napisano 16 wrzesień 2012 - 23:33

Lepsze to chyba niż dreptanie w blokach/na bosaka.

To, co podałem to tylko dla wyjątkowo przestraszonych wizją powrotu na nogach.

 Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman


#17 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 17 wrzesień 2012 - 00:07

A może takie coś:
http://allegro.pl/no...2612454628.html

lub:
http://allegro.pl/pe...2613699485.html
http://allegro.pl/pe...2575761222.html
i buty do kompletu:
http://allegro.pl/bu...2584658964.html

#18 carloss

carloss
  • Użytkownik
  • 461 postów
  • SkądKraków/Bronowice

Napisano 17 wrzesień 2012 - 00:08

http://kumite.sklep.pl/p1109,tabi-skarpety.html

Rozje...mnie to jak ciała w smoleńsku... :-P

Ja lazłem z buta, a dokładniej na bosaka koło 10km.
Później tydzień gojenia się zdartej skóry na nogach...dobrze że w jakieś gówno nie wdepnąłem :mrgreen:
Nie ma co kombinować. Nakładki, pierdoły...Wniosek prosty: trzeba wozić ze sobą zestaw naprawczy (co kto tam lubi) i w razie awarii naprawić co trzeba by wrócić spokojnie. Ewentualnie $ na taxi ale to drożej wyjdzie niż pompka i cała reszta...

#19 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1761 postów
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Napisano 17 wrzesień 2012 - 07:20

Nie ma co kombinować. Nakładki, pierdoły...Wniosek prosty: trzeba wozić ze sobą zestaw naprawczy (co kto tam lubi) i w razie awarii naprawić co trzeba by wrócić spokojnie. Ewentualnie $ na taxi ale to drożej wyjdzie niż pompka i cała reszta...

Wiesz - moze się zdarzyć awaria, której nie naprawisz w trasie, bo poprostu nie wziąłeś plecaka z każdą możliwą szpeją zapasową i do tego kompletu odpowiednich narzedzi :lol:
A zawsze jest jeszcze jedna opcja - łapanie stopa. I nie trzeba katować swoich stóp na bosaka albo ... jakimiś dwupalczastymi dodżo-japonkami ;-)

#20 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4694 postów
  • SkądKraków

Napisano 17 wrzesień 2012 - 07:40

a moze po prostu rower od czasu do czasu dać na chwile specjaliście do przeglądu a nie gdybać m linki same nigdy nie strzelaja , jak saw dobrym stanie, łozyska takze , więc ..... - dbałosc o całosc pozwoli na relaks.
A wozi sie dętke, pomopke, łyżki, zesatw narzędzi podstawowych + rozkuwacz i spinki, kluczyk do podcentrowania, a nie jak gołodupiec wkólko czychać na szczęście , a nóż sie i tym razem uda, spacery są bardzo pouczające ,

Choć oczywiście pęknięcie opony, widelca , ramy czy szprychy w mało szprychowych kołach sie zdarzyć może.
a zesatw podstawowy mieści sie w małej torebce podsiodłowej, tylko trzeba chcieć by mieć .

jak teraz sie patrzy na oponki to nawet jadąc w dłuuugie trasy, nawet opone można zwinąć do plecaka zapasową bo są malutkie :-)

mnie w życiu tylko raz strzeliła opona przecięta w poprzek , cale szczęście blisko znajomego co autem wracał .

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo




Dodaj odpowiedź